w drodze do domu


SCENARIUSZE ZAJĘĆ W RAMACH REALIZACJI

PROGRAMU EDUKACYJNO - PROFILAKTYCZNEGO „ŻYJĘ BEZPIECZNIE”

W GRUPIE SZEŚCIOLATKÓW

I „W DRODZE DO DOMU”

Prowadząca: Agata Kozioł

Uczestnicy: dzieci sześcioletnie

Cele:

Pomoce:

Metody:

Przebieg:

1. Rozpoczęcie zajęć

Dzieci zgromadzone w kole na dywanie; trzymając się za ręce recytują wiersz:

W kole wszyscy tu siedzimy,

Każdy czyjąś rękę trzyma,

I dzień dobry już mówimy,

Tak zabawa się zaczyna!

2. Słuchanie opowiadania pt. „W drodze do domu”

„W drodze do domu”

Pewnego dnia mama wybrała się z Kacprem do sklepu sportowego, aby kupić piłkę. Chłopczyk wybrał z półki najładniejszą piłkę - białą w czarne kropki. Bardzo cieszył się z tego zakupu. Mama chciała włożyć piłkę do worka, ale Kacper uparł się, że będzie trzymał ją cały czas w rękach. Tłumaczenie mamy, że będzie mu niewygodnie, a po za tym musi trzymać mamę za rękę na nic się nie zdało. Chłopiec nie posłuchał mamy. Ruszyli w powrotną drogę. Kiedy dochodzili do skrzyżowania, piłka nagle wyślizgnęła się Kacprowi z rąk i potoczyła się na środek jezdni. Chłopiec pobiegł za nią. W ogóle nie popatrzył na sygnalizator świetlny.

- Stój - zawołała przerażona mama, biegnąc za Kacprem. Auta jechały jedno za drugim, a tu Kacper nie zważając na nie wybiegł na pasy. I nagle poczuł, że ktoś złapał go mocno za ubranie i pociągnął do tyłu. W tej chwili z hukiem przejechała ciężarówka. Teraz dopiero Kacper obejrzał się i zobaczył przerażoną twarz mamy.

- Wpadłbyś pod ciężarówkę - powiedziała cicho. Zachowałeś się lekkomyślnie i nieostrożnie. Widzisz, nie posłuchałeś mnie, kiedy prosiłam aby zapakować piłkę do worka. Pamiętaj, że małe dzieci muszą zawsze trzymać mamę, babcię albo inną osobę dorosłą za rękę, kiedy są w pobliżu jezdni. W czasie przechodzenia przez jezdnię trzeba szczególnie uważać!

- Mamusiu! Ja chciałem cię przeprosić za to co zrobiłem. Nie pomyślałem co robię. Proszę Cię, nie gniewaj się!

3. Rozmowa nt. treści opowiadania:

4.Odegranie scenki symulacyjnej „ Zachowanie mamy i Kacpra na ulicy”; przydział roli „mamy” i „Kacpra” dla chętnych dzieci.

5. Układanie ilustracji do opowiadania:

6. Zabawa dydaktyczna: „Przechodzimy przez jezdnię”

7. Praca indywidualna - kolorowanie postaci pieszych przechodzących przez zebrę i czekających przed skrzyżowaniem - wklejanie w puste pole sygnalizatora odpowiednich kół (zielony lub czerwony).

8.Zakończenie. Pochwała dla wszystkich i wręczenie dzieciom medalu „Wzorowy
pieszy”.

II „USTA CI POWIEDZĄ, CO JEDZĄ, A CZEGO NIE JEDZĄ”

Prowadząca: Kozioł Agata

Uczestnicy: dzieci sześcioletnie

Miejsce: sala zajęć - „Kącik mądrej głowy”

Treści programowe:

Cele:

(mogą wywołać ciężkie zatrucie pokarmowe),

Metody:

Warunki realizacji:

Przebieg zajęcia:

1. Zgromadzenie dzieci w „Kąciku mądrej głowy” na dywanikach, zachęcenie do obejrzenia

przedstawienia.

