Miniporadnik dla rodzicow Jak Nieznany

background image

1

Jak wychowywać

szczęśliwe dziecko

i nadal

mieć pilota w ręku?

Szkolenie dla rodziców, którzy pragną szlifować swoje kompetencje wychowawcze,

wspierać rozwój dziecka i wzmacniać więź z dzieckiem, bo je kochają, choć nie mają

zbyt dużo czasu…

background image

2

CELE SZKOLENIA:

1. Doskonalenie umiejętności komunikacyjnych, dzięki którym osiągniemy

z dzieckiem doskonały kontakt i wzmocnimy więzi mimo braku czasu.

2. Zebranie refleksji nad emocjonalnym stylem kontaktu z dzieckiem i

obszarami do ewentualnej korekty i zmiany.

3. Nabywanie mistrzowskich kompetencji komunikacyjnych przydatnych

uniwersalnie.

background image

3

1 część

KRÓTKA HISTORIA O CZASIE

1.1. Zapraszam Państwa na miniszkolenie.

Jestem autorką szkolenia, mam trzy córki i trzy wnuczki, intensywnie pracuję

zawodowo – i doskonale wiem, jak na wszystko jest mało czasu, więc … trzeba go

wykorzystywać jak najlepiej, jak najbardziej efektywnie!

1.2. Czego się Państwo mogą spodziewać po tym szkoleniu? Oto lista:

 wzrost

skuteczności wychowawczej

 istotna poprawa relacji z dzieckiem
 wzmocnienie więzi rodzinnych w warunkach oczywistych braków zasobów

czasowych

 nabycie

umiejętności wykorzystywania wszystkich chwil do stałego doskonalenia

jakości kontaktu z dzieckiem i bycia superrodzicem (Uwaga! Tylko takiemu

rodzicowi oddaje się bez szemrania pilota – cokolwiek to znaczy!)

Czy to są atrakcyjne korzyści?

Nasz metaforyczny pilot w przenośni i dosłownie ma przyciski, którymi uruchamiamy

różne programy – u innych, i u siebie. W zależności od tego, jakiej jakości wybieramy

program – takie „atrakcje” i jakości otrzymujemy.

Zatem – czy będzie to TV TRWAM, Wrestling, Ulica Sezamkowa…

Wybór należy do Ciebie! I zależy od Ciebie!

1.3. Proszę teraz, aby każdy metaforycznie oszacował, na ile procent „trzyma pilota

w ręku”, np. czy jak Marek, ojciec syna w wieku 12 lat, na jakieś 60%, czy nieco

mniej, a może więcej?

Proszę to zapisać.

1.4. Miniwykład „O bezcennym czasie”

background image

4

Ostatnio przeczytałam, że rodzice na rozmowę ze swoimi dziećmi przeznaczają

kilkanaście minut w ...

w tygodniu! Przy czym ojcowie – około 15 minut, a matki –

niepełną godzinę. W dodatku większość tego czasu to tzw. kazania domowe:

pouczenia, pogróżki lub rozmowy organizacyjne.

Nasuwa się wniosek niezwykle banalny. Najbliżsi sobie ludzie nie potrafią ze sobą

rozmawiać, nie potrafią nawiązać ze sobą kontaktu. Czy nie mają sobie nic do

powiedzenia? Przecież tak naprawdę dzieci wystarczy słuchać! Cierpliwie i okazując

zainteresowanie. Inaczej nigdy nie będziemy wiedzieli:

 Jakie

są marzenia twojego dziecka?

 Co lubi, jakie ma hobby i co je interesuje?
 Jak

się mają jego sprawy osobiste?

 Kto jest najlepszym kolegą, przyjacielem?
 A

może czuje się samotne i nieszczęśliwe?

 Dlaczego ma zły humor?
 Lub

wręcz przeciwnie – dlaczego skacze pod niebo?

Odpowiedz na powyższe pytania. Jeśli umiesz odpowiedzieć na wszystkie –

gratulacje! A jeśli nie potrafisz odpowiedzieć na żadne pytanie…

Jeśli chcesz poprawić relacje ze swoim dzieckiem i poznać jego świat – podaruj mu

to, co jest najcenniejsze: swój czas, uwagę i miłość.

Masz mało czasu, a więc wykorzystaj go maksymalnie – niech to będzie chwila

pełnego KONTAKTU poświęcona na wzajemne słuchanie i poznawanie się.

Wybieraj tylko odpowiedni program!

2 część

SŁUCHASZ CZY SŁYSZYSZ?

2.1. Zapraszam do zapoznania się z zasadami dobrego i niezbyt dobrego kontaktu.

LISTA NR 1 – JAK BYĆ SUPERSŁUCHACZEM?

background image

5

1. Zachowaj odpowiedni dystansu (maks. do 120 cm, ale nie mniej niż 30 cm –

chyba, że druga osoba akceptuje maksymalną bliskość).

2. Wejdź w możliwie pełny raport niewerbalny (dyskretne odzwierciedlaj mowę ciała:

gesty, mimikę, pozycję osoby mówiącej).

3. Utrzymuj odpowiedni kontakt wzrokowy (około 80%).

4. Używaj zachęcających zwrotów podtrzymujących kontakt typu: mhm, tak…

naprawdę? ojej!...

5. Parafrazuj, czyli powtarzaj wypowiedzi drugiej osoby jej słowami („Mówisz, że

czułeś się okropnie

zdenerwowany?”).

6. Zadawaj pytania dotyczące opowiadanych treści („A co było dalej?...”, „Jak się z

tym czułeś?”).

7. Nie pouczaj, nie poprawiaj, nie doradzaj, nie podsumowuj, kiedy nie jesteś o to

poproszony.

8. Nie odwołuj się do osobistych historii (typu „To, co mówisz, to pikuś, wiesz, co mi

się przydarzyło…”).

LISTA NR 2 – JAK BYĆ SUPERNIESŁUCHACZEM

1. Utrzymuj dystans ponad 120 cm.

2. Okazuj zniecierpliwienie, znudzenie, przeglądaj gazetę.

3. Utrzymuj silny kontakt wzrokowy (świdrowanie oczami) lub zbyt słaby (mniej niż

50%).

4. Przerywaj i wprowadzaj odrębne wątki do rozmowy.

5. Pouczaj, doradzaj („A widzisz, a gdybyś zrobił…”).

6. Ironizuj, bagatelizuj, banalizuj.

7. Mów więcej niż słuchasz.

W ten sposób na pewno dostaniesz medal za znaczące osiągnięcia w dyscyplinie

MISTRZ NIESŁUCHANIA.

2.2. Jak sam siebie oceniasz w tej kategorii?

background image

6

3 część

3.1. Teraz każdy może się zdecydować, czy chce być mistrzem w słuchaniu, czy w

niesłuchaniu. Jak to robić, już wiemy.

Przejdźmy do następnej kategorii – DO MÓWIENIA. Czyli pewnego sposobu

formułowania komunikatów (naszych próśb głównie) w sposób, który zapewni nam

duże prawdopodobieństwo skuteczności i gwarantuje brak ofiar.

Zapraszam do opanowania umiejętności formułowania KOMUNIKATÓW

ASERTYWNYCH, a przedtem kilka słów na temat asertywności.

