Wiadomo
ść wydrukowana ze stron:
wiadomosci.wp.pl
Jak prze
żyć w biurze
2006-11-14 (13:48)
(Forum)
Dyplom z wyró
żnieniem zdobyty na prestiżowej uczelni, końskie zdrowie i chęć do pracy – jeśli na tym oprzesz karierę,
sko
ńczysz jako zgorzkniały, zadłużony nieudacznik. Brytyjski dziennik radzi, co naprawdę trzeba zrobić, by odnieść
sukces we wspó
łczesnym przedsiębiorstwie.
1. NIGDY NIE PROPONUJ,
ŻE ZROBISZ KAWĘ
W pomieszczeniu biurowym bez
ścianek działowych pracownicy oddają się rytuałowi wielogodzinnego oczekiwania na to,
a
ż pierwszy z nich powie: Kto chce kawę? Ten ktoś musi się liczyć z tym, że do końca dnia będzie pełnił funkcję
kuchcika. Pami
ętajmy również, że nikt nigdy nie awansował na szczyty hierarchii w firmie, pijąc cuchnącą herbatę. Kto
chcia
łby odbywać ważne zebranie w pomieszczeniu, w którym unosi się woń mięty pieprzowej, rabarbaru, aloesu?
2. NIE CZYTAJ E-MAILI
Wi
ększość z nas nie wiąże swej kariery z pracą przy sortowaniu poczty. Ze względu na epidemię e-maili spędzamy
jednak po
łowę czasu pracy, harując przy skrzynce pocztowej własnego komputera. Pamiętajmy, że większość e-maili
ulega biodegradacji. Je
śli pozwolimy im utonąć w zalewie napływającej poczty, pozostawiając je bez odpowiedzi, stracą
jakiekolwiek znaczenie. Niektórzy mog
ą uznać takie postępowanie za szokujące czy wręcz samobójcze, ale jeśli sprawa
jest naprawd
ę ważna, nadawca w końcu zwróci się do nas o wyjaśnienie.
3. DAJ SI
Ę ZAUWAŻYĆ
Robi
ć postępy w biznesie znaczy zwrócić na siebie uwagę. Pracując jak wół, stajesz się prawie niezauważalny. Znacznie
lepiej jest pracowa
ć jak wół nad tym, by zwrócono na nas uwagę. Menedżerowie wyższego szczebla przepadają za
mened
żerami niższego szczebla przejawiającymi inicjatywę i chęć działania, a to głównie dlatego, że im więcej
mened
żerowie niższego szczebla będą mieli chęci do pracy, tym mniej menedżerowie wyższego szczebla będą musieli
zrobi
ć sami. Oczywiście podjąć się dobrowolnie wykonania jakiegoś zadania i wykonać je to dwie różne rzeczy. Z chwilą,
gdy zyska
łeś uznanie za samo zgłoszenie się do wykonania projektu, najlepiej uciec od niego jak najdalej, zanim trzeba
b
ędzie zacząć nad nim pracować. Najlepszym sposobem na to jest zgłoszenie się na ochotnika do następnego projektu.
4. PAMI
ĘTAJ, ŻE MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ
My
ślicie pewnie, że ludzie leniwi tworzą jakąś bezwładną masę na najniższym szczeblu w hierarchii firmy. Jest wręcz
przeciwnie: w
świecie biznesu lądują na wszystkich poziomach, z fotelem prezesa włącznie. Z prostego powodu: jeśli w
biznesie co
ś dzieje się nie tak, to na ogół dlatego, że ktoś próbował coś poprawić. Rzecz jasna, jeśli nie robimy nic, nie
mo
żna nas winić za to, że coś nie wyszło. Człowiek, który cały dzień siedzi jak warzywo i oddaje się prostowaniu
spinaczy, jest wi
ęc jedynym pracownikiem ze stuprocentowym wskaźnikiem sukcesu, a taki rekord daje stuprocentową
gwarancj
ę awansu.