2. Prezentacja przedstawienia przez prowadzącą - włączanie dzieci do aktywnego udziału

podczas słuchania i oglądania teatrzyku.

„Jak Kacper opiekował się Kasią”

Kacper - Dzień dobry, dzieci. Dzisiaj rodzice wybrali się do kina i zastawili pod moją

opieką siostrę.

Kasia - Cześć, jestem Kasia.

Kacper - Bardzo lubię swoją siostrę. A czy wy lubicie swoje rodzeństwo?

Dzieci - Tak.

Kacper - Jak już wam mówiłem, bardzo ją lubię, ale mam ważną sprawę do załatwienia. Obiecałem Krzysiowi, że odniosę mu książkę. On mieszka w drugiej klatce, a moja siostra ma już sześć lat. Jak myślicie, czy mogę ją na chwilę zostawić?

Dzieci - Tak.

Kacper - Ja też tak myślę, że nic się nie stanie. Kasiu, bądź grzeczna.

Kasia - Dobrze Kacperku, będę na ciebie grzecznie czekać.

Kacper znika za kurtyną.

Kasia - Ale mi się nudzi. Może się w coś pobawię, ale w co? Może wy mi coś podpowiecie?

Dzieci podają różne propozycje zabawy.

Kasia - Dobrze, pobawię się w dom. Lalka Ala będzie moją córeczką, a ja jej mamusią. Przygotuję jej coś do jedzenia. Moja mała córeczko, śpij grzecznie, ja ci ugotuję zupkę. Nasypię trochę kaszy, trochę jarzynki, tak jak robi to mama. Przydałoby się coś zielonego. Mama mówi, że pietruszka jest zdrowa, ale skąd ją wziąć. O, tu jest taki ładny kwiatek, urwę parę listków, przecież nic się nie stanie.

W tym momencie wchodzi Kacper.

Kacper - Już jestem. Czy byłaś grzeczna?

Kasia - Tak Kacperku, bawiłam się grzecznie.

Kacper - A co powiedzą dzieci? Czy Kasia była grzeczna?

Dzieci - Była niegrzeczna

Kasia - Wcale nie. Chodź Kacperku pobawić się ze mną. Właśnie ugotowałam obiadek. To

jest zupka dla ciebie.

Kacper - Ojej, a co to za zupka?

Kasia - Krupnik z pietruszką.

Kacper - Coś mi ta pietruszka przypomina. Dzieci, czy wiecie, co Kasia ugotowała?

Dzieci - Kasia pocięła kwiatek.

Kacper - Coś ty zrobiła! Mama będzie się gniewać!

Kasia - Tylko parę listków, nawet nie zauważy. Jedz Kacperku.

W tym momencie nad głową Kacpra pojawiają się dwa wykrzykniki. Nauczycielka zwraca się do dzieci:

Nauczycielka - Co to oznacza?

Dzieci - (wiedzą, że dwa wykrzykniki oznaczają hasło:)

„Pomyśl dwa razy, nim zrobisz coś raz”.

(powtarzają hasło, a następnie zastanawiają się, jak powinien postąpić Kacper)

3. Pokaz kwiatu doniczkowego, Uświadomienie dzieciom, że może stanowić zagrożenie

dla zdrowia w przypadku dotknięcia czy zjedzenia.

Nauczycielka - Nawet nie wiecie, przed jakim niebezpieczeństwem uchronił Kacper Kasię.

Zobaczcie, ten pięknie wyglądający kwiat nazywa się difenbachia i jest

bardzo niebezpieczny. Zawiera silnie trującą substancję.

4. Prezentacja plansz przedstawiających rośliny doniczkowe, które mogą być

niebezpieczne (np. poinsencja, kroton, oleander, filodendron)

Nauczycielka - Czy widziałyście już takie kwiaty? (Dzieci wypowiadają się).

Okazuje się, że takie rośliny są w różnych mieszkaniach a także w naszym

przedszkolu.

