Początek działalności Towarzystwa Naukowego w Krakowie


Początek działalności Towarzystwa Naukowego w Krakowie wyznacza data 24 lipca 1815 roku. Utworzone z inicjatywy dyrektora miejscowej Biblioteki Uniwersyteckiej, znanego bibliografa i badacza dziejów drukarstwa w Polsce Jerzego Samuela Bandtkiego (1768-1835), a przy poparciu i wydatnym zaangażowaniu ówczesnego rektora krakowskiej Wszechnicy Walentego Litwińskiego (1778-1823), od samego początku pozostawało ściśle związane z najstarszym polskim uniwersytetem, którego kolejni rektorzy byli każdorazowo prezesami Towarzystwa aż po rok 1852. Ów ścisły związek znalazł zresztą odzwierciedlenie i w samej nazwie owej korporacji uczonych, która brzmiała z początku: Towarzystwo Naukowe z Uniwersytetem Krakowskim Ściśle Połączone. W latach 1815-1840 w jego strukturach istniało sześć wydziałów, mianowicie: Teologii, Prawa, Medycyny, Matematyki, Literatury oraz Gospodarstwa, Wiadomości Technicznych i Wszelkich Kunsztów, których liczbę zredukowano później do czterech. Podział ów miał wszakże wyłącznie formalny charakter, jako że wydziały nie funkcjonowały odrębnie, lecz ich posiedzenia naukowe odbywały się wspólnie. A zatem matematycy, astronomowie, fizycy, chemicy słuchali wykładów i odczytów teologów, historyków, literaturoznawców czy lekarzy (i vice versa). Od roku 1817 był też publikowany „Rocznik Towarzystwa Naukowego z Uniwersytetem Krakowskim Połączonego”, który ukazywał się aż po rok 1872, kiedy to Towarzystwo zakończyło swoją działalność w związku z utworzeniem w Krakowie Akademii Umiejętności. W początkach każdego kolejnego roku kalendarzowego odbywało się uroczyste posiedzenie ogółu członków owej szacownej instytucji, na którym aktualny prezes odczytywał przygotowane przez siebie sprawozdanie z czynności Towarzystwa za rok poprzedni, zawierające m.in. wykaz wykładów i odczytów wtenczas wygłoszonych, jak również darowizn poczynionych na rzecz instytucji w okresie sprawozdawczym, a także imiona zmarłych i nowo powołanych członków.
     Nie inaczej było w pamiętnym dla dziejów ojczystych roku 1830, na który to przypadł także póki co skromny jubileusz piętnastolecia istnienia Towarzystwa Naukowego Krakowskiego. Już też w „Dodatku do Gazety Krakowskiej” z 10 lutego 1830 roku znalazł się następującej treści anons: Towarzystwo Nauk z Jagiellońskim Uniwersytetem Złączone, obchodząc z uroczystością pamiętną rocznicę swego założenia, odprawi publiczne posiedzenie na dniu 13 m. i r. b. w amfiteatrze gmachów Nowodworskich o godzinie 11-tej przed południem, a to w następującym porządku: Jaśnie Wielmożny Sebastian Girtler, Rektor Uniwersytetu i Prezes Towarzystwa, po stosownym do tego obrzędu zagajeniu, złoży sprawę z całorocznych Towarzystwa Naukowego czynności. Wielmożny Kajetan Trojański, Profesor Literatury Łacińskiej, zamknie to posiedzenie czytaniem rozprawy „O zbytkowaniu Rzymian w biesiadach”. W bez mała miesiąc później, w numerze „Gazety Krakowskiej” z 7 marca 1830 roku, wydrukowane też zostało in extenso zapowiedziane Zdanie sprawy z czynności rocznych Towarzystwa Naukowego Krakowskiego z Uniwersytetem Jagiellońskim Połączonego, przez J. W. Sebastiana Girtlera, filozofii i medycyny doktora, Uniwersytetu Jagiellońskiego Rektora, w tymże Towarzystwie prezydującego, na posiedzeniu publicznym dnia 14[!] lutego 1830 r. Jest to tekst obszerny, którego nie sposób przytaczać w całości w ramach obecnego szkicu, warto niemniej zacytować pewne jego fragmenty, zwłaszcza by wskazać na tytuły niektórych wykładów i prelekcji. Warto też przypomnieć różne darowizny, poczynione wtenczas