Narodziny polskiego radia w lat Nieznany

background image


Narodziny polskiego radia w

latach 1918-1938

background image

Lata przyczyniające się do powstania regularnej radiofonii w Polsce

W latach 1922 – 1924 to radio staje się jedną z najbardziej pasjonujących nowinek. Prasa
polska przekazuje czytelnikom obszerne relacje o powstawaniu radiofonii w różnych krajach
świata, omawia ich programy, pisze o możliwościach radia w superlatywach i podsuwa
społeczeństwu polskiemu pytanie: a kiedy to u nas pojawi się radio?

Na tak późne uruchomienie radiofonii w Polsce złożyło się wiele przyczyn. Pierwszą z nich
było niewątpliwe ogólne zubożenie kraju, wywołane przez pierwszą wojnę światową, drugą
natomiast – brak zdecydowanego postępowania ze strony rządu, który nie potrafił dostrzec w
porę możliwości, jakie niesie z sobą radiofonia. To z kolei było powodem braku
odpowiednich aktów prawnych, które regulowałyby sprawy radiofonii (pierwszy oficjalny
dokument w tej sprawie ukazał się dopiero w 1924 roku, a wydanie jego było co najmniej o 3
lata spóźnione w stosunku do innych krajów europejskich).

Brak w tym czasie regularnej radiofonii w Polsce nie oznaczał jednak istnienia pustki w
dziedzinie radia, która w swych rozlicznych zastosowaniach wykraczała daleko poza ramy
radiofonii. Fakt ten zasługuje na szczególne podkreślenie, a zrozumienie towarzyszących mu
wydarzeń stanowi klucz do historii rozwoju radiofonii w Polsce. Z jednej bowiem strony
tłumaczy wiele skomplikowanych spraw związanych z powstaniem regularnej radiofonii w
naszym kraju, z drugiej zaś wiąże działalność ludzi radia w jedną wspólną historyczną
całość.

Wojskowa służba radiotelegraficzna

Pierwsze polskie oddziały radiotelegraficzne ukształtowały się pod koniec 1918 r. Oddziały
te, prócz sprzętu polowego pozostawionego przez zaborców, objęły trzy stacje
radiotelegraficzne: w Warszawie, Krakowie i Poznaniu.

Stacja krakowska przejęta 4 listopada 1918 r. była pierwszą na naszych ziemiach. Stacja
warszawska („War”) została przyjęta w nocy z 18 na 19 listopada 1918 r. Dokonali tego
oficerowie: Kazimierz Jackowski i ppor. Jakub Sawicki. Stacja objęła również rolę
kierowniczą dla stacji polowych. Stacja poznańska została przejęta 6 stycznia 1919 r.

Prócz tego Wojska Polskie przejęły polową radiostację w Lublinie. Stacja ta nawiązała
łączność z warszawską stacją pod koniec grudnia 1918 r., następnie została zdemontowana i
zaczęła pełnić służbę wojskową jako stacja polowa.

background image

Organizacje radiotechniczne

W 1921 r. wśród grona inżynierów pracujących w dziedzinie radiotechniki powstała myśl
utworzenia stowarzyszenia naukowego, łączącego polskich inżynierów, uczonych i
techników, zainteresowanych w ten sposób sprawami radiotechniki i jej rozwoju w Polsce.
Zebranie zostało zorganizowane 17 listopada 1921 r. Przybyło na nie 40 osób. Rezultatem
tego spotkania było powołanie do życia Stowarzyszenia Radiotechników Polskich.
Pierwszym prezesem SAP był mjr inż. Kazimierz Jackowski.

W roku 1923 na terenie całej Europy istniało jedynie 18 działających stacji radiowych. Tylko
nieliczni słuchacze na swoich prymitywnych sprzętach poszukiwali strzępków słów, kilku
taktów muzyki. Nikt nie zwracał uwagi na treść audycji, ani na język, ponieważ wówczas
strona programowa była sprawą drugorzędną zarówno dla odbierających jak i dla nadających.
Bardzo często nadawcy tych programów uczyli się na własnych błędach, w trakcie nadawania
audycji zdobywali doświadczenie. Większość z nich zajmowała się radiem z amatorstwa -
tylko nieliczni mieli wykształcenie radiotechniczne.