3.2. Miniwykład

O asertywności mówi się ostatnio dość dużo, choć – muszę przyznać, nie do końca

tak jak trzeba. Na ogół, w potocznym rozumieniu, asertywność jest silnie kojarzona

tylko z umiejętnością mówienia „nie”, a nawet (niestety) z umiejętnością mówienia

„nie”, kiedy tylko mamy na to ochotę...

W ten sposób powstaje przekonanie, że osoba asertywna to osoba bardzo pewna

siebie; to osoba, która robi, co chce; to osoba, która liczy się tylko ze swoimi

potrzebami i może być nawet nieco arogancka, bo (jak głosi manifest asertywności)

nikt nie jest po to, aby spełniać oczekiwania innych!

Uwaga! Ten obraz to odbicie idei asertywności w krzywym zwierciadle. To obrazek

wypaczony, nieprawdziwy. Pełny obraz asertywności można porównać do życia ze

znakiem Q – znakiem wysokiej jakości.

A kiedy tak funkcjonujemy? Otóż wtedy, kiedy możemy spokojnie:

1) mówić o sobie dobrze, mówić o swoich zaletach i talentach (spokojnie bez tremy)

2) mówić o swoich wadach i niedoskonałościach (szczerze bez „dobijania samego

siebie” i poczucia winy)

3) przyznawać się do błędów i przepraszać za nie (uczciwie, bez szukania winnego)

background image

7

4) wyrażać autentyczne uczucia, jakie żywimy do innych (otwarcie, bez

skrępowania)

5) ujawniać czasowe stany emocjonalne, jakie żywimy do innych (otwarcie, bez

udawania)

6) prosić o coś, co chcemy lub nam się należy (wyraźnie, bez zażenowania)

7) odmawiać czegoś komuś (stanowczo, bez zwodzenia i kłamania)

8) przyjmować komplementy i słowa uznania (radośnie, bez wstydu)

9) przyjmować informacje zwrotne, krytykę i negatywne oceny (z ciekawością, bez

poczucia klęski)

10) kończyć trudne sprawy, rozmowy, zamykać problemy (odważnie, bez unikania)

11) reagować na trudne sprawy innych (wsparcie bez doradzania i natarczywego

pomagania).

A wszystko to dzieje się z zachowaniem szacunku (dla siebie i innych), poczucia

godności (własnej i innych). Innymi słowy - jest to działanie eleganckie, odpowiednia

mieszanka taktu, uprzejmości, niezależności i stanowczości. To bardzo dobry

program! Taka postawa pozwala nam żyć naturalnie. Bowiem asertywność to

NATURALNY STAN ORGANIZMU!

Nasze społeczeństwo cierpi powszechnie na brak asertywności. Wynika to

bezpośrednio z dwóch przyczyn: wychowania domowego i szkolnego. Naprawdę

niewielu z nas udało się nabrać właściwych doświadczeń w tym względzie w czasie

dzieciństwa i dorastania. Raczej większość oddziaływań polegała na „podcinaniu

skrzydeł” i obniżaniu poczucia własnej wartości. (Ale jest to temat zbyt

skomplikowany i bolesny, aby go szybko tu). W efekcie niewiele osób na starcie

dorosłego życia ma szansę zakrzyknąć: „Jestem OK., jestem w porządku, taki, jaki

jestem”, „Nie jestem po to, aby spełniać oczekiwania innych ludzi, ale żyję wśród

ludzi i chcę się liczyć z ich emocjami i potrzebami, o ile nie są w zupełnej

sprzeczności z moimi!”.

A szkoda! Dlaczego? Bo zamiast żyć asertywnie, blisko siebie, w zgodzie ze swoim

kompasem życiowym potrzeb, talentów i marzeń – całą energię wkładamy w

spełnianie cudzych oczekiwań, różne gry i gierki..., a w głębi duszy cierpimy – i nie

zawsze potrafimy się do tego przyznać!

background image

8

Dwie nieasertywne postawy życiowe to:

Agresja - opisuje sytuację, kiedy ktoś nad kimś dominuje; przejawia się

poprzez szantaż (np. emocjonalny), inwazję, rozkazywanie, pouczanie,

przemoc słowną (i niestety czasem fizyczną).

Uległość - zachowania, których istotą jest rezygnacja z respektowania

swoich praw i podporządkowanie się innym.

Zarówno uległość, jak i agresja to zachowania, które na krótką metę, w konkretnej

sytuacji, mogą się nawet okazać skuteczne, ale w dłuższej perspektywie, ponawiane,

powtarzane są zgubne dla obu stron. Zwłaszcza kiedy dotyczą ważnych obszarów

życiowych.

Dwa niedobre programy (postawy życiowe):

a) albo inni za ciebie decydują i im ulegasz, bo uważasz, że są lepsi, silniejsi, mają

nad tobą władzę, wiedzą coś lepiej

b) albo to ty dominujesz nad innymi, wykorzystując swoją siłę, relacje, stanowisko,

wpływy itp.

Dlaczego reagujemy nieasertywnie - uległością lub agresją? Dlaczego obie postawy

są katastrofalne w skutkach?

Przedłużające się, utrwalone zachowania nieasertywne kosztują bardzo dużo.

Szafujemy naszym życiem: zdrowiem psychicznym i fizycznym. Oto kilka ważnych

symptomów: poczucie straty, poczucie krzywdy, wycofanie się, złość,

niezadowolenie, smutek, skrywanie swoich emocji. A w perspektywie zdrowia

fizycznego bloki energetyczne i napięcia prowadzą do uporczywego zmęczenia i

wielu rozmaitych bardzo poważnych chorób (bólów kręgosłupa, chorób serca,

alergii). Nauczmy się więc działać asertywnie, działajmy tak wobec dzieci i nauczmy

także nasze dzieci asertywnych form zachowań.

background image

9

Być może pojawią się w Twojej głowie przykłady „niemożności” asertywnego

zachowania. Oczywiście, zawsze należy starać się zachowywać asertywnie, chociaż

są wyjątki:

- asertywność wobec niemowlęcia jest po prostu niemożliwa – to raczej małe dziecko

nami „dyryguje” i nie ma wyjścia do pewnego czasu,

- czasem warto ulec lub machnąć ręką – jeżeli koszty są tego warte (daj własny

przykład),

- można też po prostu zmienić zdanie – stosując zasadę „Kiedy nie mogę

zrealizować swego zamiaru, zmieniam zamiar = bo czemu nie?”.

Reakcje pasywne i

pasywno-agresywne

Reakcje asertywne

Reakcje agresywne

Cel: szantaż emocjonalny,
wywołanie poczucia winy,
wstydu.

Cel: zawarcie uczciwego
kontraktu, traktowanie
siebie i innych
z szacunkiem.

Cel: szantaż emocjonalny,
przemoc, wywołanie
poczucia zagrożenia, lęku.

Obrażanie się na dziecko,
oskarżanie, grożenie,
wycofanie się z kontaktu.

Dystans i spokój, poczucie
humoru.

Lekceważenie
(eksponowanie przewagi
pozycji), straszenie
karami.

Komunikaty typu:
Przez ciebie umrę na
serce.
Zaraz naskarżę do ojca.
Nie daję już sobie z tobą
rady!
Idź stąd – daj mi spokój...
Ja dla ciebie poświęciłam
karierę, a ty mi się tak
odpłacasz...