przez liczne grono darczyńców, tudzież wyliczyć imiona ówczesnych nowych członków Towarzystwa, wśród których znajdowały się osoby wybitnie zasłużone dla kultury narodowej. Wspomniane w cytowanym anonsie prasowym z 10 lutego 1830 roku stosowne zagajenie rektora i zarazem prezesa Sebastiana Girtlera (1767-1833), nota bene rodowitego krakowianina, członka Senatu Wolnego Miasta Krakowa, ograniczyło się w rzeczywistości do zaledwie dwóch zdań: Prześwietna Publiczności! W obecnej chwili rozpoczynając rok piętnasty prac naszych, pamiątkę założenia Towarzystwa publicznym obchodzimy posiedzeniem. Nim zaś, z kolei rzeczy, dopełnię obowiązków urzędowania mojego i złożę sprawę z całorocznych usiłowań, oświeceniu publicznemu poświęconych, pozwól Jaśnie Oświecony Stanisławie hrabio Wodzicki, Senatu Rządzącego prezesie, a instytutów naukowych w tym kraju dostojny opiekunie, iż imieniem Towarzystwa ośmielam [się] zaprosić Cię do przyjęcia piastowanego w gronie naszym nadal urzędu. Po tym krótkim wstępie i grzecznościowym adresie, skierowanym do prezesa Senatu Rzeczypospolitej Krakowskiej Stanisława Wodzickiego (1764-1843), skądinąd nie najlepiej zapisanego w ówczesnych dziejach Wszechnicy, rektor Girtler przeszedł już bezpośrednio do lapidarnego wyliczenia odczytów i wykładów wygłoszonych w ciągu roku 1829 (w łącznej liczbie piętnastu), w każdym jednym przypadku wskazując na prelegenta i temat. Dowiadujemy się tamże m.in., iż Kolega Ksiądz Mateusz Kozłowski czytał mowę drugą Teodoreta, biskupa Cyru, [...] o Opatrzności Bożej, przez siebie przetłumaczoną podług edycji grecko-łacińskiej z dzieł Teodoreta wypracowanej przez Jana Ludwika Schulze w Hali r. 1760 do 1774 w pięciu tomach. W tej drugiej mowie umieścił dowody Boskiej Opatrzności z powietrza, ziemi, morza, rzek i źródeł. Kolega Adam Krzyżanowski czytał rozprawę o granicach niezależności i odpowiedzialności sędziego. [...] Kolega Józef Kozłowski czytał rozprawę o kwasie łojowym w salcesonie i kiełbasach, szynkach i rybach, i o kwasie serowym w różnych gatunkach serów tłustych znajdującym się, a działającym na zdrowie ludzkie sposobem trucizn. [...] Kolega Florian Sawiczewski w dalszej kontynuacji czytał rozprawę o solniku wapna i sody, jako środkach niszczących szkodliwe zdrowiu ludzkiemu miazmata. [...] Kolega Feliks Radwański czytał rozprawę o naturze prawideł, a stąd o niepodobieństwie ustanowienia stałych proporcji w architekturze grecko-rzymskiej. [...] Kolega Jerzy Samuel Bandtkie, objaśniając rzecz o mennicy, czytał wyimki ze swojej rozprawy o brakteatach. Kolega Herman Schugt czytał rozprawę o powinowactwie języka polskiego z greckim, w której usiłował dowieść, iż naród słowiański miał długotrwałe stosunki z narodem dawnym greckim, ale bynajmniej nie twierdził, iżby naród słowiański od starożytnego greckiego miał pochodzić. Kolega Kajetan Trojański czytał rozprawę o tragedii u Rzymian, zastanawiając się w szczególności nad przyczynami, dla których ten rodzaj poezji nie mógł u starożytnego, bojami tylko i dwoma sprzecznymi zasadami sekt filozoficznych, to jest stoicyzmu i epikureizmu, zajętego ludu, do pewnej doskonałości wznieść się stopnia. Kolega Karol Mecherzyński czytał część rozprawy o Polakach podróżujących, w której starał [się] okazać niepożyteczny z wielu miar wpływ podróży zagranicznych na ogólne wykształcenie narodu (wspomniany K. Mecherzyński, wtenczas człowiek zaledwie trzydziestoletni, to późniejszy profesor literatury polskiej i powszechnej na UJ, wicedyrektor Biblioteki Jagiellońskiej oraz pierwszy dyrektor Wydziału Filologicznego Akademii Umiejętności).
