Filozofia epoki Oświecenia charakteryzuje się kultem ludzkiego rozumu


Filozofia epoki Oświecenia charakteryzuje się kultem ludzkiego rozumu. Oświeceniowym hasłem może być zdanie wypowiedziane przez Kanta: "Miej odwagę posługiwać się swoim rozumem." Zawiera ono postulat, by człowiek, który do tej pory poddawał się kierownictwu innych autorytetów, zaczął używać własnego rozumu, uwierzyć w jego moc i kierować się nim. Człowiek powinien uniezależnić się od innych, zdobyć samodzielność, jego rozum powinien przejść przez proces autonomizacji. Oświecenie, głoszące powyższe poglądy zyskuje charakter historiozoficzny, staje się epoką współczesną pojmowaną jako taką, gdzie założenia te zostają osiągnięte.

Myśl oświeceniowa powstała w Wielkiej Brytani, jednakże najbardziej zradykalizowała się we Francji. Objęła też inne europejskie kraje, gdzie odznaczała się różna specyfiką.

Oświecenie francuskie

We Francji filozofia posiadała charakter popularnonaukowy, myśl filozoficzna nie zawierała się w systemach czy też traktatach, ale w esejach, listach, pamfletach. Była uprawiana nie na uniwersytetach, ale raczej w salonach. Posiadała wymiar społeczny, oryginalność nie była tak ceniona jak zaangażowanie społeczne czy polityczne. Filozofia przekształcała się w ideologię, jej celem i rolą stawało się dążenie do poprawy świata.

Główne założenia

We współczesnych czasach badania nad epoką Oświecenia wykazują różnorodność powstałych wtedy koncepcji, zaś punktami wspólnymi każdej z nich jest: krytyka przesądów i zabobonów, despotyzmu oraz nierówności; poczucie misji, polegającą na oświeceniu ludzkich umysłów przez filozofów, przypisywali sobie prawo oraz obowiązek krytykowania.

Filozofia oświecenia charakteryzowała się także: skupieniem się raczej na krytyce niż konstrukcji, zagadnieniami antropologicznymi ( a nie kosmologicznymi), specjalizacją w konkretnych zagadnieniach a nie poruszaniem uniwersalnych problemów, minimalizmem poznawczym (badanie zjawisk, nie zaś istoty wszechrzeczy), koncentrowaniem się na zagadnieniach historii poznania oraz moralistyki, połączeniem empiryzmu i racjonalizmu (przeważnie doświadczenie stanowiło źródło wiedzy, zaś rozum stanowił kryterium wiedzy)., skłonnością do koncepcji postępu, odnoszącej się do rozumu oraz innych sfer.

Podstawowym założeniem Oświecenia było twierdzenie o koherencji Rozumu oraz Natury, jeśli coś jest naturalne, jest także rozumne. Pojęcie rozumu i natury były najważniejszymi, wszystkie inne były im podporządkowane.

Można jednak odnieść wrażenie, iż taka koncepcja jest wewnętrznie sprzeczna, lub pęknięta. Jeżeli rozum miałby stanowić tylko przedłużenie oraz wytworem natury, to myśl ludzka nie potrafiłaby się wznieść ponad mechanikę instynktów oraz popędów należałoby ją uznać za irracjonalną. Co więcej jeżeli Naturę miałyby charakteryzować własności takie jak rozumność, harmonia, celowość, dążenie do doskonałości, opiekuńczość itp., to przestawałaby być przyrodą, a zyskiwała by charakter zmistyfikowanej metamorfozy ludzkiego bytu.

Dlatego filozofowie podważali podstawy konstrukcji myśli oświeceniowej. Wśród nich byli: J.J. Rousseau, który ukazał konflikt pomiędzy cywilizacją a naturą; D. Hume, który dowiódł, iż poznanie ontologicznej oraz aksjologicznej konstrukcji bytu nie jest możliwe, przekracza możliwości poznania; I. Kant, który pokazał niemożność poznania "bytu samego w sobie" a także niemożność poznania i ustanowienia wartości poprzez rozum teoretyczny.