5. OCENY ROCZNE PRACOWNIKA TRAKTUJ JAK PRZES
ŁUCHANIA DO PANTOMIMY
Oceny roczne daj
ą szansę na wymianę opinii z szefem. Można to tak nazwać, bo wchodzimy do gabinetu szefa z własną
opini
ą, a wychodzimy z jego opinią. Gdy mamy za sobą słaby rok, najlepszym wyjściem będzie reakcja pośrednia między
pe
łnymi zażenowania przeprosinami a uniżonymi pochlebstwami, coś w tym stylu: Darzę pana tak wielkim szacunkiem,
że czasem mnie to rozpraszało i stąd to pasmo spieprzonych wyników – główna cecha mojej tegorocznej pracy.
Co ciekawe, ocenia
ć pracownika jest równie trudno, jak ocenę tę przyjmować. Tajemnica polega na połączeniu
krytycyzmu z wyrazami uznania. Na przyk
ład: Popełniłeś sporo błędów, Martin, ale przyznajemy, że popełniłeś je dlatego,
że jesteś kompletnym idiotą.
6. SZYBKO NAUCZ SI
Ę ŻARGONU
My
ślenie biznesowe, w przeciwieństwie do myślenia, zawsze „wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klienta”. Gdy
„dostrze
żemy potencjał”, to naszym zadaniem jest najpierw „zidentyfikować i stargetować grupę docelową”, a następnie
„uprzedzi
ć jej najśmielsze oczekiwania”. W tym celu menedżerowie zrobią wszystko, by „wejść w skórę klienta” i
„spogl
ądać jego oczami”. Pamiętaj, że klient jest królem (chyba że to kobieta).
7. B
ĄDŹ MIŁY DLA ASYSTENTÓW
Je
śli zgromadzisz wszystkich szefów firm z całego kraju w jednym pokoju, jedyne, co z tego może wyniknąć, to opcje na
Strona 1 z 3
Wiadomości - Wirtualna Polska
2006-11-14
http://wiadomosci.wp.pl/drukuj.html?kat=&wid=8599987
PDF stworzony przez wersj
ę demonstracyjną pdfFactory Pro
akcje dla nich samych i troch
ę drętwej mowy dla Wall Street. Daj im jedną dobrą asystentkę, a mogą kazać jej odwalić
kawa
ł dobrej roboty. Dlatego asystentkom jest bardzo trudno awansować na menedżerów. Nie dlatego, że asystentki nie
potrafi
łyby wykonywać zadań menedżera, ale dlatego że menedżerowie nie potrafiliby wykonywać zadań menedżera bez
asystentek. Pami
ętajcie, że na polu golfowym na każdego golfistę z kręgów kierowniczych przypada jedna asystentka
pilnuj
ąca interesu w biurze.
8. STARAJ SI
Ę NIKOMU NIE DZIAŁAĆ NA NERWY
Pomy
śl, jak łatwo jest zdenerwować kogoś w domu i pomnóż to przez trzy – tak łatwo jest zdenerwować kogoś w miejscu
pracy. Naj
łatwiej zaś zdenerwować własnego szefa. Wystarczy, że się pojawisz, a już masz u niego duży minus. Chcąc
pozyska
ć jego życzliwość, musisz po prostu odgadywać każdy jego kaprys, wykonując pracę, zanim szef zdecyduje, że
jest to potrzebne. Musisz te
ż śmiać się z jego żałosnych dowcipów, a nie z jego żałosnego braku gustu. Równie łatwo
zirytowa
ć ludzi z samego dołu drabiny biurowej hierarchii. Jeśli nasza praca polega na naciskaniu guzika, to na pewno
nie polubimy kogo
ś, kto nas poucza, gdzie, kiedy i jak to robić. Do podziwiania wyżej wymienionej sztuki można dopuścić
tylko i wy
łącznie ludzi szanujących nasze absolutne mistrzostwo w naciskaniu guzika.