     Dokonawszy owego wyliczenia, prezes Girtler przeszedł do omówienia darów, które wzbogaciły zbiory Towarzystwa. Wymienił m.in. cztery sztuki monety, z których jedna hebrajska, dwie rzymskie i jedna perska, tudzież sześć sztuk starożytnej monety polskiej, ofiarowane przez hrabiego Józefa Załuskiego, za którego pośrednictwem z kolei hrabia ksiądz Tadeusz Łubieński podarował dwa modele drągów, czyli dźwigni z rączkami ze stali, wyrobione w Dreźnie, i dwa pieniądze tureckie z czasów teraźniejszych. Liczne okazy, w tym także numizmaty, sprezentował J.W. Adam Junosza Rościszewski, obywatel Galicji, członek honorowy Towarzystwa [...], jak to grosz Karola I, kwartnik Karola I, kwartnik Jana III, kwartnik Wacława II, królów czeskich [!], [...] czterdzieści sztuk różnej monety starożytnej polskiej z dokładnym opisem [...], cztery widoki celniejszych ogrodów w Polsce, itd. Z kolei J.W. Józef Riccard, radca nadworny Państwa Rosyjskiego [...], członek honorowy Towarzystwa, złożył cztery numizmaty rosyjskie srebrne, dla zbiorów numizmatycznych bardzo ważne i szacowne. J.W. Mateusz Kirchmarer, sędzia pokoju Okręgu I Wolnego Miasta Krakowa, [...] darował 65 sztuk starożytnych polskich, jak też zagranicznych pieniędzy, z których dwa odnoszą się do wieków starożytnych, sześć jest z wieków średnich, zaś pięćdziesiąt siedem stanowi ważne pomniki dla historii naszego narodu. Sławny Joachim Lelewel (1786-1861) podarował Towarzystwu dzieło pod tytułem Dzieje polskie z atlasem, natomiast botanik Alojzy Rafał Estreicher (1786-1852), dziekan Wydziału Matematyczno-Fizycznego, profesor nauk przyrodniczych na Uniwersytecie [...], wzbogacił znakomicie Gabinet Mineralogiczny [Towarzystwa], darując 250 egzemplarzy minerałów rozlicznych, kosztownie, starannie i umiejętnie uzbieranych. Wśród pomocy naukowych i przedmiotów zabytkowych, przekazywanych przez różnych darczyńców do zbiorów krakowskiego Towarzystwa Naukowego, przeważały zdecydowanie numizmaty i publikacje książkowe, często pochodzące zresztą od tych samych ofiarodawców, spośród których - obok uprzednio już wspomnianych - wymienić można także lekarza Ignacego Woźniakowskiego (piękny medal srebrny w Berlinie na pamiątkę wzięcia Warny wybity, tudzież pieniądz srebrny z wyobrażeniem Władysława IV), prawnika Ferdynanda Kojsiewicza (talar bity ansbachski z r. 1629), bibliografa Józefa Muczkowskiego (dwa numizmaty aleksandryjskie i cztery z czasów rzymskich), prawnika i historyka Konstantego Hoszowskiego (talar bity z Brandenburg-Ansbach, srebrny, pięknie pozłacany, [...] z wyobrażeniem trzech margrabiów brandenburskich z roku 1629) czy chirurga Bazylego Fiałkowskiego (medal srebrny, na uwiecznienie trzech braci książąt Anhalt wybity). Na zakończenie owego wyliczenia nabytków rektor Girtler zwrócił się do darczyńców w następujących słowach: Szanowni Mężowie!