Empiryzm

Empiryzm to prąd filozoficzny, który w doświadczeniu widział źródło poznania. Stanowiło ono także kryterium prawdy. Szczytowym osiągnięciem empiryzmu jest tzw. Wielka Linia Empiryzmu Brytyjskiej, czyli John Locke, George Berkeley, David Hume. W ich rozumowaniu dokonał się postęp w świadomości wiedzy opartej na doświadczeniu.

Jon Locke (1632 - 1704)

Angielski filozof twierdził, że wszelka wiedza ma swoje źródło w doświadczeniu, zaś umysł stanowi czystą kartę. Dopiero poprzez doświadczenie umysł zyskuje jakąkolwiek wiedzę. Wyróżnił dwa rodzaje doświadczenia: doświadczenie zewnętrzne, którego rezultat stanowią spostrzeżenia oraz doświadczenie wewnętrzne, którego rezultat stanowią refleksje. Idee to kopie refleksji oraz spostrzeżeń. Człowiek bezpośrednio zna tylko idee, nie zaś rzeczy. Wynika z tego, iż zadaniem filozofii jest poznanie pojęć dotyczących bytu, a nie samego bytu. W szczególności filozofia ma badać poznanie, jego pochodzenie, stopnie pewności oraz zakres.

Locke krytykował koncepcję natywizmu, która głosi, iż istnieją idee wrodzone i na nich należy całe poznanie racjonalne. Filozof twierdził, że idee wrodzone nie istnieją. Dowodem na to jest brak idei uniwersalnych, czyli takich, które występują we wszystkich ludzkich umysłach. Niektórzy przecież nie posiadają pewnych idei, np. dzieci, ateiści czy chorzy umysłowo. Nawet gdyby powszechne idee rzeczywiście istniały, to wcale nie musiałyby mieć wrodzonego charakteru, ponieważ ich powstanie można by wyjaśnić przez doświadczenie.

George Berkeley (1685 - 1753)

Był irlandzkim biskupem, bronił doktryny chrześcijańskiej, walczył z materializmem oraz ateizmem. Jego filozofia miała odniesienie do wiary chrześcijańskiej, koncepcja bytu miała charakter metafizyczny. W myśl empiryzmu twierdził, że źródłem wiedzy jest doświadczenie, dokładniej - przedstawienia, które nie są abstrakcyjne ale konkretne. Ponieważ jedynie dzięki zmysłom człowiek poznaje świat zewnętrzny, świat rzeczy, należy zakwestionować jakiekolwiek poznawcze wartości myśli abstrakcyjnej. Taki pogląd uderzył w matematykę, która posługuje się abstrakcją a także w przyrodoznawstwo, posługujące się abstrakcyjnymi pojęciami.

Berkeley twierdził, że wszelkie własności takie jak barwa, kształt czy ruch mają subiektywny charakter, tzn. istnieją tylko w momencie, kiedy człowiek ich doświadcza. Substancje nie mogą być doświadczone, wynika wiec z tego, że nie istnieją, są jedynie fikcją umysłu. Realna jest jedynie świadomość, która wytarza postrzeżenia. Świat realny składa się więc jedynie ze spostrzeżeń, przedmioty istnieją o tyle, o ile są postrzegane. Materia jako substancja niezależna od spostrzeżeń nie istnieje. Taki pogląd, zwany immaterializmem przeczy istnieniu materii, ciał, twierdząc, iż jest tylko świadomość, która odbiera spostrzeżenia.

Na pytanie, skąd biorą się spostrzeżenia, Berkeley odpowiada, iż zsyła je Bóg. To On jest sprawcą jedności i trwałości rzeczy. Rzeczy to nie tylko spostrzeżenia ludzi, ale też spostrzeżenia zawsze patrzącego Boga. Istnienie idei zakłada także istnienie postrzegających je umysłów, czyli istnienie "duchów czynnych umysłu".