(Oczywiście rzeczą niezwykle trudną byłoby nauczyć dzieci, jakie rośliny są

trujące. Należy zwrócić ich uwagę na niebezpieczeństwa związane

z roślinami. Dziecko nie zawsze będzie wiedziało, czy kwiatek hodowany

przez mamę wydziela trujące substancje, czy też nie, ale musi przyjąć

zasadę, że nie wolno brać do ust żadnych roślin).

Nauczycielka - Wszystkie kwiatki, nawet te o trujących sokach, mają dobroczynny wpływ

na powietrze, więc nie należy ich usuwać. Trzeba się z nimi nauczyć

delikatnie obchodzić. Pielęgnację zostawmy rodzicom, a dzieciom nie wolno

dotykać liści kwiatków. Jeśli coś takiego się zdarzy, szybko myjmy ręce.

Teraz już wiecie, że nawet takie piękne rośliny mogą być dla nas

niebezpieczne. Myślę, że wy nigdy nie będziecie bawić się kwiatkami, bo...

(dzieci przypominają hasło):

„Mądra głowa zawsze wie, co jest dobre, a co złe!”

5. Zabawa ruchowa; „Znam hasło”

W czasie rytmicznej muzyki dzieci biegają po całej sali. Na przerwę w muzyce wypowiadają

hasło sylabami wzmacniając klaskaniem.

„Mą-dra gło-wa za-wsze wie, co jest do-bre, a co złe!”

6. Oglądanie i wybieranie ilustracji przedstawiających inne niebezpieczne, trujące

substancje.

W tej części zajęć chciałam zwrócić uwagę dzieci na fakt, iż w domu może być więcej niebezpiecznych, trujących substancji. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że bardzo niebezpieczne są lekarstwa. Trucizną może okazać się jakiś środek czyszczący, który mama trzyma w łazience, lub płyn, który tata trzyma w garażu. Przypięłam w kąciku obrazek z Kacprem. Nad jego głową pojawiły się dwa wykrzykniki, a wokoło narysowałam to wszystko, o czym mówiliśmy, że jest szkodliwe, a więc: muchomora, kwiat doniczkowy, wilcze jagody, lekarstwa, butelki i pojemniki różnej wielkości itp.

7. Podsumowanie i zakończenie zajęć.

Krasne 19.11.04r. Opracowała: Agata Kozioł

III Jak zachować się podczas nieobecności rodziców w domu

Prowadząca: Agata Kozioł

Uczestnicy: dzieci sześcioletnie

Cele:

Dziecko zapamięta, że:

Metody:

Forma:

Pomoce:

Materiał programowy:

Przebieg zajęcia:

1.Dzieci wchodzą w rytm melodii, marsz przedszkolaków, siadają przed sceną.

2.Realizacja treści bajki: „O Kotku Mądralku i Koguciku Złotobutku” - przedstawienie kukiełkowe z udziałem dzieci.

3.Rozmowa z dziećmi na temat treści bajki.

4.Zabawa ruchowa wg Labana - marsz do lasu, ścinanie gałęzi - rąbanie drzew, turlanie klocków po polanie, zbieranie grzybów i powrót do przedszkola.

5. Dalsza rozmowa:

6. Przypomnienie słów piosenki Kotka - wspólne opanowanie treści i melodii.

Zapamiętanie morału.

7. Praca indywidualna - wykonywanie sylwety kotka, która będzie im przypominała, jak należy się zachować; maskotka będzie „dobrym doradcą - Mądralkiem”.

(wycinanie sylwety z kartonu, zapełnianie plasteliną wg własnych pomysłów)

8. Podsumowanie zajęcia, ocena prac.

SCENARIUSZ TEATRZYKU KUKIEŁKOWEGO

„O Kotku Mądralku i Kogutku Złotobutku”

Udział biorą:

Scenariusz jest oparty na znanej bajce ludowej. Akcja rozgrywa się w lesie, dekoracja powinna więc uwzględniać miejsca zdarzeń.