Wówczas wszyscy byli zgodni co do jednego – radio ma kolosalną przyszłość. „W 1923
roku ludzkość stała się świadkiem narodzin giganta. Na imię mu Radio.”

1

To w roku 1923

powstały w Warszawie Państwowe Kursy Radiotechniczne, które przygotowywały
radiomechaników, radiotechników i radiotelegrafistów. Kursy te wyszkoliły 140
radiotechników, z których wielu stanowiło później kadrę techniczną polskiej radiofonii.

Polskie Towarzystwo Radiotechniczne było nie tylko przedsiębiorstwem przemysłowo-
handlowym, produkującym i sprzedającym sprzęt radiotechniczny, lecz także czymś w
rodzaju instytutu radiotechnicznego, w którym można było zapoznać się bliżej z nową gałęzią
wiedzy i techniki. W zarządzie PTR działali inżynierowie: Wł. Heller, R. Rudniewski, J.
Plebański, prof. D. Sokolcow, A. Chaftel, E. Karsiński, J. Kulesza i inni.

Warto wspomnieć, że największą zasługą prócz prowadzenia wytwórni było uruchomienie
pierwszej w Polsce rozgłośni radiowej i stworzenie pierwszego w naszym kraju programu
radiowego.

W czerwcu 1924 roku ukazał się akt prawny regulujący problemy radiotelegrafii i
radiotelefonii do powszechnego odbioru, a Ministerstwo Przemysłu i Handlu (któremu

1

Kwiatkowski M.J., To już historia. Warszawa, 1975, s. 25

background image

wówczas podlegały sprawy poczty, telegrafu i telefonów, jak również radia) ogłosiło, że jest
skłonne udzielić koncesji na nadawanie programów radiofonicznych na terenie Państwa
Polskiego. O koncesję na broadcasting (nadawanie przez radio) ubiegało się 10
przedsiębiorstw zarówno krajowych jak i zagranicznych, wśród nich również i PTR.

Po rozpoczęciu starań o koncesję na nadanie programu radiowego, sprowadzono z Francji
stację nadawczą i przystąpiono do montażu na terenie fabryki. W połowie października 1924
roku stacja PTR była zamontowana i przystąpiła do pierwszych prób.

Stacja PTR nadawała codziennie w godzinach 18:00 do 19:00. Emitowano zarówno audycje
słowne jak i muzyczne. Do audycji tych starano się angażować najwybitniejszych
wykonawców – artystów muzycznych i referentów, którzy chętnie i w pierwszym okresie
nieodpłatnie brali udział w nieznanych dotychczas produkcjach publicznych. W audycjach
występowali artyści Teatru Wielkiego (Halina Leska, Adam Dobosz itp.), Teatru Nowości
oraz inni artyści i zespoły z estrady. Od 10 lutego 1925 r. rozpoczęto nadawanie
komunikatów meteorologicznych PIM i wiadomości PAT.

Jednak po dwóch miesiącach działalności programowej PTR zaczęło sygnalizować brak
środków finansowych i co najważniejsze zamiar zawieszenia dalszego nadawania audycji
radiowych. Zapowiedzianym przerwaniem programu poczuły się zagrożone zakłady
przemysłu radiotechnicznego oraz sklepy zajmujące się sprzedażą tego sprzętu.