Taka interpretacja prowadzi do solipsyzmu, czyli twierdzeniem, że realnie istnieje tylko "ja" postrzegające. Berkeley przezwyciężył solipsyzm przez wprowadzenie Boga, jednakże na gruncie empiryzmu taka koncepcja nie była przekonywująca, ponieważ Bóg nie może stanowić przedmioty doświadczenia empirycznego.

Zgodnie z niemetafizyczną interpretacją przedmiotem poznania nie ma być byt, ale wiedza o bycie. Szczególnie wiedza metafizyczna, która buduje swoje konstrukcje w oparciu o pojęcia świata i Boga. Takie założenie sprawia, że filozofia nie szuka odpowiedzi na pytanie o np. istnienie Boga czy świata, ale szuka sensu pojęcia "istnieć", Berkeley wprost pyta: "co to znaczy istnieć?". W takim przypadku odpowiedź nie dotyczy samego bytu, ale wiedzy. Filozof opowiadając na pytanie twierdzi, że "istnieć" znaczy - wiedzieć, iż coś istnieje, zaś taką wiedzę człowiek zdobywa w momencie postrzegania tego czegoś. Jednakże takie założenie wcale nie przeczy istnieniu czegoś, co akurat nie jest postrzegane. W takim przypadku uchyla się zarzut solipsyzmu, zaś samo wyjaśnienie pojęcia "istnieć = być postrzeganym" nie jest może wystarczające, jednak też nie jest absurdalne na gruncie koncepcji empirystycznej.

David Hume (1715 - 1776)

Angielski filozof, empirysta twierdził, że doświadczenie dostarcza człowiekowi wrażeń, kopiowanych następnie przez umysł pod postacią idei. Hume wyróżnił dwa przedmioty, które należy badać: fakty oraz stosunki zachodzące miedzy ideami. Twierdzenia wysnute na podstawie faktów nie mają koniecznego ani oczywistego charakteru. Można dowieść ich przeciwieństwa, toteż twierdzenia takie nie mogą być dowodzone intuicyjnie. Wiedzę dotyczącą stosunków między ideami (występuje np. w matematyce czy logice) umysł ludzki znajduje bez udziału doświadczenia. Taka wiedza jest pewna i niezależna, można jej dowieść, nie możliwym jest znalezienie jej przeciwieństwa.

Hume doszedł do wniosku, że człowiek poznaje prawdy konieczne oraz oczywiste, jednak nie tyczą się one rzeczywistości, ponieważ tą może poznać jedynie poprzez doświadczenie. Prawdy te dotyczą wyłącznie stosunków pomiędzy ideami. Człowiek co prawda poznaje też prawdy, które dotyczą rzeczywistości, jednak te nie są pewne czy konieczne.

Hume podtrzymał stanowisko empiryzmu, zakładając, że wiedza dotycząca rzeczywistości ma swoje źródło w doświadczeniu. Hume zastanawiał się, czego człowiek może się dowiedzieć właśnie dzięki doświadczeniu. Pytał też, czy elementarne dla empiryzmu pojęcia związku przyczynowego o koniecznym charakterze, siły oraz substancji zyskują empiryczne uzasadnienie. Odpowiedź filozofa była negatywna. Twierdził, że choć można zauważyć następowanie po sobie jakiś faktów, to nie można dowieść, że mają powiązanie o charakterze koniecznym. Podobnie nie można doświadczyć działania siły, jako przykład służył fakt, iż u człowieka sprawnego jak i sparaliżowanego akt woli ma taką samą wartość. Hume przyznawał, że można stwierdzić współwystępowanie ze sobą pewnych jakości w czasie oraz przestrzeni, jednak nie można dowieść istnienia poza nimi jakiejś substancji, której przejaw stanowią. Tyczy się to substancji zewnętrznych i wewnętrznych, jak np. duszy.

To, że człowiek przyznaje realność koniecznym związkom przyczynowym, sile i substancji nie jest kwestią rozumu czy doświadczenia, ale instynktu (przyzwyczajenia), który przeszłe doświadczenia przenosi na przyszłe.