9. DAWAJ SOBIE RAD
Ę BEZ SZEFÓW
Ró
żnica między szefem a naszym bankiem polega na tym, że bank czasem daje nam kredyt na różne rzeczy. Szefowie
natomiast wyznaczaj
ą nam zadania do wykonania, a potem karcą nas za to, że je wykonaliśmy. Nie mogą jakoś
zrozumie
ć, że gdyby nie dawali nam zadań, to nie partaczylibyśmy ich tak często i efektownie. Oczywiście są szefowie
dobrzy i
źli. Niektórzy zadają sobie trud zainteresowania się tym, co robimy, sprzyjają naszemu rozwojowi osobistemu,
dostarczaj
ą nam pobudzających wyzwań w środowisku pracy. Są też dobrzy szefowie, którzy zamykają się w swych
pokojach, przez pi
ęć godzin jedzą obiad i pozostawiają nas samym sobie.
10. TRZYMAJ SI
Ę Z DALEKA OD PAPIERKÓW
Trzymaj si
ę z daleka od wszelkich papierków, ponieważ z nimi najprawdopodobniej łączy się jakaś praca. Kiedyś mówiło
si
ę, że dopóki nie skończy się roboty papierkowej, praca nie jest zakończona. Dziś, gdy praca większości ludzi polega
w
łaśnie na robocie papierkowej, zbyt często się tego nie słyszy. To tak, jakby przekonywać konstruktora statków, że
praca nie jest sko
ńczona, dopóki statek nie jest gotowy – to jasne jak słońce. Istnieje jednak pewna różnica między
sytuacj
ą, gdy wodujesz statek, który potem znika za horyzontem, a wykonaniem roboty papierkowej, która mnoży się bez
ko
ńca i już nazajutrz ląduje znów na twoim biurku.
11. PI
ŁEŚ? NIE PRACUJ!
Alkohol i biznes nie pasuj
ą do siebie, i dlatego nie powinniśmy sobie zawracać głowy pracą, gdy mamy ochotę na drinka.
Nadu
żywanie alkoholu w pracy prowadzi do tego, że kręci nam się w głowie, mamy łatwiejszy kontakt z ludźmi i większą
pewno
ść siebie. Innymi słowy, czujemy się, jakbyśmy pracowali w dziale sprzedaży. Nazajutrz natomiast mamy wrażenie,
że cały świat zamienił się w ponurą izbę tortur, a nam się wydaje, że trafiliśmy do działu komputerowego. Jest
bezwzgl
ędną regułą, że osoba zarabiająca w biurze najmniej, jako pierwsza stawia innym drinka po pracy. Jako pierwsza
jest te
ż urżnięta i mówi coś tak obraźliwego, że siódmy rok z rzędu omija ją podwyżka.
12. UBIERAJ SI
Ę PORZĄDNIE, A NIE BYLE JAK
Od upadku komunizmu bardziej ni
ż cokolwiek innego dały się we znaki kapitalizmowi „piątki na luzie”. Biznesowe
garnitury s
ą po to, by oddawać się w nich działalności biznesowej. Jeśli nosisz hełm spawacza, ludzie oczekują, że
b
ędziesz spawał, jeśli nosisz garnitur, ludzie oczekują, że będziesz prowadzić biznes. Jeśli jednak nosisz szorty i
sanda
ły, ludzie oczekują, że wybierasz się do San Francisco z kwiatami we włosach.
Z drugiej strony, nigdy nie ubieraj si
ę zbyt formalnie. Wyglądasz wtedy jak członek grupy mafijnej lub przedsiębiorca
pogrzebowy, je
śli nie jedno i drugie.