Na wspólnym zebraniu przemysłowców w dniu 16 kwietnia 1925 r. w którym wzięły udział
m.in. takie firmy, jak Natawis, Teleradio i inne, uchwalono dobrowolne opodatkowanie się
na rzecz prowadzenia stacji PTR. W ten sposób uzyskano pokaźną sumę - 9000 zł
miesięcznie. Okazało się to jednak niewystarczająco na prowadzenie stacji. W tej sytuacji w
połowie maja 1925 r. nadawanie programu przez stację PTR zostało faktycznie przerwane. W
międzyczasie stacja PTR nadała szereg bardzo interesujących programów radiowych. Jeden z
nich obejmował „wielki koncert galowy” (3 maj 1925 r.), w którym wystąpili: M.
Budziszewska, H. Burska, M. Malicka, H. Ordonówna, J. Leszczyński i inni. W dwa dni
później nadany został kolejny program artystyczny, w którym wystąpił młody i obiecujących
śpiewak Jan Kiepura (za ten występ otrzymał on wtedy wysokie honorarium).

W nowo wytworzonej sytuacji do akcji wkroczyły różne organizacje społeczne skupione w
Centralnym Komitecie Polskich Zrzeszeń Radiotechnicznych. Komitet ten w dniu 10
czerwca 1925 r. podjął uchwałę o wydaniu odezwy do wszystkich radioamatorów i
sympatyków radiofonii, apelując do nich o deklarowanie dobrowolnych składek na rzecz
ponownego wznowienia programu za pośrednictwem stacji PTR. Odezwa ta wyzwoliła
ogromną inicjatywę społeczną, która dała niespodziewanie dobre wyniki, dlatego w połowie
lipca 1925 r. program został wznowiony ponownie. Program organizowany przez Centralny
Komitet Polskich Zrzeszeń Radiotechnicznych nadawany był trzy razy w tygodniu.

background image

Niezależnie od powyższego raz w tygodniu nadawało swój program PTR we własnym
zakresie oraz raz na dwa tygodnie był nadawany program staraniem dziennika
„Rzeczpospolita”. Program wznowiony w połowie lipca 1925 r. rozpoczęły fragmenty
„Halki” Moniuszki. Była to pierwsza próba odtworzenia przez polską stację radiofoniczną
opery.

Na tym działalność Centralnego Komitetu Polskich Zrzeszeń Radiotechnicznych została
przerwana, chociaż– na niedługi tylko okres.

W jaki sposób doszło do podpisania koncesji?

3 czerwca 1924 r. ogłoszona została ustawa o poczcie, telegrafie i telefonie, która zastrzegła
sobie prawo do wyłączności państwowej dotyczącej zakładania, utrzymywania i eksploatacji
wszelkich urządzeń elektrycznych, służących do wysyłania, odbierania przejmowania
wiadomości na odległość. Ustawa postanawiała, że użytkowanie takich urządzeń wymaga
koncesji. Mimo, że została ogłoszona w 4 lata po uruchomieniu radiofonii na świecie i w
ustawach wielu krajów europejskich istniały już akty prawne normujące sprawy radia –
polska ustawa poświęcała radiu tylko parę słów i to nie wprost.

2

Dopiero rozporządzenie

ministra przemysłu i handlu z dnia 10 października 1924 r. omawiało te sprawy dokładniej.
Niemniej ustawa czerwcowa była już wystarczającą podstawą do ogłoszenia w „Monitorze”,
że Ministerstwo Przemysłu i Handlu przyjmuje do końca sierpnia 1924 r. oferty ubiegających
się o koncesję radiofoniczną w Polsce. W tym też czasie ogłosiło się 10 oferentów, po czym
zapadło milczenie. Pojawiały się tylko liczne dyskusje. Jednak ten okres wszechstronnej
dyskusji był niezmiernie ważny dla późniejszego rozwoju radiofonii w Polsce. Zastanawiano
się nad wyborem drogi: drogi obranej przez USA – gdzie radio rozwijało się obficie i gdzie
przyjęto zasadę sprzedawania czasu antenowego (za program radiowy płacił ten, kto chciał
nadawać); czy drogi obranej przez Anglię i wielu innych krajów europejskich, gdzie odbiorca
miał płacić za program radiowy. Z perspektywy czasu było widać, że wzory amerykańskie
nie wyszły na dobre żadnej radiofonii europejskiej, co oznaczało, że wszystkie prędzej czy
później, zbliżały się do wzoru angielskiego.