Hume podjął się też analizy zagadnienia wolności, szczególnie w kontekście tradycyjnego sporu determinizmu oraz indeterminizmu a także kwestii istnienia wolnej woli. Ukazał, iż te dwa stanowiska mogą powodować ryzykowne konsekwencje, np. na gruncie założeń indeterminizmu zakwestionowana zostaje możliwość wszelkiej zależności pomiędzy charakterem osoby i jej czynami, pomiędzy aktem woli a zachowaniem. Z takim podejściem oceny moralne jak i zabiegi wychowawcze byłyby pozbawione wszelkiego sensu. Na gruncie założeń determinizmu również dochodzi do sprzeczności; albo wszelkie zachowania, także zbrodnicze wyprowadzi się ze sprawczej siły bożej i wtedy uzna z konieczności za dobre, albo uznając takie za zbrodnicze, odpowiedzialnością za nie obarczy się Boga.

Hume pokazał, iż spór determinizmu i indeterminizmu oraz spór dotyczący istnienia wolnej woli nie mogą zostać rozstrzygnięte na gruncie empiryzmu. Toteż analizowanie zagadnienia wolności należy uwolnić od takich sporów. Filozof stwierdził, iż wolność to możność działania w zgodzie ze swą wolą, nie rozstrzygając czy wola jest, czy nie jest wolna).

Hume podważał racjonalność teologii, stwierdził, że nie może ona być naukowo uprawiana. Twierdził, że nie istnieją żadne dowody na istnienie Boga, ponieważ tylko dowód oparty na doświadczeniu byłby pewny i rzetelny. Istnieją zaś jedynie nieempiryczne dowody oparte na niematerialnych pojęciach substancji (ontologiczny dowód) oraz koniecznych związkach przyczynowych (dowody kosmologiczne). Jednocześnie Hume podważał możność empirycznego udowodnienia prawdziwości ateizmu czy materializmu.

Filozofia przedkantowska

Przed Kantem nauka oraz filozofia nowożytna powstawały w przeświadczenie, iż ich tezy spełniają wszelkie wymogi: powszechności, przedmiotowej ważności oraz konieczności. Jednak z czasem poszczególni filozofowie, czy to empiryści czy racjonaliści dostrzegli, że niemożliwe jest równoczesne spełnienie tych wymogów. Hume twierdził, że nauka jest w stanie spełnić wymóg powszechności oraz konieczności, jednak posiądzie przedmiotowej ważności (logika oraz matematyka), lub odwrotnie.

Filozofowie podważyli także dwie, uważane za pewne tezy. Pierwszą była teza zakładająca substancjalność Myślenia, w myśl której człowiek poprzez myślenie poprawnie odtwarza porządek bytu. Drugą była teza zakładająca inteligibilną naturę bytu, mówiła, iż strukturę bytu rozum ludzki jest w stanie zgłębić.

Filozofowie podważyli także tezę o tożsamości istnienia oraz bytu. Poznanie ontycznej oraz aksjologicznej konstrukcji bytu widzieli jako nieosiągalne dla doświadczenia. Dowiedli nieprzekraczalności granicy pomiędzy warunkami samego pomyślenia danej rzeczy, a jej faktycznym zaistnieniem. Stwierdzili, poprzez doświadczenie nie można odnaleźć żadnego ideału ani też powołania człowieczeństwa. Hume'owska krytyka nauki abstrakcyjnej stała się motywem do badań nad poprawnością stosowania matematyki w odniesieniu do rzeczywistości. Jako wątpliwa zaczęła też wydawać się wartość poznawcza przyrodoznawstwa, które miało oparcie w materiale matematycznym a nie empirycznym. Zastanawiano się, czy wiedza ma charakter analityczny, czyli czy jest aprioryczna, czy też ma charakter syntetyczny, jest empiryczna. Dochodzono do dwóch konkluzji: 1. Albo niemożliwa jest nauka nowożytna, 2. Albo problemy, jakie stawia filozofia są niepoprawnie skonstruowane.