13. NIGDY NIE ODBIERAJ TELEFONÓW
Odbieranie telefonu w biurze na ogó
ł oznacza rozmowę z klientem lub szefem. Ponieważ obaj dzwonią tylko wtedy, gdy
czego
ś chcą, odbieranie telefonu będzie prawdopodobnie oznaczało wykonanie jakiejś pracy. Podnosimy słuchawkę
telefonu tylko wówczas, gdy wiemy,
że chodzi o rozmowę towarzyską. Ponieważ dość trudno o tę pewność, najlepiej
przeprowadzi
ć sporo prewencyjnych wychodzących rozmów towarzyskich. Menedżerowie zawsze bardzo się irytują
nieodebranymi telefonami, twierdz
ąc, że mógłby to być ktoś, kto potencjalnie przyniesie miliony funtów zysku. Ty już
wiesz,
że to jest bardzo mało prawdopodobne, bo przed chwilą odbyłeś rozmowę przez telefon z kimś skłonnym wydać
miliony funtów na produkty twojej firmy i by
łeś dla niego tak opryskliwy, że rzucił słuchawkę.
14. JED
Ź DO PRACY NA ROWERZE
Biurowe parkingi s
ą zbudowane według sztywnych standardów wymagających, by miały o 30 procent mniejszą
powierzchni
ę niż samochody. Jeżeli szefowie przychodzą do pracy pierwsi, to tylko dlatego, że ich gigantyczne wozy
mo
żna zaparkować tylko wtedy, gdy parking jest pusty i nie trzeba cofać ani manewrować. Właścicielom nissanów micra
pozostaje wciska
ć się w maleńkie odstępy, jakie zostawiają menedżerowie. Jeśli musisz użyć wstecznego więcej niż 18
razy, aby wjecha
ć w wolną przestrzeń, to nie powinieneś w tym miejscu parkować. Pamiętaj, że nie ma się z czego
cieszy
ć, gdy tkwisz w najwęższej luce świata i nie możesz otworzyć drzwi.
15. ODMAWIAJ UCZESTNICTWA W KONFERENCJACH
Strona 2 z 3
Wiadomości - Wirtualna Polska
2006-11-14
http://wiadomosci.wp.pl/drukuj.html?kat=&wid=8599987
PDF stworzony przez wersj
ę demonstracyjną pdfFactory Pro
Konferencje to biznesowy odpowiednik wspólnego wyj
ścia do restauracji, bo każdy uważa to na początku za znakomity
pomys
ł, ale zawsze kończy się tym, że się za dużo wypije, plecie głupoty i ma kaca przez parę dni. Największym lękiem
w
świecie biznesu przejmuje nas konieczność zabrania głosu na konferencji, ponieważ na ogół nie mamy nic
interesuj
ącego do powiedzenia i nikogo ze słuchaczy nie interesuje ani trochę nasze wystąpienie. Na przykład, gdy jesteś
szefem dzia
łu komputerowego jakieś firmy, twoim obowiązkiem zawodowym jest dopilnować, by sieć komputerowa
sprawnie dzia
łała. Jeśli działa, oni i tak o tym wiedzą, a jeśli nie działa, nie chcą słuchać, jak żałośnie się tłumaczysz.
16. IGNORUJ KONSULTANTÓW
Konsultant w biznesie to kto
ś o tak nadętym ego, że utrzymywać go musi więcej niż jedna firma. Na poziomie
mi
ędzyludzkim, konsultanci próbują wzbudzić strach, względnie zaprzyjaźnić się.
Gdy próbuj
ą się z nami zaprzyjaźnić, budzą największy strach. Próbą ognia dla konsultanta jest to, czy potrafi
powiedzie
ć: Wszystko w porządku, nie mam tu nic do roboty. Żaden prawdziwy konsultant nie jest do tego zdolny.
Wystawi nam za to rachunek opiewaj
ący na sumę, która nie pozwoli naszym zyskom wykroczyć ponad poziom czyniący
dalsze konsultacje zb
ędnymi.
