Kim są Kaczyńscy...
fakty, mity i wątpliwości
Do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie został złożony wniosek o zbadania zasadności nadania ich przodkom polskiego
obywatelstwa. Wszystko bowiem wskazuje na to, że zostało ono wyłudzone.
Na wstępie trzeba powiedzieć, ze Kaczyńscy nie są to żadnymi filosemitami, nie są oni też zwykłymi śydami. To czystej wody i największej
próby nacjonaliści żydowscy, probujący w sposób wyjątkowy budować na gruzach RP... Judeopolonię.
Co wiemy o Kaczyńskich?
Rajmund Kaczyński, urodzony w Grajewie z matki Franciszki ze Świątkowskich, zrodzonej w Gronowce koło Odessy, z rodziny Naczelnego
Prezesa Sądu Wojskowego z okresu stalinizmu, pułkownika armii czerwonej Wilhelma Świątkowskiego – też urodzonego w tej samej
Gronowce. Sami bracia Kaczyńscy podają, że przodkowie Rajmunda Kaczyńskiego po mieczu byli wysokimi oficerami armii carskiej.
Co to oznacza? Jedno! Nie mógł on być Polakiem, bo ci byli na ogół albo prawie zawsze – wyznania katolickiego.
W imperium Rosyjskim obowiązywał od polowy XIX wieku carski ukaz, który zakazywał piastowania wysokich urzędów przez Polaków
wyznania rzymsko-katolickiego oraz śydów mojżeszowego wyznania. Identyczna sytuacja dotyczyła innych wysokich posad, np. dyrektora
stacji kolejowej. Zatem funkcja oraz imiona zarówno Rajmund jak i Wilchelm wskazują na to, że mogli to być śydzi wyznania
ewangelickiego. Nic dziwnego. Zarówno w Polsce zaborowej jak na wschodzie Europy było całe mnóstwo takich haskalizowanych (Haskala)
śydów.
Do Rosji przenosili się w ramach kolonizowania południowych rubieży cesarstwa rosyjskiego tj. tworzenia tzw. „Nowej Rosji”. Pierwotnie
Nazwisko Świątkowski, brzmiało Sviatkowski, co można potwierdzić w bazie genealogicznej jewishgen.org. Interesującym źródłem
informacji o żydowskich i ewangelickich osadach i ich składzie są żydowskie strony www, pokazujące osadnictwo, budowanych na zasobach
archiwów rosyjskich państwowych. Na wschód Europy szli polscy i pruscy (menonici) śydzi.
Przodkowie po stronie ojca, np. matka ojca Rajmunda, Aleksandra Kaczyńskiego, Zofia z domu GUTOWSKA, też wykazują żydowskie
korzenie.
Zaskakujące jest też to, ze ojciec Rajmunda Kaczyńskiego ożenił się z śydówka z Odessy, co miało miejsce około 1922 roku, będąc
kolejarzem w okolicach Grajewa, granicznej stacji kolejowej. W tym czasie przez ta cześć granicy przybywało z rejonów Odessy mnóstwo
żydów uciekających z Rosji wskutek prześladowań przez bolszewików lub rożnych innych pogromów. Na stronach żydowskich
poświęconych koloniom żydowskim na południowej Ukrainie, są umieszczone dokumenty, np. wizy ze zdjęciami mówiące o tym ze
uzyskiwano je w drodze przestępstw miedzy innymi w konsulatach polskich w krajach bałtyckich. Aby dostać się z rejonu Rygi czy Tallinna
w kierunku na Warszawę niestety trzeba było przejechać jedyną linią kolejową tj. przez Grajewo.
Czy tam właśnie ojciec Rajmunda Kaczyńskiego wyszukał sobie przyszłą żonę?
Przemyt śydów z Rosji organizowały organizacje żydowskie z Wielkiej Brytanii oraz USA. Centralą tej przestępczej działalności była Łódź, a
miejscami gdzie przechowywano na początku przemyconych żydów był szkoły religijne.
Dalsza poszlaka żydowskiego pochodzenia jest fakt, potwierdzany przez samych Kaczyńskich, mówiący o tym, że po przeniesieniu się do
Baranowicz na Polesiu, Franciszka Kaczyńska zajmowała się prowadzeniem agencji nieruchomości. Ze stron internetowych związanych z
tym miastem i rożnych innych dowodów, np: książki telefonicznej, wynika, że w 100 % pośrednictwa nieruchomościami było zdominowane
przez śydów. Jeden wpis dotyczy Kaczyńskiej - jest w nim przypis – interes żydowski. Jeszcze większe zdziwienie budzi to, że kiedy śydzi
polscy uciekali na wschod Europy, rodzina ojca Kaczyńskich, a konkretnie – jak podają sami Kaczyńscy sam Rajmund, przeprowadził się do
Warszawy - czyli pod okupację niemiecką.