Komunikaty typu:
Jestem dziś zmęczona i
proszę cię o chwilę ciszy.
Odpocznę i potem się
pobawimy.
Wydaje mi się, że musimy
porozmawiać o tym (...), o
zachowaniu.
Co mam zrobić, jeżeli
mnie nie słuchasz? Co się
stało?
Jak mi miło, że mnie
słuchasz!
Czy mogę skupić twoją
uwagę, bo robię się
ździebko zła?
Ta sprawa mnie trochę
martwi...
Co byś zrobił, gdybym to
ja była tobą?

1

Komunikaty typu:
Z tobą nigdy nie można
się dogadać.
Zawsze z tobą mam
problemy.
Czy ty nigdy nie możesz
się niczego nauczyć?
Tak hałasujesz, to ja ci
pokażę — zakaz
komputera do soboty!
Nic z ciebie nie wyrośnie
— będziesz zamiatać
ulice!
...lub oceny i osobiste
wycieczki typu:
To bzdura, co mówisz,
jesteś taki okropny, jak
możesz być taki głupi itp.

1

W przypadku stosowania takiego trochę szantażu z humorem – trzeba liczyć się z możliwymi konsekwencjami. Ostatnio

słyszałam historię o tym, jak matka stosowała taką właśnie metodę. Po kilkakrotnie wyrażanej prośbie kierowanej do dziecka
dotyczącej wyrzucenia śmieci - powiedziała: „A co ty byś zrobił na moim miejscu, gdybyś to ty był mamą, a ja dzieckiem…?”. I
usłyszała: „Na twoim miejscu sama bym wyrzuciła te śmieci…”.

background image

10

Jak nie założysz tych
kapci zaraz, to po prostu
zaraz wybuchnę i będzie
trzęsienie ziemi, jakiego
świat nie widział!

3.2. Ćwiczenia

Zapoznaj się teraz z brzmieniem komunikatów asertywnych, agresywynych i

pasywnych.

Może niektóre znasz z własnego doświadczenia?

3.3. Przypomnij sobie kilka trudniejszych sytuacji, kiedy ewentualnie lekko poniosły

cię nerwy – i wymyśl nowe, asertywne brzmienie swojego komunikatu.

Potrenuj, zapisz:

3.4. Proponuję teraz kilka chwil refleksji nad poniższą tabelką.

Zauważ, jak stosunkowo mało ważne są słowa wobec przekazów, które także

nadajesz poprzez mimikę, ton głosu, tempo mówienia. To bardzo ciekawe i

prawdziwe. Spróbuj powiedzieć zwykłe „No słucham…”. W sposób: ciepły,

zachęcający do mówienia, w sposób zimny, obojętny, agresywny…

I oczywiście stosuj tylko ten pierwszy!

Masa komunikacji składniki
i proporcje

- Mowa ciała 55%
- Ton głosu i tempo mówienia
38%
- Słowa 7%

background image

11

3.4. Co widzisz?

W Internecie jest wiele dostępnych ilustracji kryjących różne obrazki. Widzenie nie

jest aktem optycznym! Widzimy to, co chcemy widzieć, co umiemy dostrzec…

Sytuacje często można interpretować na wiele sposobów. Wybieraj więc interpretację

najlepszą! Nie zakładaj złych intencji i podchwytliwych okoliczności.

3.4. Podsumowanie

Komunikaty asertywne jest to pewien, dość skuteczny sposób prezentowania swoich

potrzeb z intencją uzyskania zrozumienia i wywarcia wpływu na innych. Jest to

dojrzała forma wypowiadania się, która prezentuje własne stanowisko w kontekście

przeżywanych stanów emocjonalnych (lub potrzeb) i wyrażaniem szacunku dla

odbiorcy. Nasza wypowiedź dotyczy określonego zachowania, nie zaś – całej osoby.

Przeciwieństwem komunikatów asertywnych są:

- komunikaty pasywne (tu prezentujemy się jako osoby uległe, ofiary)

- agresywne (tu prezentujemy się jako osoby władcze, wywierające wpływ w

sposób przemocowy, niepodlegający dyskusji, bez komentarza).

Każda forma komunikacji ma inny cel i warto to sobie uświadomić!

Praktyczne wskazówki:

 Naucz

się formułowania poleceń i próśb w sposób asertywny (przyda się to na

pewno także w innych okolicznościach)!

 Jeżeli zależy ci na zdrowiu emocjonalnym twojego dziecka, nigdy nie stosuj

komunikatów agresywnych i pasywno-agresywnych – sieją one ogromne

spustoszenie w emocjach dziecka, budzą lęk i panikę, ranią i kaleczą.

 Panuj nad swymi emocjami (o emocjach będzie na końcu)– kiedy masz ochotę

zareagować agresywnie – zastanów się: czy to na pewno przybliży cię do celu?

Pomyśl, co czuje twoje dziecko i czy tego naprawdę chcesz?

Wybierz właściwy program!

background image

12

4 część

POZIOM MISTRZOWSKI

4.1. Warto być mistrzem komunikacji, bo łatwiej i szybciej dotrzemy do celu, nie tylko

z dzieckiem. I prawdopodobnie wszyscy będą szczęśliwi.

Poziom mistrzowski – co to może być? Co nas jeszcze może spotkać?

4.2. Miniwykład

Słowa mogą niszczyć, słowa mogą uskrzydlać.

W wychowaniu i uczeniu innych (a przecież rodzic cały czas czegoś uczy swoje

dziecko) bardzo ważna jest umiejętność przekazywania informacji zwrotnych.

Tym rodzicom, którzy naprawdę chcą mieć uskrzydlający wpływ na dziecko i nie

chcą go ranić słowami – proponuję przećwiczenie mistrzowskiego formułowania

komunikatów zwrotnych

2

.

Jest siedem poziomów osobowości

3

:

1. poziom

otoczenia

2. poziom

zachowania

3. poziom

stanów

4. poziom

umiejętności i kompetencji

5. poziom

przekonań i wartości

6. poziom

tożsamości

7. poziom

misji

2

J

est to autorska koncepcja Małgorzaty Taraszkiewicz opracowania poziomów informacji zwrotnej z wykorzystaniem

modelu osobowości („Logicznych poziomów zmian”) według Roberta Diltsa (NLP).

3

Osoby, które były na treningach NLP na pewno znają ten model dobrze, choć nie od prezentowanej tu strony.

background image

13

Tak więc informacja zwrotna może w wyniku określonego sformułowania

werbalnego docierać do poziomów osobowości, odpowiednio: do otoczenia;

zachowań i stanów; kompetencji, umiejętności i możliwości; przekonań i wartości i

tożsamości.

Ponadto – może tam docierać w sposób:

a) pozytywny (tj. otwierający człowieka na zmiany - uskrzydlająco)

b) negatywny (tj. zamykający człowieka na zmiany - pomniejszająco).

Co to znaczy? Otwierający bądź zamykający sposób docierania informacji do

człowieka prawdopodobnie każdy zna ze swojego doświadczenia. Znakomicie

odróżniamy w praktyce informacje, która nam pomaga (dodaje wiary w siebie, energii

do działania, nastraja pozytywnie) od takiej, która po prostu „podcina skrzydła” i

zniechęca nie tylko do działania, ale także do kontaktu z daną osobą, od której

otrzymujemy przekaz.