Przedsiębiorstwo Polskie Radio do chwili otrzymania koncesji było kompletnie nieznane,
ponieważ nie prowadziło żadnej działalności gospodarczej jak i nie zatrudniało ani jednego
pracownika. O koncesję ubiegało się jednocześnie PTR, które nie dość, że dysponowało
fabryką sprzętu radiotechnicznego, pierwszą w Polsce wytwórnią lamp radiowych, to było
również przedsiębiorstwem, które zatrudniało około 500 pracowników - najwybitniejszych
radiotechników. Poza tym dysponowało największą biblioteką fachową i miało kontakty z

2

Kwiatkowski M.J., To już historia. Warszawa, 1975, s. 52

background image

najpoważniejszymi firmami radiotechnicznymi w Anglii i Francji. Jak więc doszło do tego, ze
tak poważne przedsiębiorstwo przegrało z zagadkową „spółką”, istniejącą tylko na papierze?

Jesienią 1923 r., gdy nikt jeszcze nie wiedział, jak będzie wyglądać ustawa radiowa, gdy na
terenie Polski nikomu jeszcze nie śniło się o stacji radiowej, a ilość odbiorników była
zupełnie znikoma. W gabinecie dyrektora koncernu elektrycznego „Siła i Światło” – inż.
Tadeusza Sułkowskiego – zjawił się dr Zygmunt Chamiec z ciekawą propozycją: powołania
przedsiębiorstwa podległego zgrupowaniu elektryfikacyjnemu „Siła i światło”
(przedsiębiorstwo to w przyszłości ubiegało się o koncesję na nadawanie programu radiowego
w Polsce). W listopadzie 1923 r. powstała Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Polskie
Radio jako jedno z przedsiębiorstw wchodzących w skład zjednoczenia elektryfikacyjnego
„Siła i Światło”. Oficjalnie spółka ujawniła się 5 lutego 1924 r.

Uczestnikiem tej rozmowy był Tadeusz Sułkowski – były dyrektor łódzkiego oddziału
towarzystwa „Polski Siemens”, w 1918 r. został współzałożycielem spółki akcyjnej „Siła i
Światło”, a następnie jej długoletnim dyrektorem. W latach 1919-1924 był prezesem Związku
Elektrowni Polskich. Drugim uczestnikiem okazał się Zygmunt Chamiec, który był z
wykształcenia lekarzem (nigdy jednak w tym zawodzie nie praktykował) i działał w świecie
finansów.

Koncesja radiofoniczna - fakt dokonany

W dniu 18 sierpnia 1925 roku nastąpiło oficjalne rozstrzygnięcie sprawy koncesji na prawo
budowy i eksploatacji urządzeń radiofonicznych na całym terytorium Rzeczypospolitej.
Przyznano ją Spółce PR, na czele której stali: inż. Tadeusz Sułowski, inż. Leopold Skulski, dr
Zygmunt Chamiec, inż. Władysław Heller i inż. Piotr Drzewiecki ( były prezydent
Warszawy). W imieniu Rządu koncesję podpisał minister przemysłu i handlu Czesław
Klarner oraz wicedyrektor Generalnej Dyrekcji P. i T. – Inż. Włodzimierz Dobrowolski.

Urzędowe ogłoszenie tych decyzji wywołała istną burzę, szczególnie wśród posłów –
socjalistów, dopatrujących się w tych aktach prawnych zagrożenia interesów materialnych
państwa. Ostatecznie postanowiono powołać specjalną komisję, której zadaniem miało być
zbadanie całości sprawy. Koncesja na budowę i eksploatację urządzeń radiotechnicznych
udzielona została spółce PR na 10 lat.