Page 1 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
W jednej z publikacji książkowych (Zdrajcy narodu?) dotyczących Volksdeutschy jest mowa o tym, że na Zachód jechali żydzi. Na peronach
kolejowych, podczas postojów pociągów śydzi z Zachodu dziwili się śydom ze Wschodu, że ci uciekają do niemieckiej strefy wpływów, tj.
pod okupację niemiecką. Wtedy nie mógł nikt wiedzieć, o jakich śydów chodzi. Wyjątkowo dziwnym jest to, ze prócz szczątkowych
informacji dotyczących Rajmunda nie do odszukania w publikacjach podawanych przez samych Kaczyńskich są informacje dotyczące
dziadka i babki. Co się z nimi stało? Póki co nie wiadomo.
W przypadku Rajmunda Kaczyńskiego i jego ojca oficera armii carskiej jest znamiennym to, ze do czasu wejścia w życie Traktatu Ryskiego
musiał on mieć rosyjska przynależność państwowa i być obywatele imperium rosyjskiego. Gdyby było inaczej, to nie byłby tak wysoko
postawionym oficerem. Kaczyńscy twierdza, ze wśród ich przodków był nawet generał carski. Co to oznaczało dla niego w późniejszym
okresie? Otóż, a aby otrzymać stwierdzenie lub uznanie obywatelstwa polskiego w ramach Traktatu Ryskiego, nie można było być wysokim
oficerem armii carskiej lub piastować inne wysokie funkcje państwowe.
Z tajnych dokumentów, różnych rozporządzeń i ogólników z lat 30 wynika, że nie można było nadać obywatelstwa takim osobom. Nadto
koniecznym było dokładne badanie życiorysów takich osób, w tym przodków począwszy od 1863 roku, w szczególności zaś, czy przodkowie
nie byli beneficjentami skonfiskowanych majątków. Kaczyńscy taki majątek posiadali pod Łomżą.
W przypadku Rajmunda Kaczyńskiego istnieje jeszcze jedna wątpliwość. Jest nią okres zaraz po II wojne światowej i jego rzekoma
akowska działalność. Tu nie ma prawie żadnych informacji, prócz tego, ze studiował on na Politechnice Łódzkiej. Jeżeli chodzi od
działalność w Powstaniu Warszawskim, to z analizy monografii oddziału AK "Baszta", nie wynika, aby taka osoba należała do tego oddziału.
Dziwnym jest też to, że ten "akowiec", już w 1945 roku w październiku, załapał się nas studia na Politechnice Łódzkiej. Inni za działalność
w AK byli prześladowani, a pan Rajmund studiował zdobywając w ciągu roku z hakiem tytuł magistra.
Dalsza działalność Rajmunda jest znana - beneficjent okresu stalinizmu.
śona Rajmunda była Jadwiga Kaczyńska z domu Jasiewicz, córka Aleksandra Jasiewicza oraz Stefanii Szydlowskej primo voto, Fyuth,.
Jadwiga, jak sama podaje, urodziła się w Starachowicach w 1926, jako córka inżyniera budującego Zakłady Starachowickie. Kiedyś Pani
Jadwiga w jednym piśmie chlapnęła, że braćmi stryjecznymi byli Adam i Jerzy Szydłowski, urodzeni w 1924 roku w Sosnowcu. Dalsza
kwerenda, wykazała, że syn jednego z braci stryjecznych, Adam Szydłowski, będący obecnie zastępca USC w Będzinie, jest
przewodniczącym Zagłebianskiego Centrum Kultury śydowskiej. Informacja ta jest dostępna na stronie www tego stowarzyszenia.
Adam Szydłowski w jednej z rozmów potwierdził, ze jego ojciec i stryj wyglądali z rysów tak, że powinni trafić jako śydzi z pierwszym
transportem do Oświęcimia. Jak widać bliska rodzina braci Kaczyńskich ma żydowskie pochodzenie. Sam Adam Szydłowski junior, twierdzi,
że nie wie nic o tym, jakoby był rodzina do prezydenckiej rodziny. Obydwie rodziny dziwnym zbiegiem okoliczności twierdza, że są z
Szydłowskich tego samego herbu. Jako naczelnik USC w Będzinie nigdy tez nie zajrzał do ksiąg i nie wie, w jakiej wierze zostali ochrzczeni
ojciec i stryj. Jerzy Szydłowski, stryj Jadwigi Kaczyńskiej zginął w KZ Mauthausen. Za życia był dyrektorem gimnazjum im Prusa w
Sosnowcu i załozycielem wielu drużyn harcerskich. Zona Jerzego Szydłowskiego pochodziła z Galicji i nazywała się z domu Mokrasinska. Z
tego samego rejonu pochodzą przodkowie Szydłowskich i Jasiewiczów. Taka informacja jest do odszukania w publikacjach pisanych z
udziałem Kaczyńskich.