Nie musimy znać żadnej teorii osobowości, aby w praktyce „na własnej skórze” czuć,

kiedy dany przekaz (informacja) jest przekazywana w sposób wzmacniający i

życzliwy, a kiedy jest to forma agresywnego osądu (oskarżenia, pouczenia), od

którego człowiek robi się po prostu mniejszy. (O praktyce „pomniejszania” będzie

jeszcze mowa dalej przy opisie komunikatów negatywnych pomniejszających).

Tabela „Model informacji zwrotnej – poziomy komunikatów”

INFORMACJA ZWROTNA

POZIOMY KOMUNIKATÓW

POZIOM

POZIOM

5N. Tożsamości 5P.

Tożsamości

4N. Przekonań i wartości 4P.

Przekonań i wartości

3N. Kompetencji,

umiejętności i możliwości

3P. Kompetencji,

umiejętności i możliwości

2N. Zachowań i stanów

2P. Zachowań i stanów

1N. Otoczenia

1P. Otoczenia

Informacje

na temat

negatywnych

stanów

rzeczy

Informacje

na temat

pozytywnych

stanów

rzeczy

background image

14

W kolejnej tabeli zostaną przedstawione i opisane wyróżnione poziomy osobowości,

do których mogą być kierowane komunikaty słowne (w wyniku odpowiedniego ich

sformułowania) oraz przykłady wypowiedzi:

a) przekazywania informacji pozytywnych;

b) przekazywania informacji negatywnych korygujących, to znaczy

przekazywanie informacji o niedoskonałym stanie rzeczy z możliwym planem

korygującym owe niedoskonałości (miniprogramy działania);

c) przekazywania negatywnych informacji pomniejszających, to znaczy

przekazywania informacji o niedoskonałym stanie rzeczy w sposób

zamykający, autorytarny i agresywny.

POZIOM KOMUNIKATÓW

PRZYKŁADY WYPOWIEDZI

Informacje Pozytywne:
Jesteś znakomitym rodzicem…
Jesteś świetny...
Informacje Negatywne Korygujące:
Nie występuje na tym poziomie

POZIOM 5

Tożsamość

Uogólnione sądy na temat osoby, osób

lub samego siebie – kim ktoś jest

Informacje Negatywne
Pomniejszające:
Jesteś złym rodzicem...
Jesteś taki chaotyczny, leniwy, niezdolny,
nieasertywny, bezradny wobec ...
Nigdy na ciebie nie można liczyć (w
domyśle jesteś do niczego)
Wiedziałam, ze tak będzie (w domyśle
jesteś do niczego)

POZIOM 4 Przekonania
i wartości



Uogólnione opinie na temat tego,
w co wierzymy lub jesteśmy
przekonani, że tak jest (na temat

Informacje Pozytywne:

Wierzę w ciebie
Widzę, że

bardzo lubisz dzieci i

znakomicie je traktujesz
(Widać czarno na białym, że dziecko jest
dla ciebie najważniejsze)

background image

15

Informacje Negatywne Korygujące:
Jak wypowiadasz komunikaty
asertywne, treść jest ok. i

4

zwróć

uwagę na odpowiedni ton głosu i
mowę ciała: powiedz to wolniej i z
uśmiechem.
Jesteś blisko – wierzę , że się
nauczysz – jak mówić do dziecka
asertywnie...

Na pewno będziesz to potrafił
zrobić... jeszcze kilka ćwiczeń –
trzeba opanować nawyk

świata, ludzi, nas samych)

Informacje Negatywne Pomniejszające:
To nie dla ciebie
Nic z ciebie nie będzie ...
Nigdy się tego nie nauczysz...

Informacje Pozytywne:

Potrafisz

świetnie to dziecku

wytłumaczyć...
Widzę u ciebie duże możliwości i talent do
wychowywania dzieci
Informacje Negatywne Korygujące:

Odnoszę wrażenie, że nie radzisz
sobie w sytuacjach XYZ z
utrzymaniem dyscypliny...

Według mnie działasz za mało asertywnie
w sytuacji X

POZIOM 3 Kompetencje,
umiejętności i możliwości


Zestaw informacji na temat
pakietu umiejętności, zdolności,
kompetencji, możliwości

Informacje Negatywne Pomniejszające:

Nie radzisz sobie w ogóle z
dyscypliną
Działasz zbyt ulegle, dzieci wchodzą ci na
głowę

POZIOM 2
Stany i zachowania

Informacje dotyczące pojedynczych
zachowań, elementów działania oraz
stanów psychofizycznych

Informacje Pozytywne:

Świetnie poradziłeś sobie z tą sytuacją,
kiedy …
Znakomicie odpowiedziałeś na trudne
pytanie dziecka

4

Spójnik „i” jest użyty tu świadomie. Brzmi nieco dziwnie, ale tak trzeba. Kiedy powiemy, np.:

„Robisz to świetnie, ale…” – zabijemy pozytywny aspekt przekazu!

background image

16

Informacje Negatywne Korygujące:

Moim zdaniem „działania ratunkowe”
mogłaś
przeprowadzić nieco wcześniej, już po
pierwszym sygnale, że coś się dzieje nie
tak…
Informacje Negatywne Pomniejszające:

Kompletnie źle to zrobiłaś...
Nie jesteś w stanie zapanować nad swoim
dzieckiem
Informacje Pozytywne:

Świetnie zorganizowałaś stanowiska do
nauki

dziecka

Wybrałeś super odpowiednią sytuację do
rozmowy z dzieckiem

Informacje Negatywne Korygujące:

... zwróciłabym jeszcze większą uwagę na
to, abyś usiadł na poziomie dziecka (tzw.
rozmowa na przyzbie)

POZIOM 1 Otoczenie

Informacje na temat warunków
środowiska, w którym jesteśmy

Informacje Negatywne Pomniejszające:
Fatalnie organizujesz dziecku odrabianie
lekcji

Swobodne poruszanie się po tym modelu i jego pełne zrozumienie wymaga

pewnej praktyki (jak wszystko), ale może zaowocować dobrym, skutecznym,

przyjaznym kontaktem międzyludzkim, nie tylko w relacji z dzieckiem.

Poniżej jeszcze kilka przykładów dla nabrania wprawy.

Oto inne przykłady sformułowań, podobnie jak wyżej:

a) oceny i uwagi konstruktywne.

b) oceny i uwagi destruktywne.

Podkreślenia wskazują identyfikator poziomu informacji.

1) Poziom zachowania:

A) Ewo, jeśli chcesz prawidłowo przeskoczyć przez kozła, mocniej się wybij tuż

przed skokiem...

background image

17

(Ewa dostaje wskazówki, co ma zrobić, aby wykonać pewne zadanie).

B) No i znowu źle skoczyłaś!

(Ewa dostaje reprymendę w mało przyjemnej formie, która raczej obniża

motywację do dalszych prób).

2) Poziom umiejętności, kompetencji i możliwości:

A) Ewo, wierzę, że możesz wykonać ten skok bardzo dobrze, tylko mocniej się

wybij ...

(Ewa słyszy zapewnienie o swoich możliwościach i konkretną radę co ma

zrobić).

B) Jak możesz nie wykonać tak prostego ćwiczenia! Ty nic nie potrafisz!

(Ewa słyszy ironiczne podsumowanie swoich zmagań z kozłem i uwagę o

charakterze generalizacji „nic nie potrafisz”. Prawdopodobnie na zawsze

zapamięta, że nienawidzi kozła).