Wiadomość o tym fakcie została nadana tego samego dnia o godzinie 18:30 przez stancję
PTR. Przekazał ją nielicznym radiosłuchaczom red. Stanisław Odyniec. Po tej audycji stacja
PTR zawiesiła swoją działalność. W chwili uzyskania koncesji spółka PTR nie miała już
własnej stacji nadawczej, tak jak nie miała żadnego doświadczenia w realizacji programu
radiowego. W tej niełatwej dla niej sytuacji zdecydowała się ona na ścisłą współpracę z

background image

Centralnym Komitetem Zrzeszeń Radiotechnicznych, który w między czasie mocno
mobilizował swoje siły.

W wyniku negocjacji z PTR doszło do umowy, w myśl której PTR oddał swoją stację do
dyspozycji Spółce PR, która z kolei przekazała prawo użytkowania stacji Centralnemu
Komitetowi Polskich Zrzeszeń Radiotechnicznych, ofiarując mu równocześnie stałą, dotację
pieniężną na jej prowadzenie.

Na mocy tego porozumienia nastąpiło wznowienie działalności stacji PTR, która pracowała w
okresie od 26 listopada 1925 roku aż do 14 marca 1926 roku. Program był nadawany w
godzinach 18:00 - 20:00. Centralny Komitet Polskich Zrzeszeń Radiotechnicznych był
właściwym organizatorem programu radiowego. W sumie nadano w tym okresie 103 godziny
programu, w którym wystąpiło 76 solistów. Godzina jednego programu (honoraria, wynajęcie
instrumentów itd.) kosztowała około 83 zł.

W dniu inaugurującym nastąpiło wznowienie działalności stacji (26 listopad 1925 r.) pod
kierunkiem Centralnego Komitetu Zrzeszeń Radiotechnicznych. Wystąpiła wówczas grupa
znakomitych artystów, m.in.: Jan Kiepura, Maria Budziszewska. Z każdym następnym dniem
działalność programowa zaczęła nabierać cech radiofonii profesjonalnej, zyskując uznanie
słuchaczy i świata artystycznego stolicy. Na antenie zaczęły się pojawiać regularnie audycje
dla dzieci, przygotowane przez Wandę Tatarkiewicz i Benedykta Hertza. Na ten okres
przypadało także pierwsze słuchowisko radiowe, które nadane zostało 29 listopada 1926 r.
Była to „Warszawianka” Stanisława Wyspiańskiego.

Przed mikrofonem wystąpił również po raz pierwszy młody wówczas student Uniwersytetu
Warszawskiego – Tadeusz Bocheński, recytując wiersz Lechonia „Mochnacki” (12 lutego
1926 r.). Po tym wstępie zaproponowano mu stanowisko spikera w Polskim Radio, z którym
nie rozstał się już do końca życia.

Rozgłośnie i radiostacje warszawskie:

Pierwsza oficjalna stacja nadawcza Polskiego Radia w Warszawie została uruchomiona
uroczyście 18 kwietnia 1926 roku o godzinie 17:00. Tak naprawdę to od tej daty liczyła się
historia regularnej radiofonii w Polsce. Otwarcia dokonał premier i minister Spraw
zagranicznych dr Aleksander Skrzyński. Na otwarciu przemawiał także prezes zarządu PR
inż. Tadeusz Sułowski i naczelny dyrektor PR dr Zygmunt Chamiec. Program zapowiadała
spikerka – Janina Sztompkówna. Po uroczystej inauguracji przyszły dni powszednie
radiofonii. Odtąd codziennie od 17:00 do 23:00 nadawany był program. Stację zainstalowano
tymczasowo na terenie fabryki Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego w Warszawie.