Z monografii szarych szeregów wydanej w Starachowicach wynika, że skończył on UJK, przy czym z rejestru danych miasta Sosnowica,
wynika, iż ukończył on chemie na Politechnice Lwowskiej. Jerzy Szydłowski przynależał do klubu BBWR
Krótko jeszcze do Aleksandra Jasiewicza. Do 1939 roku mieszkał on przy Al. Jerozolimskich 87. Próba sprawdzenia książki meldunkowej nie
przyniosła efektu bowiem akurat dla tego domu się nie zachowała. Obok tak, ale nie dla tego domu.
Aleksander Jasiewicz miał w 1940 roku dotrzeć do Starachowic i zamieszkać wraz z rodzina na czas wojny. W czasie okupacji zamieszkiwał
on wraz z rodzina w urzędniczej dzielnicy, tj Orłowie. Sama Kaczyńska twierdzi jednak w wypowiedzi dla Gazety Starachowickiej, ze na
koniec wojny zamieszkiwała ona w leśniczówce przy drodze wylotowej na Wierzbicy. Co wiec się stało, ze z Orłowa Jadwiga przeprowadziła
się pod miasto, do leśniczówki?
Jest jedno pewne wytłumaczenie. Otóż, AJ był inżynierem budownictwa pracującym w zakładach Starachowickich również w czasie
okupacji. Zapewne tam dorabiał! W jednej z żydowskich publikacji wydanych w Starachowicach wynika, ze 20 sierpnia 1943 roku
hitlerowcy otoczyli ścisłym kordonem zakłady i zabrali około 1000 osób. Wszystkie osoby wywieziono do Bliżyna filii Majdanka i dalej do
Oświęcimia.
Czy był wśród nich ojciec Jadwigi? Jeżeli zatem założyć, iż AJ był wśród internowanych, to zasadnym jest próba tłumaczenia, ze
leśniczówka mogła służyć jako miejsce ukrywania się matki i córek.
Dziwny los AJ wydaje się tez potwierdzać fakt, że nie pojawia się on w żadnych publikacjach powojennych dotyczących losów rodziny
Jasiewiczów czy tez seniorów Kaczyńskich. Jest Jadwiga, jest Rajmund, jest Stefania Szydłowska (na zdjęciu z lat 50) ale nie widać nikogo
innego. Dlaczego? Czy zginęli w ramach Holokaustu? Czy z tego powodu jest patologiczna niechęć do Niemców?
Dalsza kwerenda dziejów przodków zarówno Jasiewczow jak i Szydłowskich, doprowadziła do Bukowiny i województwa Braclawskiego. Tam
Page 2 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
właśnie na stronie internetowej www.odessa3.org, lub na stronie www.jewishgen.org, można było odszukać przodków tych rodzin. Są to
okolice Niemirowa koło Winnicy, Radautza w Rumunii oraz Czerniewic na granicy ukraińsko-bukowińskiej. Można była nawet odszukać
informacje dot. ślubu Jas(i)ewicza z Szydłowską. Z tych samach dokumentów widać, że protoplasta rodu Szydłowskich był Leon
SZYDŁOWSKI.. Taka osoba jest podawana przez samych Kaczyńskich. Rejony też był wyjątkowo żydowskie. Z innych żydowskich stron
internetowych, a mianowicie z bukowińskich ewangelików, wynika wprost, że byli to śydzi.
Strony tych ziomkostw prowadzone na amerykańskich serwerach internetowych w sposób ewidentny pokazują, ze mamy do czynienia z
jednej strony z kolonizatorami niemieckimi tamtych stron, a z drugiej ci ludzie wyraźnie potwierdzają, ze są śydami, oraz ze im tęskno za
heimatem. Co ciekawe, nikt z tych śydów nie używa typowego dla śydów imienia, np. Riwka, Lejser itd. Same niemieckobrzmiace.
Ostatnio media niemieckie donoszą, że do RFN przybyla znaczna ilość ukraińskich Niemców wyznania mojżeszowego. jeżeli byli by to
jedynie potomkowie dawnych menonitów, to dlaczego dziś deklarują sie jako wyznawczy judaizmu?