3) Poziom przekonań i wartości:

A) Ewo, uwierz mi, że to nie jest bardzo trudne ćwiczenie i na pewno jesteś w

stanie wykonać ten skok. Spróbuj jeszcze raz...

(Ewa słyszy zapewnienia zachęcające do podjęcia kolejnej próby, czuje, że

nauczyciel w nią wierzy).

B) Och, moja droga, sport nie jest dla ciebie!

(Ewa już wie, w czym jest kiepska).

4) Poziom tożsamości:

A) Ewo, jesteś bardzo sprawna fizycznie, tylko za słabo się odbijasz przed

skokiem.

(Ewa słyszy pochwałę odnoszą się do tożsamości i uwagę korygującą konkretne

zachowanie).

B) Przestań już próbować, ruszasz się jak słoń! Gimnastyczka to z ciebie

żadna!

background image

18

(Ewa ma na pewno dosyć i nauczyciela, i kozła, i podejmowania jakichkolwiek

wysiłków – narażona zapewne w wyniku tej uwagi na śmiech innych uczniów).

Myślę, że po tej małej próbce łatwo jest zrozumieć, na czym polega różnica w

formułowaniu uwag odnoszących się do określonego poziomu. Prawdopodobnie

widać też, w co mogą ugodzić strzały niedobrej, zgeneralizowanej krytyki.

Uwagi powinny być adresowane do adekwatnego poziomu:

Pozytywne - mogą być adresowane do wszystkich poziomów, im wyżej

tym lepiej. Tym silniej działają.

„Jesteś cudownym dzieciakiem – cudownym rodzicem” – poziom

tożsamości.

„Obserwuję u ciebie tyle talentu wychowawczego” – poziom umiejętności.

Negatywne - powinny być adresowane do poziomu, który umożliwia

korygowanie, czyli poziomu zachowań i wykonania.

„Spróbuj zwracać większą uwagę na wykonywane gesty. Kiedy mówisz,

wykonujesz dużo ruchów, poprawiasz stale okulary i bawisz się włosami” -

poziom zachowania.

Poziomy informacji są dobrym narzędziem identyfikującym lokalizację problemu.

Wyobraź sobie, że dziecko mówi: „Nie umiem tego zrobić”. Rodzic powinien

spytać: „Czego dokładnie nie umiesz zrobić?”. Pytanie to przesuwa akcent z

„niemożności” na „zachowania”, co otwiera możliwości zmiany zwłaszcza wtedy,

kiedy dziecko otrzyma dokładne wskazówki dotyczące właśnie tego poziomu

zachowania.

Zachowania mogą być zmienione, a umiejętności przyswojone. Oznacza to, że

jest pewna nadzieja, a tam, gdzie jest nadzieja, ludzie podejmują działania.

Uwaga! Jeżeli wypowiadasz się pozytywnie o kimś lub o sobie, zrób to na

poziomie tożsamości, np.: „Jesteś genialny”. Jeżeli masz dla kogoś negatywną

informację, zrób to na poziomie zachowania: „Spróbuj nieco obniżyć głos, mów

z brzucha” (zamiast „Jesteś taka piskliwa lub strasznie piszczysz”).

background image

19

5 część

EH, TE EMOCJE!

5.1. Wybór programu w dużej mierze zależy od naszego stanu emocjonalnego.

Wiadomo, czasem trudno o zachowanie stoickiego spokoju – nie każdy jest po

rocznym kursie medytacji. Nerwy i emocje nas ponoszą – czasem zbyt szybko i zbyt

łatwo. Teraz porozmawiamy o emocjach – czyli jak samemu wybierać właściwy

program.

5.2. Miniwykład „Inteligencja emocjonalna”

Czasy są bardzo emocjonalne: presja czasu, zadań, ciągły niedoczas, może

długotrwałe zmęczenie, problemy…

Warto jest posiadać podstawową wiedzę o emocjach, aby się w nich nie utopić, dla

dobra swego i naszych dzieci.

1. Emocje – utrzymują się kilka sekund w pełnym natężeniu. Nie możemy ich wybrać

– ale możemy nauczyć się nad nimi panować. Emocje wpływają na nasze

postrzeganie okoliczności (zawężając pole widzenia do minimum np. w strachu,

gniewie lub akcentując wybiórczo niektóre tylko elementy np. w stanie zakochania

się) oraz działanie (ograniczając do niewielu rutynowych reakcji).

Porwania emocjonalne to zjawisko kiedy emocje panują nad nami i wciągają nas w

wir działań, potęgując nasilenie aż do krańca kontinuum. Na przykład coś nas

zdenerwuje, wpadamy w złość, rozpalając się w końcu do stanu furii.

Przypomnij sobie kilka przykładów porwań emocjonalnych z życia, z własnego

doświadczenia lub obserwacji innych.

background image

20

2. Nastroje – trwają dłużej, godzinami, dniami, tygodniami ... Są to jakby zestawy

wyciszonych, ale stale nami zawiadujących emocji. Tworzą jakby klimat

emocjonalno-uczuciowy, także wpływający na postrzeganie świata i podejmowane

działania.

Wymień 3 podstawowe nastroje, które opisują klimat twojego życia osobistego i

zawodowego.

Osoby targane chronicznym niepokojem, nastawione pesymistycznie, pogrążone w

smutku, odczuwające nieustanne napięcie albo wrogość, przesiąknięte pesymizmem

są narażone na dwukrotnie większe ryzyko zapadnięcia na astmę, artretyzm, wrzody

trawienne, choroby serca, uporczywe bóle głowy. Sercu najbardziej szkodzi złość.

3. Temperament – pewna stała dyspozycja, którą otrzymaliśmy z genami,

określająca tendencje do zachowywania się w określony sposób. W najbardziej

tradycyjnym ujęciu wyróżnia się następujące typy: choleryk, sangwinik,

melancholik i flegmatyk. Prawdopodobnie każdy typ ma swoje preferencje do

„wpadania” w określone emocje i stany uczuciowe.

Pomyślcie, jaki typ sytuacji, jakie zachowania (kto dokładnie, co robi) – co wywołuje u

ciebie alarmową reakcję emocjonalną – przecież sam wiesz, że reagujesz zbyt

impulsywnie. Jaki to guzik – czego dotyczy?

(Może po prostu powiesz o tym dzieciom i innym domownikom?!)

Istnieją trzy podstawowe sposoby postrzegania emocji i reagowania na nie:

1. Świadomość swych uczuć, przeżywanie ich, ale traktowanie ich z

dystansem.

Osoba świadoma swych uczuć prezentuje postawę niezachłystywania się emocjami,

ma umiejętność nazywania tego, co przeżywa z perspektywy pewnego dystansu, bez

rozpamiętywania. Odczuwa uczucia i myśli o nich. Posiada kilka skutecznych

strategii na panowanie nad sobą i unikanie „porwań emocjonalnych”, przeciw

wpadaniu w przykry nastrój i demobilizujące stany emocjonalne.

background image

21

2. Dawanie się porwać emocjom i wchodzenie w skrajne rejestry (porwania

emocjonalne i zatopienie).

Osoby z tej grupy na ogół nie akceptują wszystkich emocji, które nimi targają, ale nic

nie mogą na to poradzić. To emocje nimi rządzą. Usprawiedliwiają się tym, że oni już

tacy są: przewrażliwieni, kochliwi, nerwowi, smutni czy (uwaga modne!) depresyjni.