Leśny Stworek - Dzień dobry, dzieci. To ja, Leśny Stworek. A to mój las. Chciałem wam opowiedzieć o tym, co się zdarzyło w moim lesie. Chcecie posłuchać? W starym lesie za górami w małej chatce z okienkami żyli sobie Kot Mądralek i Kogutek Złotobutek. Kot w lesie pracował, drwa rąbał srebrną siekierką, aż iskry leciały, a Kogutek Złotobutek chaty pilnował, strawę warzył, sprzątał, prał, prasował - jednym słowem gospodarzył. Co rano Kotek Mądralek wstawał razem za słonkiem, ziewał głęboko - O O O O! Szybko mył się, ubierał, zjadał jajecznicę ze skwarkami, którą mu Kogucik usmażył, brał na ramiona srebrną siekierkę i wychodził do lasu. Ale nim wyszedł z domu, tka mówił do Kogutka:

Kotek -Pamiętaj, mój kochany Złotobutku, zostajesz w domu sam. Zamknij dobrze drzwi i nikomu nie otwieraj. Słyszałem, że lisica Chytruska poluje w okolicy. Nie otwieraj nikomu, bo to może być ona. Porwałaby cię i zjadła.

Kogutek - Dobrze, będę pamiętał.

Leśny Stworek - I Kotek szedł do pracy, a Kogutek izbę posprzątał, pozamiatał podłogę, ugotował zupę i zmęczony usiadł. A tymczasem za oknem ktoś śpiewał piosenkę:

„Kogutku, Kogutku, piękny Złotobutku.

Wyjrzyj przez okienko po grochu ziarenko”

Zaciekawił się Kogutek, wygląda przez okienko, mało dzioba o szyję nie rozbije.

Kogutek - Któż tak pięknie śpiewa? Kto mnie woła? Chyba okno otworzę, bo nic nie widzę!

Wrona (nadlatuje)- Kra, kra - o la Boga, chyba Kogutek zapomniał o tym, co mu Mądralek mówił. Kra, kra, kto mu przypomni?

Zawołajcie razem! Uważaj Kogutku! (dzieci wołają)

Leśny Stworek - Ale Kogutek był taki ciekawy, chciał zobaczyć, kto częstuje go ziarenkami, że zapomniał o dobrych radach Mądralka. Otworzył okienko i wychylił się, a Lisica tylko na to czekała. Chwyciła go i wlecze do swojej nory. A przerażony Kogucik wołał z całych sił:

Kotku, koteczku, ratuj mnie biednego, porwał mnie lis okrutny i wlecze do lasu ciemnego. Lis szybko uciekał i już był daleko, a kogucik wciąż wołał o pomoc.

Wrona - Kra, kra - wołajcie razem, może kotek usłyszy: „Kotku, koteczku, ratuj!” (2 razy)

Leśny Stworek - Usłyszał Kotek Mądralek wołanie. Ile sił w nogach popędził przez las i dogonił lisicę. Z całej siły zamachnął srebrną siekierką i uratował Kogutka

Wrona - Kra, kra - a masz, a masz. Ty lisico Chytrusko - zmykaj do swej nory. A ty Koguciku pamiętaj, że nie wolno nieznajomym otwierać! Teraz w domu odpoczniemy, zjemy zupkę i pośpiewamy przy gitarze.

Leśny Stworek - Na drugi dzień znów Mądralek, jak co dzień wstał, zjadł śniadanie, siekierkę na ramię założył i wychodząc powiedział:

Kotek - Pamiętaj, mój Złotobutku, idę dzisiaj daleko w las i mogę cię nie usłyszeć, nie zdążę przybiec. Pamiętaj, nie otwieraj nikomu ani drzwi, ani okna.

Kogutek - Tak, tak - kukuryku, pamiętam i obiecuję, że nikomu nie otworzę. Kukuryku!

Leśny Stworek - I poszedł sobie Kotek drwa rąbać, a Kogutek dom pięknie wysprzątał. Obiad ugotował, siadł przy oknie i słucha, jak ptaki śpiewają.

Wrona - Oj, tak, tak! Śpiewają, kra, kra!

Leśny Stworek - A idźże ty wrono i nie przeszkadzaj. Zobacz lepiej, co u Kogucika słychać.

Kogucik - Wszystko już zrobione. Odpocznę sobie trochę. Ale co to za hałasy? Słyszycie dzieci?