    
    Uczucie czci i uwielbienia Waszego, z którym Towarzystwo te ofiary odbiera, odezwie się w sercach każdego naukom poświęcającego się człowieka, gdy w tej świątyni nauk z darów Waszych użytkując, zobaczy na ich czele imię tego, który dla jego wygody i jego nauki choćby najmniejszą część swojej własności poświęcił. Przed podaniem na zakończenie sprawozdania nazwisk nowych członków Towarzystwa, wpierw należną cześć oddał prezes pamięci zmarłych poprzedników, oznajmiając: Któż z nas nie wspomni [...] dopiero w tej chwili opłakanej straty, nie zostanie bolesnym smutku uczuciem przenikniony, że tego prawego Polaka, który najwyższą w naszym Uniwersytecie godność kanclerza piastował, a zarazem Towarzystwa był jedną z najpierwszych ozdób, że ś.p. J.W. J.X. Jana Pawła Woronicza, prymasa i senatora Królestwa Polskiego, na świeczniku naszej chwały narodowej i naszych instytutów naukowych więcej nie ujrzymy. [...] Ma także prawo do wdzięczności Waszej ś.p. J.W. J.X. Franciszek Siarczyński, proboszcz w Jarosławiu, kanonik katedralny warszawski i przemyski, deputowany do Stanów Galicyjskich, księgozbioru i mienia Ossolińskich prefekt, który na członka honorowego Towarzystwa w roku przeszłym zaproszony, acz na chwilę tylko tę godność sprawował, jednakże celowi naszego Towarzystwa [...] z niezmordowaną usilnością odpowiadał. Ma prawo do szacunku i pamięci Waszej, Rodacy, jako gruntownie obeznany z dziejami ojczystymi i literaturą, przez co sławę plemienia Waszego w dziełach swoich tak znakomicie pomnożył. Równie dotkliwą była dla nas w tym roku śmierć Józefa Markowskiego, filozofii i medycyny doktora, chemii i mineralogii w Uniwersytecie profesora. Spośród wymienionych tu zmarłych członków Towarzystwa, Jan Paweł Woronicz (1757-1829) to niegdysiejszy biskup krakowski (w latach 1815-1828), gdy z kolei Franciszek Siarczyński (1758-1829), pijar, był pierwszym dyrektorem Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie (Ossolineum), natomiast pochodzący z Bracławszczyzny Józef Markowski (1758-1829) sprawował niegdyś obowiązki dziekana Wydziału Lekarskiego UJ, będąc zresztą osobiście skonfliktowany z Sebastianem Girtlerem (również lekarzem z wykształcenia), co tłumaczy dostrzegalną wstrzemięźliwość tegoż w wyrażeniu pochwały pośmiertnej zmarłego uczonego. Ostatnim wreszcie akcentem sprawozdania było wyliczenie nazwisk nowo powołanych członków Towarzystwa Naukowego Krakowskiego z Uniwersytetem Jagiellońskim Połączonego - z podziałem na trzy kategorie: członków honorowych, czynnych i korespondencyjnych (korespondentów). W pierwszej grupie, najbardziej zaszczytnej, wymienione zostały cztery osoby, mianowicie: Wielkopolanie Edward Raczyński (1786-1845) i Tytus Działyński (1796-1861), obaj pochodzący z rodów hrabiowskich, obaj też zasłużeni jako mecenasi nauki i kultury, sami przy tym parający się pracą badawczą (w szczególności edytorstwem źródeł historycznych) i z pasją gromadzący pamiątki oraz świadectwa przeszłości narodowej, dalej Józef Sierakowski (1765-1831), także hrabia, dyplomata i kolekcjoner, u schyłku istnienia przedrozbiorowej Rzeczypospolitej jej przedstawiciel dyplomatyczny w Królestwie Szwecji, oraz ksiądz Tadeusz Łubieński (1794-1861), podobnie jak i tamci noszący tytuł hrabiowski, potomek wielce wpływowego w dobie staropolskiej rodu, z którego wyszło wielu biskupów (w tym dwóch prymasów), sam będący kanonikiem krakowskim i bliskim współpracownikiem wspomnianego wyżej Jana Pawła Woronicza, tudzież prałatem papieskim, w przyszłości zaś sufragan kujawsko-kaliski (włocławski). Członków czynnych powołano z kolei trzech: Kajetana Trojańskiego (1796-1850), wtenczas profesora literatury łacińskiej (później natomiast polskiej) krakowskiej Wszechnicy, bardzo aktywnego w życiu Uczelni, wielokrotnego dziekana Wydziału