Można powiedzieć, że dają się zwodzić na własną prośbę, choć nie zawsze

akceptują fakt, iż za ten stan rzeczy są odpowiedzialni oni sami, nie zaś – inni ludzie

lub okoliczności, które to rzekomo wpędzają ich w różne kombinacje wysokich

stanów emocjonalnych.

3. Akceptacja swych emocji bez próby ingerencji w sposób ich przeżywania.

Ostatnia grupa akceptuje swoje emocje i przeżywane stany – można rzec aż do

przesady. Tak je akceptują, że nie próbują w nie ingerować. Jest to szczególnie

niebezpieczne w przypadku, np. depresji.

Każda emocja jest pewnym nawykiem reagowania na określone, odbierane

subiektywnie bodźce. Na przykład na wezwanie do szefa możemy reagować lękiem

lub wręcz strachem ze wszystkimi konsekwencjami (pot na czole, przyspieszony

puls, zablokowanie jasnego myślenia).

Kiedy zmienisz nawyk – np. zaczniesz reagować ciekawością, Twoja sytuacja zmieni

się diametralnie. Zmiana nawyku (praktykowana) trwa od 2 do 3 tygodni, więc musisz

się wykazać cierpliwością i zaufaniem do siebie.

Osiąganie stanu spokoju fizjologicznego jest najlepszą profilaktyką zatapiania się w

emocjach. Jest wiele technik na przywrócenie stanu spokoju fizjologicznego.

Generalnie chodzi o przywrócenie spokojnego, głębokiego oddychania. Można

wykonać kilka ćwiczeń gimnastycznych, przejść się na szybki spacer; zastosować

„kotwice dobrego samopoczucia

5

”, stosować „drobne manipulacje obiektami

wzbudzającymi lęk

6

” i wiele innych.

Zatopienie w emocjach – sygnał, kiedy tzw. dalsze dyskusje nie mają sensu.

Zmierz puls w stanie wyciszenia, relaksu prze 15 sekund, pomnóż razy cztery, a

otrzymasz liczbę uderzeń serca na minutę. Zapisz ten wynik. Kiedy czujesz

narastające pobudzenie emocjonalne – zmierz swój puls. Kiedy liczba uderzeń

5

Patrz dalej: kotwice dobrego samopoczucia w lekturach.

6

Patrz dalej: drobne manipulacje obiektami wzbudzającymi lęk w lekturach.

background image

22

wzrasta o 10 na minutę, to sygnał o niebezpieczeństwie zatopienia się: ugrzęźnięcia

w niekontrolowanych negatywnych uczuciach, zawężeniu pola świadomości i

możliwości wystąpienia prymitywnych reakcji, których można potem żałować. Lepiej

wtedy przerwij – idź się przejść lub zajmij czymś uspokajającym (głębokie

oddychanie, kilka ćwiczeń jogi).

Zastanów się, czy umiesz zarządzać własnymi emocjami?

Czy umiesz dobrze wybierać to, jak się czujesz i to, co się z tobą dzieje?

Być może wydaje ci się, że to jakieś pytanie z kosmosu, bo przecież tyle rzeczy na

nas wpływa i od tylu spraw i ludzi zależy nasze samopoczucie, a także w tym

poczucie: siły, zadowolenia, radości, szczęścia. Ale uwierz, że to jest nieprawda!

Odczuwane emocje to nie są sprawy, które się przydarzają (spływają na nas, nie

wiadomo skąd), ale stany, które sam określasz..., czując pewne poruszenie i

napięcia w organizmie, głowie, żołądku, mięśniach.

Emocje wynikają z myślenia, zdefiniowania, nazwania tego, co czujemy w danej

chwili, w określonej sytuacji.... A więc możesz „wybrać”, jak się czujesz, zdecydować,

jak się czujesz. No tak, tylko niewiele osób o tym wie.

Emocje, uczucia (w dużym skrócie) są fizjologiczną reakcją na myśli: jeżeli

czerwienisz się, czujesz przyspieszone bicie serca, pocą ci się ręce - to sygnał daje

„centrum” myśli - umysł; który analizuje sytuację i na nią reaguje fizjologicznie, według

pewnego utrwalonego wzorca. Następuje jakby dopasowanie do znanych stanów.

Niestety często niekorzystnych dla nas samych, demobilizujących nas. Jak to się

dzieje - będzie o tym mowa dalej. Teraz wystarczy spróbować dać się przekonać, iż

to twój umysł i twoje myśli... Więc ty je analizujesz, i ty je opisujesz, i ty też możesz to

zmienić, wybrać dla siebie lepszy sposób reagowania! Jeżeli ty nie kontrolujesz swego

myślenia, to kto to robi?

Jeżeli jest taki ktoś (kto mówi - "wiem lepiej co czujesz") - wyślij go na terapię, niech

się leczy! A Ty podejmuj odpowiedzialnie własne decyzje!

background image

23

Zastanów się, jakie emocje panują w twoim domu, w twoim życiu, w relacjach z

dzieckiem?

5.3. Wizualizacja

Zamknij oczy i przejrzyj swoje domowe scenariusze zdarzeń. Pomyśl, jakie emocje

panują w twoim domu, w Twoim życiu, w relacjach z dzieckiem? Może przyjdzie Ci

do głowy jakiś tytuł, jak tytuł filmu!

Wizualizacja trwa kilka minut. Po upływie 3, 4 minut prosimy o powrót do „tu i teraz”.

Powolne otwieranie oczu. Zachęcamy do przeciągania się i wzięcia kilku głębszych

oddechów.

5.4. Ćwiczenie – Trzy pozycje percepcyjne – ćwiczenie dla bardzo odważnych!

Ale już chyba wszyscy są przygotowani.

Tekst przewodni do ćwiczenia „Trzy pozycje percepcyjne”

Pozycja 1.

Dla tożsamości, rozwoju własnego, dobrego kontaktu ze sobą, ważne jest, aby

możliwie często posłuchać samego siebie, przyznać sobie czas na widzenie z

samym sobą, porozumieć się z naszymi emocjami, uczuciami, celami życiowymi,

planami i marzeniami. Tu: widzę, słyszę i odczuwam naprawdę własnymi oczami,

uszami i emocjami. Ja czuję, ja widzę, ja słyszę, ja chcę! Pozycja relacjonująca

osobisty punkt widzenia: czego naprawdę chcę.

(polecenie do ochotnika)

Czego więc chcesz w relacji ze swoim dzieckiem, czego chcesz dla siebie?

Gdy oglądamy świat tylko z własnego punktu widzenia, może to grozić utknięciem na

tej pozycji i nadmiernym egoizmem, może prowadzić do braku zrozumienia u innych

oraz uwikłaniem w siebie. Ale całkowita rezygnacja z siebie i prawa do własnego

punktu widzenia jest katastrofalna dla rozwoju człowieka i po prostu czyni go

nieszczęśliwym. Chyba, że jest to wybór dokonany z pełną świadomością!

background image

24

Pozycja 2.

Wejście w położenie drugiej osoby. Odbieranie sytuacji z pozycji i perspektywy

drugiej osoby. Ale nie jest to fantazjowanie!