Do powyższej sytuacji doszła szczególnie teoria poznania, która zakładała, iż ma ono charakter bierny, stanowi coś zewnętrznego wobec bytu a poznanie struktur bytu jest jego zadaniem. Wartość poznania była mierzona stopniem dokładności.

Immanuel Kant (1724 - 1804)

największymi dziełami tego niemieckiego filozofa żyjącego w Królewcu są: "Krytyka władzy sądzenia" (1781-1787) oraz "Krytyka praktycznego rozumu".

Kant na wstępie swoich filozoficznych rozmyślań postawił pytania (tzw. Badania transcendentalne). Zastanawiał się, jak mając tylko przestawienia można powiedzieć coś pewnego o rzeczach, czym są te rzeczy, o których coś wiadomo, w jaki sposób można przejść od postrzeganych przedstawień do realnych rzeczy, czy i jak możliwe jest uprawianie nauki, matematyki i czystego przyrodoznawstwa?

Odpowiadając stwierdził, że niewątpliwa jest naukowość matematyki oraz czystego przyrodoznawstwa, które zajmuje się ogólnymi prawami rządzącymi zjawiskami. Nauki te, w przeciwieństwie do metafizyki nieustannie się rozwijają. Dostrzegał możliwość rozstrzygnięcia spornych kwestii, jakich nie posiada metafizyka. Toteż powstało pytanie, czy metafizyka może mieć naukowy charakter. Kant, którego poprzednicy podzieleni byli na dwa przeciwstawne obozy: racjonalistów i empirystów doszedł do wniosku, że te dwie koncepcje powinny zostać połączone. Uznał, iż rozum oraz doświadczenie muszą nawzajem się kontrolować oraz uzupełniać, gdyż tylko w ten sposób uzyska się pewną wiedzę.

Rozum, w rozumieniu Kanta, w szerszym znaczeniu to intelekt, czyli rozsądek, który posiada zdolność tworzenia pojęć na gruncie materiału doświadczenia. (tzw. Transcendentalna analityka).

Rozum w węższym rozumieniu to umiejętność wysnuwania wniosków, które wybiegają w stronę absolutu, odchodzą od materiału doświadczenia. (tzw. Transcendentalna dialektyka).

Aby wiedza byłą pewna musi łączyć dane zmysłowe, czyli doświadczenie z danymi intelektu, rozumu. Wiedza, która jest wyłącznie rozumowa to wiedza rzekoma, mająca charakter metafizyczny, jest oparta na rozumie (pojmowanym w węższym znaczeniu).

Człowiek w procesie poznania wydaje pewne sądy, które Kant podzielił na: sądy typu a priori oraz a posteriori, posteriori także na sądy analityczne i syntetyczne. Pierwsze są wysnuwane przez rozum bez udziału doświadczenia, bez wiedzy empirycznej, mają charakter konieczny i powszechny. Sądy a posteriori mają oparcie w doświadczeniu, posiadają wystarczającą bazę empiryczną, aby mogły zostać sformułowane w odpowiedniej postaci. Te sądy mają charakter empiryczny. Sądy analityczne są zdaniami orzekającymi, w twierdzeniu podają konkretne dane, zawierające się w podmiocie. Podają więc treści, które zawarte są w definicji danych pojęć lub mogą zostać z nich wyprowadzone. Mają charakter a priori. Sądy syntetyczne wykraczają poza treści, które zawierają się w podmiocie, rozszerzają wiedzę. Mają charakter a priori lub a posteriori.

Hume twierdził, że sądy mogą być: analityczne - a priori, czyli nie wymagające doświadczenia oraz sądy syntetyczne - a posteriori, posteriori wiec wysnute na podstawie doświadczenia. Nie możliwe jednak są: sądy syntetyczne - a priori, ponieważ nie istnieje żadna wiedza przed doświadczeniem.