Lisica (nie pokazuje się)- Kogutku, Kogutku, Śliczny Złotobutku wyjrzyj przez okienko po grochu ziarenko.

Leśny Stworek - Ale Kogucik siedział cichutko i nie otworzył okna, wtedy chytra lisica zmieniła głos i zaśpiewała tak:

Lisica - Szła dziewczynka z koszyczkiem, rozsypała pszeniczkę. Kurki pozbierały, Kogutkowi nie dały!

Kogucik - Jat to nie dały, jak to nie dały!

Leśny Stworek - Drzwi otworzył i przed dom wybiegł. A Lisica tylko na to czekała. I łap, cap go pod pachę schowała, i do lasu ucieka!

Wrona - Kra, kra - lecę po Mądralka!

Kogucik - Kotku, koteczku, ratuj mnie biednego, porwał mnie lis okrutny i wlecze do lasu ciemnego.

Leśny Stworek - Pomóżcie dzieci wołać o pomoc, bo kot jest daleko i może nie słyszeć.

Dzieci (wołają)- - Kotku, koteczku, ratuj mnie biednego (2 razy)

Leśny Stworek - Ale kotek był daleko i nie usłyszał, a lisica już w norce myśli, jaki obiad zrobić z Kogutka. Dobrze, że poczciwa Wrona szybko lata. Może zdąży do Mądralka. O, popatrzcie dzieci!

Wrona - Mądralku, Mądralku, nieszczęście! Oj, okropne nieszczęście!

Kotek - A czemu tak kraczesz wrono? Czy coś się stało

Wrona - Oj, nieszczęście. Mówcie dzieci, co się stało, bo mnie tchu już brakowało

Kotek - Lisica porwała Złotobutka? Czy to prawda? I w norze siedzi? Już wiem co zrobię!

Leśny Stworek - I poszedł Mądralek do pustego domu, wziął gitarę i przed norą lisicy usiadł, i zaśpiewał pięknie:

Kotek - Grajże mi muzyko, grajże mi wesoło, Wyjdźże z norki lisku, dam ci gąskę na półmisku.

Leśny Stworek - Wyszła Lisica z nory, a kot na nią pazurami, po nosie ją podrapał, śliczną sukienkę rozdarł i fryzurę potargał. Uciekła Lisica gdzie pieprz rośnie! A Kot Mądralek Kogutka Złotobutka do domu przyprowadził. Teraz już wie, że obcemu się drzwi nie otwiera. A kiedy mu się czas dłuży, zanim kotek z lasu wróci, śpiewa sobie tak:

Kogutek - Kiedy jestem w domu sam, i pilnować domu mam, wtedy drzwi na klucz zamykam i nikomu nie odmykam.

Zaśpiewajcie z nami, Wrona nauczy was słów)

Wrona - O już lecę, lecę do dzieci, nauczyć ich tej piosenki.

Wrona (pacynka) i aktor - wychodzi do dzieci i uczy ich słów piosenki.

Opracowała: Agata Kozioł



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
któremu uległ pracownik w drodze do domu po wyjściu z zakładu
W drodze do domu - o ruchu drogowym, przedszkole- pomoce
Zawiadomienie o wypadku przy pracy, w drodze do domu lub do pracy
Karta wypadku w drodze z pracy do domu
Karta wypadku w drodze z pracy do domu
Kiedy należy sporządzić kartę wypadku w drodze do pracy
30 Na drodze do jedności Hiszpańskiej
wracałem dzisiaj z kucbudy do domu i stanąłem na przystanku
Do domu wracam
karta wypadku w drodze do i z pracy
Josee Arguelles życie w Czasie Zamknięcia Cyklu, Przewodnik Przetrwania na Drodze do 2012
ROZPORZĄDZENIE DOTYCZĄCE WYPEŁNIANIA I WZORU KARTY WYPADKU W DRODZE DO PRACY I Z PRACY, Bezpieczeńs
Od domu do domu, Światkowie Jehowy, Nauka
Karta wypadku w drodze do lub z pracy

więcej podobnych podstron