Na tej pozycji przyjmuje się styl myślenia drugiej osoby, mówienia, zachowania,

pozycji ciała dla jej lepszego zrozumienie i odczuwania. Z tej pozycji można także

popatrzeć na siebie oczami innych.

Popatrz na siebie oczami swego dziecka, jego potrzebami – czego ono chce od

ciebie, co o tobie myśli, jak cię odbiera?

Kiedy uczciwie wykonamy to zadanie, będzie to bardzo twórcze, pouczające

doświadczenie osobiste,

Utknięcie na tej pozycji daje ograniczenie asertywności. Nadmierną identyfikację z

potrzebami i uczuciami innych - dawanie priorytetu innym przed samym sobą. Stałe

obserwowanie siebie oczami innych i w skrajnych przypadkach - uzależnienie swego

zachowania od oczekiwań innych i realizację standardów cudzej doskonałości.

Pozycja 3.

Wycofanie się z sytuacji i doświadczenie jej z pozycji obserwatora, niezależnego,

bezstronnego, chłodnego. Remanent relacji siebie i drugiej osoby - bez emocji.

Można obejrzeć jakby z lotu ptaka relacje między dwoma osobami, jedną z nich

oczywiście możemy być my sami.

Popatrz na was razem, z boku, co się dzieje? Czego jest za dużo, czego za

mało, co jest w sam raz?

Utknięcie na tej pozycji powoduje wrażenie wyłączenia, nadmiernie chłodnego i

obojętnego. W rezultacie odsunięcie się od innych. Natomiast jest to doskonała

pozycja do obejrzenia konfliktu, rozsupłania jakiejś pętli emocjonalnej między dwoma

osobami, rozszyfrowania wzajemnie wyrażanych potrzeb.

background image

25

Dla własnego dobra należy uczyć się bywać na różnych pozycjach!

6 część

ZAMKNIĘCIE, DECYZJE, PODSUMOWANIE

6.1. Sięgnijmy jeszcze do Podszeptów z kosmosu. Każdy za chwilę wylosuje dla

siebie uniwersalną poradę – po prostu wybierz szybko liczbę od 1 do 27.

Przyjmij tę „poradę z kosmosu” ze 100 albo 1000 procentową wiarą i potraktuj ją

poważnie.

Uniwersalne podszepty z kosmosu

1. Nie można mieć wszystkiego naraz.

2. Porażka nigdy nie jest końcem, jest wskazówką, jak próbować jeszcze raz.

3. Lepiej podejść do jednego człowieka, niż unikać wszystkich.

4. Kto nie wie, dokąd zmierza, ten nie powinien się dziwić, kiedy nagle znajdzie

się w niepożądanym miejscu.

5. Kto chce osiągnąć sukces, musi umieć przyjąć punkt widzenia innych.

6. Prawdziwa wielkość duchowa przejawia się w radości z tego, co się ma, a nie

w trosce o to, że się czegoś jeszcze nie ma.

7. Człowiek traktowany jest tak, jak pozwala się traktować.

8. Niezależny może być tylko człowiek, który innym da odczuć granice tego, na

co jest gotów się zgodzić.

9. Nie chodzi o to, aby zmieniać innych. To ja muszę się zmienić.

10. Przekonanie, że zawsze ma się rację, niechybnie doprowadzi każdy związek

do zerwania.

11. Czuję moją wartość, niezależnie od tego, czy robię coś dobrze, czy źle.

12. Od dzisiaj jestem pogodzony z błędami, które popełniłem. Są dla mnie

wskazówką, nie pętami.

background image

26

13. Od dzisiaj mam odwagę robić to, co ja uważam za słuszne i nie kieruję się tak

bardzo tym, czego inni ode mnie oczekują.

14. Słowa mogą koić albo ranić. Od dzisiaj będę uważał na każde moje słowo.

15. Wiele przeszkód jest tylko w mojej wyobraźni.

16. Wiem, że noszę w sobie wiele możliwości. Od dzisiaj zaczynam z nich

korzystać.

17. Od dzisiaj zaczynam uważać, aby to nie lęki i obawy kierowały moim

zachowaniem, ale cele i pragnienia.

18. Od dzisiaj nie będę oceniać innych.

19. Od dzisiaj potrafię sobie przebaczyć.

20. Do każdego problemu podchodzę z pozytywnym nastawieniem.

21. Nie trzymam się kurczowo ani tego, co było, ani tego, co będzie. Żyję

świadomie tu i teraz.

22. Zawsze poszukam pozytywnych stron w kimś drugim.

23. Mam odwagę podjąć ryzyko w sprawie dla mnie ważnej.

24. Nie można robić wszystkiego naraz, ale można naraz wszystko zostawić.

Stać mnie na to, aby czasem nic nie robić.

25. Wiem, że wyobrażenie, jakie mam na temat własnej osoby, kształtuje nie

tylko mnie, ale też stosunek ludzi do mnie.

26. Od dzisiaj nie dążę do cudzych ideałów, tylko do własnych.

27. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za to, co robi i za to, czego nie robi.

6.2. Pomyśl teraz - czego się nauczyłam/nauczyłem?

I zapraszam do lektur.

A oto moje ulubione motto:

„Wszyscy ludzie są mądrzy

Jedni – przedtem;

Drudzy – potem”.

background image

27

Na doskonalenie swoich kompetencji emocjonalno-społecznych nigdy nie jest za

późno; każdy chyba woli spędzić resztę swego życia w lepszym klimacie, a może

nawet superklimacie (niż gorszym).

Jak wychowywać szczęśliwe dziecko i nadal mieć pilota w ręku?

Po szkoleniu lektura dla rodziców

1. Ćwiczenia zachowań asertywnych

Kilka sposobów jest już na pewno znanych, teraz polecam sięgnąć po nowe:

1. Poprzez wyobrażanie sobie tych trudnych sytuacji i pisanie jakby nowych

scenariuszy.

Ćwiczenie polega na wyobrażaniu sobie scenek, w których zamiast

dotychczasowych wzorów nieasertywnych zachowań, zachowujemy się tak, jak

byśmy naprawdę tego chcieli.

Wyobrażamy sobie zatem, że pełni spokoju, z lekkim uśmiechem na ustach, z

pełnym, swobodnym, głębokim oddechem wypowiadamy określone słowa, wyrażamy

swoje emocje, zachowujemy się w określony sposób.

A inni to akceptują, doceniają, wyrażają zrozumienie. Wyobrażamy sobie stan

własnego zadowolenia z takiego obrotu sprawy.

Jest to trening mentalny pożądanych zachowań wykorzystywany przez ludzi z

różnych branż, np. tak wizualizują sobie swoje sukcesy i przekraczanie progów

sportowcy. Można to nazwać gimnastyką umysłu, który się uczy nowych reakcji.

Nawiasem mówiąc, w takich ćwiczeniach nowych reakcji uczy się całe nasze ciało,

background image

28

uważni obserwatorzy na pewno poczują zmianę w napięciu ciała, rozluźnienie mięśni

twarzy, szyi, karku, pleców itd. Wyobrażając sobie taki dobry stan, może zastosować

mały zabieg techniczny, który nas wzmocni w sytuacji rzeczywistej. Otóż w

momencie, kiedy będziecie już w stanie wywołać klarowną wizję (mentalny film) i

poczujecie, że ta wizja nie wywołuje napięcia - wtedy należy założyć dyskretną

„kotwicę” (np. złączyć dowolne trzy palce dłoni lub ścisnąć prawą ręką lewy

nadgarstek). W sytuacji rzeczywistej - odtworzenie kotwicy (właśnie na przykład

złączenie trzech palców), przywoła stan spokoju i pewności siebie, co pozwoli na

odegranie „na żywo” naszego nowego wzoru zachowania. Po dobrym wyćwiczeniu -

to naprawdę działa!