background image

Stacja: Raszyn

Dnia 30 lipca 1929 r. Ministerstwo Poczt i Telegrafów zawarło ze Sp. akc. Polskie Radio
umowę koncesyjną na dwadzieścia lat. Stosownie do umowy, Polskie Radio zobowiązało się
wybudować natychmiast jedną stację o sile 120 kW pod Warszawą. Zaciągnięto na ten cel
długoterminową pożyczkę od Wielkiej Brytanii, równocześnie kontraktując w firmie
angielskiej aparaturę nadawczą o mocy 120 kW. Najważniejszą sprawą stała się lokalizacja
przyszłej stacji. Wiadomo było, że powinna być ona dostatecznie daleko odsunięta od stolicy,
aby przy tak dużej mocy nie przeszkadzała mieszkańcom Warszawy w odbiorze stacji
zagranicznych. Spośród różnych koncepcji co do lokalizacji wybór miejsca pod budowę
radiostacji padł na teren znajdujący się na południe od Warszawy pod wsią Łazy obok
Raszyna. Budowę radiostacji centralnej w Raszynie rozpoczęto w marcu 1930 r. Próbne
nadawania sygnału testowego z połową mocy stacja podjęła 4 stycznia 1931 r., a miesiąc
później 7 lutego 1931 r. nadała ona pierwszą próbną audycję.

Uroczyste otwarcie stacji nadawczej PR w Raszynie odbyło się 24 maja 1931 r. W tym
okresie czasu była to najsilniejsza stacja radiofoniczna na kontynencie europejskim.
Wszystkie inne stacje miały wtedy moc maksymalną nie przekraczająco 60 kW w antenie.
Jednak koszt wybudowania takiej stacji nadawczej sięgał 5 mln złotych.

Polskie Radio po uruchomieniu w r. 1926 radiostacji i rozgłośni w Warszawie (otrzymała ona
własną rozgłośnię regionalną – 1 kwietnia 1937 r.) przystąpiło do organizowania pierwszych
rozgłośni i radiostacji regionalnych. Już w następnym roku własne rozgłośnie otrzymały:
Kraków, Katowice oraz Poznań. W dalszej kolejności otrzymały je: Wilno ( r. 1928), Lwów
(r. 1930), Łódź (r. 1930), Toruń (r. 1935) oraz Baranowicze (r. 1938).

„Chory, zdrów, umarły, żyw – pod radiowy trafia wpływ”

„Takie mobilizujące hasło można znaleźć w prasie sprzed pół wieku. Radio jest popularne.
Radio jest na ustach wszystkich. Czar głosu płynącego z eteru, chwytanego w domu – w epoce
niemego filmu i skrzekliwych gramofonów z wielkimi tubami – fascynuje w owych latach
znacznie więcej niż obecnie telewizja.”

3

Tak to pokrótce opisał Maciej Kwiatkowski.

Późniejsze losy radia okazały się być mniej kolorowe. Druga wojna światowa jak i późniejsze
wydarzenia przyczyniły się do wielu zmian.

Obecnie słuchamy radia wszędzie, słuchamy go kiedy chcemy, możemy sami je założyć – a
wszystko dla rozrywki, potrzeby najświeższych informacji.

3

Kwiatkowski M.J., To już historia. Warszawa, 1975, s. 67

background image

Bibliografia

Pozycje książkowe

1.

Kwiatkowski M.J., To już historia. Warszawa, 1975

2.

Kwiatkowski M.J., Tu polskie radio Warszawa, Warszawa 1980


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2015 12 26 Wojujące lewactwo na antenie „Jedynki” Polskiego Radia w dniu Bożego Narodzenia jest koni
muzyka polskiego id 310779 Nieznany
arkusz Jezyk polski poziom r ro Nieznany (12)
matura ustna polski id 289117 Nieznany
Lasy polskie id 263641 Nieznany
Historia Polski wojna stuletnia Nieznany
Historia Polski rozkwit gospoda Nieznany
ANGIELSKO POLSKI SLOWNIK TERM Nieznany
historia polski id 203720 Nieznany
świeta Bożego Narodzenia w polskiej tradycji
polskiprzyklad id 373502 Nieznany
świeta Bożego Narodzenia w polskiej tradycji
!! 2002 !!, J. POLSKI, Pytania z lat poprzednich

więcej podobnych podstron