20 Co tam u Janielskich Burza lipiec sierpień,09


Burza

- O Boże! - Mama przytuliła się do Taty - to chyba tornado!

- Ależ skąd! - pocieszył ją Tata - to normalna burza, może tylko bardziej gwałtowna niż zazwyczaj.

Wracali właśnie rowerami z zakupów, gdy nadciągnęły czarne chmury i wiatr rozszalał się jak stado mustangów na prerii. Jasne zygzaki piorunów rozświetlały niebo a zerwane z drzew gałęzie i liście latały im tuż nad głową. To była pierwsza wakacyjna burza w tym roku.

- Jak oni sobie bez nas poradzą?- szeptała Mama.

Oparte o drzewo rowery pozostawili przy drodze a sami przykucnęli w redlinie na polu. Tu nie dosięgnie ich chyba piorun, ani nie przygniecie upadające drzewo.

- Po cośmy dziś wyjeżdżali? - jęknęła Mama .

-Sama wiesz, ze skończyły się zapasy jedzenia. Kto zresztą mógł przewidzieć, że się tak nagle rozpada - Tata objął Mamę ramieniem. Pierwsze krople deszczu stuknęły o ziemię, by za chwilę zamienić się w prawdziwą ulewę.

- Może zadzwonię do Kuby? - Mama wyjęła komórkę- poproszę, żeby pozamykał okna.

- Nie. Telefon lepiej wyłączyć - Tata jak zwykle był rozsądny - a Kuba sobie poradzi. To mądry chłopak.

- Może i mądry - powiedziała Mama kuląc ramiona i kucając w dołku - ale nie zawsze odpowiedzialny. Ostatnio wypłynęli z Jaśkiem rowerem wodnym na środek jeziora i nie wzięli kapoków. Jasiek nie umie pływać i gdyby tak wpadł do wody to nawet taki chojrak jak Kuba by go nie uratował.

- Kuba obiecał, że to się już nie powtórzy.

-Trudno jednak przewidzieć jego pomysły. Ta zabawa przy ognisku też mogła źle się skończyć

- Sam się przeraziłem jak zobaczyłem te skoki przez ogień. W Janosika się chciał zabawić. Maluchy do tego wciągnąć. Spuściłem go z oka tylko na chwilę a już dzieciaki biegały z płonącymi gałązkami. A obok las. O pożar nietrudno.

- Żeby tylko teraz mu nic głupiego do głowy nie wpadło - Mama przeraziła się na nowo.

-Kuba nigdy dwa razy nie popełnia tego samego błędu - pocieszał Mamę Tata

- Jak ta burza długo trwa- Mama nadal była niespokojna. Ale zaraz zaczęło się wypogadzać. Wiatr przycichł, pioruny oddaliły się a krople deszczu zrobiły się mniejsze i rzadsze. Pobiegli do swoich rowerów. Ruszyli jak najszybciej mimo chlupoczącej w butach wody i mokrych włosów zasłaniających oczy. Mama pierwsza dopadła do drzwi.

- Mama wróciła - Małgosia pomachała jej ręką zza stołu - a my się wcale nie baliśmy tej burzy wiesz?

- Nie ? - Mama stąpała ciężko robiąc mokre ślady. Spokój zaczął powracać do jej serca.

- Bo i czego ? - Tata pojawił się na progu - okna pozamykane, telewizor wyłączony, obrazek z Aniołem na stole .

-Kuba powiedział, że Anioły to najlepsi Opiekunowie. One przepędzają strach - Jasiek wpatrywał się w starszego Brata jak jeszcze niedawno w Tatę

- Kuba sam jest jak Anioł - Magda puściła bratu oczko- Gdyby nie on to byśmy tu powariowali z niepokoju.

- Przecież pilnowały was Anioły - Tata spojrzał na nich uważniej

-Ale baliśmy się o was - Kuba szybko wyjaśnił słowa Jaśka - zwłaszcza o Mamę Ona tak bardzo boi się burzy.

Rozbawili się tym stwierdzeniem Kuby, roześmieli się radośnie. Jasiek z Gosią zaczęli podskakiwać jak młode źrebaki.

- Jaka ogromna tęczą - krzyknął nagle Tata otwierając okno. Wyskoczyli więc na dwór prosto w kałuże w których odbijało się błękitne niebo, i ta odkryta przez Tatę tęcza i zielone gałązki sosny rosnącej tuż przy płocie.

-Jak tu pięknie - szepnęła Mama unosząc ramiona do góry.

-Trzeba za wszystko podziękować Panu Bogu - powiedział Tata - to wszystko Jego Dar dla nas

- Za burzę też? - pisnęła Małgosia

- I za burzę i za jezioro i za to wczorajsze ognisko - wyliczał Tata - bo choć czasem bywa niebezpiecznie to przecież wszystko cieszy oko i duszę

- Jakiś ty mądry - powiedziała Mama i tak ciepło spojrzała na Tatę, jakby w oczach miała dwa słoneczka. A każde prawie tak jasne jak to po burzy…



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
16 Co tam u Janielskich Mówić sercem marzec,09
24 Co tam u Janielskich Rozanielony Anioł grudzień,09
14 Co tam u Janielskich Trudna milość styczeń,09
21 Co tam u Janielskich Błękitny motyl wrzesień,09
19 Co tam u Janielskich Jak muszelka czerwiec, 09
17 Co tam u Janielskich Za trudne kwiecień, 09
15 Co tam u Janielskich Prawdziwy rycerz luty,09
85 Co tam u Janielskich Gościliśmy Aniołów lipiec sierpień 15
96 Co tam u Janielskich Jak Jednorożce lipiec sierpień 2 16
129 Co tam u Janielskich lipiec sierpień 2019 Anioł Rodziny
53 Co tam u Janielskich Talizman czy Anioł lipiec sierpień 2012
42 Co tam u Janielskich , Anielski najazd czy gościna lipiec sierpień, 11
107 Co tam u Janielskich lipiec sierpień 2017 Urodziny prababci (1)
31 Co tam u Janielskich Rafał czy Rafael lipiec sierpień, 10
140 Co tam u Janielskich Razem ze słońcem lipiec sierpień 2020
9 Co tam u Janielskich Na spotkanie z Panem Jezusem lipiec sierpień,08
18 Co tam u Janielskich Przyjaciółki maj, 09
23 Co tam u Janielskich Bomba listopad,09
87 Co tam u Janielskich Szczęście Biedaczyny październik 15

więcej podobnych podstron