2. Możemy także „wypożyczyć” asertywne zachowania od innych. Obserwuj uważnie,

jak zachowują się ludzie, którzy dają sobie dobrze radę w okolicznościach, które są

dla ciebie trudne. Wejdź w ich skórę, naśladuj ton głosu, sposób i szybkość

mówienia, postawę ciała. Potrenuj przed lustrem! Zorientuj się, jak się z tym czujesz i

ewentualnie wprowadź do własnego „mentalnego filmu”.

Oba ćwiczenia bardzo gorąco polecam, jakkolwiek warto także wejść nieco głębiej w

siebie i lepiej zrozumieć naturę własnych trudności z asertywnymi zachowaniami.

Bowiem główny powód tkwi w obniżonym poczuciu własnej wartości. Ludzie, którzy

mają adekwatne poczucie własnej wartości raczej nie dadzą nikomu wejść sobie na

głowę, mówią wyraźnie, czego oczekują, nie przeżywają demobilizujących emocji i

lęku przed odrzuceniem. No i wreszcie co najważniejsze - dbają o siebie oraz są

bardziej odpowiedzialni, ponieważ żyją w zgodzie z samym sobą.

background image

29

2. Dzieci są różne i mają do tego prawo

Dziecko rośnie i zaczyna przejawiać pewne zachowania wynikające zarówno z fazy

rozwojowej, jak i własnych osobniczych cech - chodzi tu zwłaszcza o typ

temperamentu, który jest silnie skorelowany z konstrukcją neurologiczną dziecka. To

złożone zagadnienie i wymaga osobnej lektury

7

. A generalnie chodzi o to, że każdy z

nas (a więc i każde dziecko) ma własne preferencje w zachowaniu, które wynikają z

budowy systemu neurologicznego, dominacji pewnych zmysłów, dominacji półkuli

mózgu i własnego profilu inteligencji.

Można więc mówić:

- o wzrokowcach, słuchowcach i kinestetykach (w tym wrażliwych „czuciowcach”)

- o osobach „prawopółkulowych” i „lewopółkulowych”

- o różnych typach profilu inteligencji.

W kontekście wpływu wychowawczego, a zwłaszcza jego skuteczności jest to bardzo

ważne zagadnienie, ponieważ na ogół wychowawca chce, aby wychowanek był

niemal kopią jego projektu wychowawczego i zakłada, że dziecko odbiera świat tak

jak on sam.

I jest to jeden z najważniejszych powodów niepowodzeń wychowawczych!

Na przykład: dziecko „wzrokowe” lubi z natury ład i porządek, ma niejako w genach

estetykę, czyste ubrania, ręce i w zagadnieniach z tym związanych szybciej

uzyskamy porozumienie. Natomiast z dzieckiem kinestetycznym – jest zupełnie

odwrotnie! Rodzic wzrokowy przeżywać może raczej ciężkie chwile i musi wytężać

wyobraźnię (wychowawczą), aby wpłynąć na dziecko. W tym przypadku nie działają

proste polecenia ogólne typu „Zrób porządek”, lepiej działają polecenia typu: „Teraz

wrzucamy wszystko do tego kartonu – kto lepiej trafi”, czyli kinestetyczna zabawa.

7

Zobacz, np. Małgorzata Taraszkiewicz & Colin Rose, „Atlas efektywnego uczenia się”, Wyd.

CODN i Transfer Learning, Warszawa 2005.

background image

30

Dziecko „lewopółkulowe” rozumie i pamięta polecenia złożone typu: „Umyj buzię,

uczesz się, ubierz i przyjdź do kuchni na śniadanie”. Dziecko prawopółkulowe nie

zapamięta tylu poleceń naraz (dorośli prawopółkulowi także!). Trzeba im dawać

polecenia jedno po drugim albo cierpliwie uczyć pracy z listą – oczywiście jak już

dziecko umie czytać i pisać lub posługiwać się kodem obrazkowym. Dziecko

„lewopółkulowe” lepiej zrozumie argumenty kierowane do jego ambicji („Świetnie to

zrobiłeś, jesteś prawdziwym mistrzem w sprzątaniu”). Dziecko prawopółkulowe

zareaguje na argumenty kierowane do emocji („Jak się cieszę, że udało ci się zebrać

te zabawki, sprawiłeś mi ogromną przyjemność”).

Dziecko „czuciowe” sprawia wrażenie odludka, nadwrażliwca, nie jest duszą

towarzystwa i raczej woli kontakt z dorosłymi niż innymi dziećmi. Trudno, aby na

życzenie rodziców stało się liderem grupy rówieśniczej! Jest inaczej skonstruowane,

w dodatku jest to „materiał” raczej na filozofa lub poetę.

To zagadnienie różnorodności zachowań dzieci biorących się z budowy

neurofizjologicznej jest dopiero wdrażane do szkół. Wielu nauczycieli o tym nie wie,

także rodzice nie mają takiej wiedzy – bo skąd?

Warto pamiętać, że dzieci mają własny plan rozwojowy, niezależny od oczekiwań

rodziców i nauczycieli. Rodzice i nauczyciele powinni wspierać te cechy, które dzieci

mają i budować jego kapitał rozwojowy (np. pomagać rozwijać talenty), a nie

koncentrować się na brakach czy nieumiejętnościach dziecka.

Właściwy rozwój dziecka polega na zharmonizowania jego pozytywnych cech,

nie zaś wad!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Szkoła dla rodziców-Jak zachęcać dziecko dom współpracy, scenariusze, tematy dla rodziców
DLA RODZICÓW jak pomóc dziecku w nauce
Szkoła dla rodzicó1-Jak uwolnić dzicko od narzuconyc mu ról, scenariusze, tematy dla rodziców
Szkoła dla rodzicó1-Jak zachęcać dzicko do samodzielności, scenariusze, tematy dla rodziców
Szkoła dla rodzicó1-Jak mądrze chwalić dzieci, scenariusze, tematy dla rodziców
Jak dbamy o czystość naszej planety(1), zajęcia otwarte dla rodziców, Na zajęcia otwarte
Jak rozmawiac z nastolatkiem, scenariusze, tematy dla rodziców
JAK RADZIĆ SOBIE Z DORASTAJĄCYM NASTOLATKIEM, scenariusze, tematy dla rodziców
jak wychowac szczesliwe dziecko, Teoria dla nauczycieli, Dla rodziców
JAK CHRONIĆ DZIECKO PRZED ALKHOLEM zrobione, scenariusze, tematy dla rodziców
Jak reagować, scenariusze, tematy dla rodziców
Jak rozpoznac czy dziecko siega po srodki odurzajace-III-1, scenariusze, tematy dla rodziców
Jak rozpoznać u dziecka objawy dysleksji ulotka dla rodziców, dysleksja
jak ubieramy się wiosną -zajęcia otwarte dla rodziców, konspekty zajęć

więcej podobnych podstron