17. ZNAJD
Ź ODPOWIEDNIĄ OSOBĘ
Wszyscy w biurze nadaj
ą się do czegoś. Mają doświadczenie, program, formę, rejestr spraw, wiedzę lub klucz do
zrealizowania czego
ś w sposób możliwie najłatwiejszy. Jeśli jednak za daną sprawę bierze się ktoś inny, to ostatnią
osob
ą w świecie, jaką poprosi o pomoc, będzie osoba właściwa. Zamiast spytać, raz jeszcze wynajdą koło, zdadzą
egzamin na prawo jazdy i wykonaj
ą kilka strasznych testów wypadkowych.
W ten sposób wszyscy ucz
ą się wszystkiego od zera. Właśnie to kryje się pod hasłem „otwarta firma, która wciąż się
uczy”.
18. SIE
Ć ZOSTAW RYBAKOM PŁYWAJĄCYM NA TRAWLERZE
Znajomo
ści ze szkoły były siłą napędową brytyjskiego przemysłu, co pozwala wyjaśnić, dlaczego przestał on istnieć. W
biznesie wci
ąż mówi się jednak, że liczy się nie to, co wiemy, ale to, kogo znamy, co wpływa nieco deprymująco na
świeżych absolwentów szkół. Zwolennicy nawiązywania sieci znajomości wręczają nam wizytówkę w ciągu pierwszych
30 sekund rozmowy. Nast
ępnie przez około 20 minut opowiadają nam o swych zdolnościach – po upływie tego czasu
mo
żemy im zaproponować naszą wizytówkę i skorzystać z okazji, by zwrócić im ich własną, przyglądając się, jak
wsuwaj
ą ją z powrotem do kieszeni.
19. NAUCZ SI
Ę PRZETWARZAĆ SPRAWOZDANIA
Sprawozdania to biurowy odpowiednik drogowych pacho
łków. Nie są właściwie samą pracą, ale dużym, wyraźnym
znakiem,
że prawdziwa praca może być kiedyś wykonana. Jednocześnie opóźniają wszelkie czynności, wywołując złość i
irytacj
ę. Najszybszym i najłatwiejszym sposobem na sprawozdanie jest zmiana nazwisk w sprawozdaniu poprzednim.
Czyni
ąc to, pamiętajmy jednak, że zawsze znajdzie się jedno nazwisko, które nam umknie i na pewno znajdzie się ono w
zdaniu typu: „B
ędziemy zawsze wiernie służyć…” Inną rzeczą, o której ludzie nagminnie zapominają, jest naniesienie
zmian w nag
łówkach i w stopkach, gdzie poważne błędy zauważamy dopiero w windzie, gdy jedziemy wygłosić nasze
sprawozdanie.
20. TRZYMAJ SI
Ę Z DALEKA OD ZEBRAŃ
Po
łowę każdego dnia pracy spędzamy na zebraniach, z których połowy nie warto organizować, a na tych, które warto,
po
łowa czasu idzie na marne. Oznacza to, że prawie jedną trzecią życia w biurze spędzamy w małych pomieszczeniach
z lud
źmi, których nie lubimy, wykonując czynności pozbawione znaczenia. Jeśli mamy tyle zebrań, to tylko dlatego, że są
one jedynym wytchnieniem od pracy, telefonów i klientów. Mówi si
ę, że tajemnicą udanego zebrania jest przygotowanie
si
ę do niego. Jednak gdyby ludzie naprawdę przygotowywali się do zebrań, przede wszystkim zrozumieliby, że większość
z nich jest niepotrzebna.
W istocie dobrze poprowadzone zebranie to jedno z najbardziej przera
żających zjawisk w biurze. Musimy się do niego
przygotowa
ć, trzeba podczas niego pracować, a po nim podjąć jakieś działania. Na szczęście tego typu zebrania są
zjawiskiem tak rzadkim, jak beztroska rado
ść życia w dziale finansowym.
Guy Browning, The Guardian
Strona 3 z 3
Wiadomości - Wirtualna Polska
2006-11-14
http://wiadomosci.wp.pl/drukuj.html?kat=&wid=8599987
PDF stworzony przez wersj
ę demonstracyjną pdfFactory Pro