Kant uznawał, że sądy syntetyczne - a priori nie dość, że obecne są w matematyce i czystym przyrodoznawstwie, to są podstawą tych nauk. W konsekwencji pytanie, w jaki sposób nauka jako taka jest możliwa zostało przekształcone na pytanie, "Jak Według nauce możliwe są sądy syntetyczne a priori?" Kant, aby wyjaśnić naukowość matematyki wyszedł od analizy zmysłów. Stwierdził, że zmysłom dane są wrażenia (informacje ze świata zewnętrznego), które zostaję przez nie ujmowane Według formy przestrzeni oraz czasu. Czas oraz przestrzeń nie posiadają empirycznego charakteru, stanowią aprioryczne formy zmysłowości. Są dane z góry, istnieją zanim nastąpi doświadczenie, ustalają porządek, według którego zmysły umieszczą wszelkie otrzymane w doświadczeniu wrażenia.

Czas, według Kanta ma konieczny charakter, nie można go usunąć. Czasu nie można wziąć minionego doświadczenia, ponieważ dopiero założywszy istnienie czasu można wypowiadać się o przeszłym oraz przyszłym doświadczeniu.

Kanta zadawał też pytanie, w jaki sposób możliwe są sądy syntetyczne o charakterze a priori, a więc stwierdzenia równocześnie konieczne, powszechne oraz mające przedmiotową ważność w matematyce? Kant podzielił matematykę na geometrię oraz arytmetykę, pragnął ukazać, iż przestrzeń stanowi przedmiot geometrii. Istnieją jednak dwa rodzaje przestrzeni, realna, poznana w doświadczeniu, czyli empiryczna, a także idealna, będąca aprioryczną formą rzeczywistości. Filozof dochodzi do wniosku, iż jeśli przedmiotem geometrii byłaby przestrzeń empiryczna to twierdzenia geometrii wychodziłyby od jednostkowych przedmiotów i zdawałaby się na niepewną indukcję. Mogłaby jedynie posiadać przedmiotową ważność, jednak nie powszechność czy konieczność. Przedmiot geometrii stanowi przestrzeń idealna, która jest formą apriorycznej zmysłowości. Badając ją lub jej fragmenty rozpoznaje się pewien porządek, któremu ma podlegać wszystko, co jest empiryczne, a więc będące w przestrzeni.

Już poznanie zmysłowe traci swą bierność, ponieważ materiał empiryczny, który odbiera zostaje automatycznie ujęty w formy przestrzeni oraz czasu. To powoduje, iż niemożliwe jest poznanie bytu samego w sobie. Człowiek, bez uwzględnienia tego, czy byt jest czasoprzestrzenny tak właśnie go postrzega, ponieważ posiada taką zmysłowość.

Kant zapytał też, w jaki sposób czyste przyrodoznawstwo jest możliwe jako nauka, czyli jako konieczna, powszechnie oraz przedmiotowo ważna wiedza, a więc zawierająca aprioryczne, syntetyczne sądy? Kant dokonał podziału sądów również na sądy: oparte jedynie na danych zmysłowych, dotyczące wyłącznie postaci podmiotowych, czyli sądy postrzegawcze oraz takie, które oprócz udziału zmysłów wymagają także udziału intelektu, za pomocą którego można wykroczyć poza postacie podmiotowe ku stanom przedmiotowym, a więc sądy doświadczalne.

Zmysły dostarczają intelektowi wrażenia umiejscowione w czasie oraz przestrzeni, a więc wyobrażenia. Intelekt porządkuje wrażenia według pewnych niezmiennych zasad zwanych apriorycznymi kategoriami intelektu, czy też formami. Wśród tych apriorycznych dwunastu form wyróżnić można m. In. Zasadę przyczynowości czy zasadę substancji oraz jej własności. W konsekwencji wyobrażenia, które stale występują są odnoszone do jednej konkretnej substancji, zaś te postępujące po sobie są odczuwane jako przyczynowo konieczny związek.