Filozoficznego, zaś w latach 1841-1843 rektora, dalej Ludwika Zeuschner (Zejsznera) (1807-1871), geologa pochodzącego z Warszawy, wówczas już profesora nadzwyczajnego mineralogii na UJ, oraz Michała Łuszczkiewicza (1800-1883), związanego zawodowo z krakowskim Liceum św. Anny, późniejszego wieloletniego dyrektora Instytutu Technicznego w Krakowie, ojca znanego malarza Władysława Łuszczkiewicza (w przyszłości profesora krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych). Tyluż samo, bowiem trzech, przybyło Towarzystwu członków korespondencyjnych. Byli to mianowicie: Jakub Reichel (1778-1856), kawaler Orderu św. Stanisława i radca rosyjskiego dworu cesarskiego, dyrektor drukarni papierów wartościowych w Sankt Petersburgu i medalier, w swoim czasie znany kolekcjoner monet, dalej Kajetan Niezabitowski (właściwie Zabitis) (1800-1876), pochodzący z Litwy literat, bibliograf i językoznawca, badacz żmudzkich dialektów, oraz Karol Józef Heidler (1792-1866), czeski lekarz i balneolog, inspektor wód marienbadzkich. Do nowych członków prezes Girtler skierował też zachętę i apel: Wzywam Was uprzejmie, zacni Mężowie, do zajęcia miejsc w gronie naszym. Dzielcie odtąd prace nasze i bądźcie stałymi w pełnieniu obowiązków przez wspólne dążenie do upowszechniania wiadomości ludzkich, gdyż oświecenie tylko nadaje samej cnocie rzetelną wielkość. Stąd wynika, że z licznych korzyści, jakie społeczność zlewa na ludzi, nie masz większej nad tę, przez którą znajdujemy pomoc w oświeceniu i ukształtowaniu siebie samych. Nie masz większego dla kraju dobrodziejstwa nad dobre prowadzenie sprawy wychowania publicznego, nie masz [też] zbawienniejszej i szlachetniejszej dla ludzkości przysługi nad jednoczenie się w towarzystwa ludzi uczonych w celu coraz większego rozszerzania oświaty w publiczności. Poznajcie, zaiste, Szanowni Mężowie, świetność Waszych zamiarów, i w miarę [...] sił Waszych raczcie podzielać z nami najużyteczniejsze Wasze prace dla chwały instytutu, którego jesteście członkami, i dla wspólnej korzyści ziomków Waszych.
     Owa podniosła zachęta ze strony rektora i prezesa w jednej osobie stanowiła końcowy akcent uroczystego przemówienia sprawozdawczego, po którym jeden z nowo powołanych członków, Kajetan Trojański, wygłosił zapowiadany wykład. Tym samym Towarzystwo Naukowe Krakowskie z Uniwersytetem Jagiellońskim Połączone wkroczyło w piętnasty rok swego istnienia.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PLAN DZIAŁANIA, Pomoce naukowe
Konwencja o postępowaniu ze statkami handlowemi nieprzyjaciela na początku działań wojennych en
Działalność towarzystwa do ksiąg elementarnych, Pedagogika
Konwencja o postępowaniu ze statkami handlowemi nieprzyjaciela na początku działań wojennych
Podstawy ekonomikii od poczatku roku, Pomoce naukowe=D
014 , DZIAŁALNOŚĆ TOWARZYSTWA DO KSIĄG
Towarzystwa naukowe i?zy komp
D19220248 Rozporządzenie Ministra Skarbu z dnia 31 marca 1922 r o zmianie zakresu działania Izby Sk
S Kozakiewicz, Początek działalności Komasków, Tessyńczyków i Gryzończyków w Polsce
Sosnowska, Joanna Działania Towarzystwa „Kropla Mleka” na rzecz opieki nad dzieckiem i matką w Łodz
S Kozakiewicz Początek działalności Komasków, Tesseńczyków i Gryzończyków w Polsce Okres Renesansu T
Wykaz zdobytych punktów w ramach działalności w kole naukowym
Działalność Towarzystwa Czytelni Ludowych
Początki działalnośći politycznej, zdobycie władzy i dyktatura
Konwencja o postępowaniu ze statkami handlowemi nieprzyjaciela na początku działań wojennych en
Interpretacja humanistyczna, Metodologia- nauka o nauce; jakie są sposoby badań naukowych; uzasadnie
Początki teorii?ytorstwa naukowego w Polsce
Czym jest biznes plan (13 stron), Wszyscy początkujący przedsiębiorcy kierują swoje wszystkie działa

więcej podobnych podstron