Czyste przyrodoznawstwo organizuje w stałe prawa prawidłowości, które rozpoznawane są w obszarze doświadczenia. Powstaje problem, czy te prawidłowości stanowią cechę "bytu samego w sobie", czy są prawidłowościami porządku wniesionego przez intelekt podczas doświadczenie. Kant odpowiada, że gdyby te prawidłowościami były własnościami "bytu samego w sobie" to należałoby je rozpoznawać metodą empiryczną, a wtedy prawa przyrodoznawstwa nie spełniałyby wymogu konieczności oraz powszechności, a jedynie przedmiotowej ważności. Jednak filozof wskazuje, iż te wymogi mogą zostać równocześnie spełnione, ponieważ prawa przyrodoznawstwa zawierają aprioryczny porządek, który dyktuje przyrodzie intelekt, rządzący wszystkimi zjawiskami.

Przedmiot jest więc zespoleniem wrażeń, które dokonuje intelekt a dostarczają zmysły. Przedmiot jednak nie jest "rzeczą samą w sobie", ponieważ taka rzecz jest niepoznawalna. Jest czymś co współtworzy podmiot, który zarazem jest warunkiem przedmiotu. Poznanie, którego dokonuje intelekt oraz zmysłowość nie przekracza sfery możliwego doświadczenia, toteż staje się rzetelną wiedzą. Taka wiedza jest jednak fragmentaryczna, względna oraz fenomenalna, a więc dotycząca zjawisk w świecie. Nie zaspokaja ona ludzkich potrzeb poznawczych. Dlatego rozum (węższe znaczenie) stara się wykroczyć poza te ograniczenia, pragnie dosięgnąć absolutnego bytu oraz zdobyć pełną oraz bezwarunkową wiedzę. Rozum ten posługuje się trzema ideami: duszy, wszechświata oraz Boga. Kant twierdzi, iż dusza scala wszelkie doświadczenia wewnętrzne Wszechświat scala wszelkie doświadczenia zewnętrzne. Bóg zaś scala oba rodzaje doświadczeń, zewnętrznych i wewnętrznych, czyniąc z nich jedną całość. Sens tych idei jest regulatywny, jest podstawą konstrukcji metafizycznych; idee nie stanowią podstawy doświadczenia.

Kant podejmując się rozwiązania problemu, czy metafizyka może istnieć jako nauka, dokonuje krytyki idei duszy, Wszechświata i Boga. Nauki, które są pewne ukazują oraz objaśniają świat w porządku deterministycznym toteż powstaje pytanie, czy człowiek może stanowić podmiot moralny. Determinizm, który stwierdzają nauki jest jednak domeną wyłącznie świata zjawisk, "byt sam w sobie" jest niepoznawalny. Toteż, jak dowodzi filozof nie można wiedzieć, czy człowiek może być podmiotem moralnym.

Filozofia oświecenia

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Przełom kulturalny i umysłowy w Europie w XVIII wieku. Tło filozoficzne epoki (1), Oświecenie(4)
Historia wychowania, Oświecenie w Europie, Wpływ przemian gospodarczych , społ. , nauk. i filozofii
673-oświecenie charakterystyka epoki, Szkoła liceum !!!, J. Polski
1867-oświecenie charakterystyka epoki, czytam i wiem, szkoła, j.polski
Charakterystyka epoki Oświecenia - Kopia, filologia polska
Opracowania epok literackich, OŚWIECENIE, OŚWIECENIE - CHARAKTERYSTYKA EPOKI
Oświecenie charakterystyka epoki
Gatunki literackie oświecenia wyrazem tendencji epoki i ich charakterystyka
W jaki sposób pisarze i publicyści oświecenia włączyli się do walki o reformy polityczne i społec
Stan gazowy charakteryzuje się tym
Oświecenie charakterystyka eopki,twórcy
Osteoporoza, Osteoporoza (dawna nazwa zrzeszotnienie kości) - stan chorobowy charakteryzujący się po
Gleboznawstwo, wyk ściąga, GLEBA - powierzchniowa część skorupy ziemskiej (litosfery) zdolna do zasp
Filozofia w dobie oświecenia
Instrukcja o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i o godności jego przekazywania
EPOKI, OSWIECENIE 2
lektury ver. word 2003, epoki - oświecenie, Ignacy Krasicki
lektury ver. word 2003, epoki - oświecenie, Ignacy Krasicki

więcej podobnych podstron