Nie bez znaczenia jest tez to, ze Kaczyński podaje w dla WPROST, ze Neyli Jasiewicz, stryjenka, w okresie miedzy wojennym był lekarzem
na dworze króla Rumunii. Czyż to nie potwierdza skąd byli Jasiewiczowie vel Jasiewiczowie? Inna sprawa - Kaczyński twierdzi, ze
Jasiewiczowie byli dobrymi znajomymi Józefa Becka, ministra Spraw Zagranicznych. W tym miejscu trzeba zaakcentować, ze Józef Beck
był śydem rumuńskiej prowinencji (zresztą zmarł w Rumuni, rzekomo – jak podają sami Kaczyńscy- na rekach Neyli Jasiewicz)
kalwińskiego wyznania.
Wszystko zatem wskazuje na to, ze rodziny Szydłowskich i Jasiewiczów byli konwertowanymi luteranami pochodzącymi z Ukrainy i
Bukowiny. Pewna odpowiedz dała by analiza wykazu członków zboru ewangelickiego lub ewangielicko-reformowanego z Warszawy za lata
do 1939.
Takie dokumenty są w całości znajdują się one w AGAD - Warszawa, jednak archiwum pokazuje spis członków filialu Paproć Duża (miejsce
ślubu Piłsudskiego) ale nie chce nic pokazać tego samego z terenu Warszawy. Dlaczego?
Indagowany ostatnio o potwierdzenie pochodzenia Lech Kaczyński odpisał, iż nie musi on tego podawać. Jednak w ostatnich dniach będąc
na Kazimierzu w Krakowie - Lech Kaczyński przyznał wobec obecnych... że historia narodu żydowskiego jest jego historią...
Teraz pozostaje jedynie udać się do pewnych archiwów zagranicznych i zakupić metryki. Do dokładniejszego zbadania pozostaje tez inny
aspekt życia Rajmunda Kaczyńskiego, a mianowicie za okres II wojny światowej. Nie da się wykluczyć ze niedługo światło dzienne ujrzą
nowe okoliczności.
Trzeba tez zadać pytanie - w jakich okolicznościach ewakuował się on z Warszawy w Kierunku na Pruszków i Skierniewice. Z dokumentów
poniemieckiego zespołu archiwalnego EinwanderungsZentrale Litzmanstadt wynika, ze w tym samym czasie i w tym samym kierunku
ewakuowało się około 10 tyś. Volksdeutschy. Póki co nie da się nic wyjaśnić, AP w Warszawie odmówiła bowiem wglądu do Volkslisty, przy
czym wgląd do takich dokumentów wyraziła naczelna dyrekcja w odniesieniu do łódzkiej volkslisty. Na Volksliście są jednak np Sasinowie...
Prócz tego, ze Kaczyńscy są śydami ważniejszym jest zbadanie wszystkich aspektów ich zachowania tak są jak ich przodków – to wydaje
się bardziej ciekawe. Kaczyńscy maja bowiem tendencji do konfabulacji jeżeli chodzi o życiorysy.
Najważniejszym powodem prowadzenia tych badań jest fakt wyjątkowej przychylności władz stalinowskiej Polski do rodziny Kaczyńskich.
Jeżeli ma się jednak w rodzinie takich stalinowców jak płk. Wilhelm Świątkowski, to trudno było być prześladowanym. Osobne pytanie, to
kwestia ministra sprawiedliwości z lat czterdziestych, Henryka Świątkowskiego. Kaczyńscy wspominają, iż maja PPSowskie konotacje. Ten
ostatni był ppsowcem.
W związku z powyższym został złożony do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego wniosek o zbadanie w trybie ówcześnie obowiązujących
ustaw, czy polskie obywatelstwo nie zostało wyłudzone, a przede wszystkim - w jakim trybie nadano przodkom braciom K. polskie
obywatelstwo?
Zbigniew NOWAK
.
Poniżej zainteresowania badawcze jednego z najważniejszych historyków śydowskiego Instytutu Historycznego:
dr Paweł Fijałkowski
zajmuje się dziejami śydów w dawnej Polsce (X-XVIII w.), historią polskiego protestantyzmu, pradziejami Mazowsza oraz obyczajowością
starożytnych Greków i Rzymian.
Najważniejsze publikacje:
Mennonici na Mazowszu (od połowy XVIII w. do 1945 r.), „Rocznik Mazowiecki”, t. 13, 2001,
Page 3 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
Parafia św. Mikołaja na Kamiennej Grobli w Królewcu jako centrum polskiego luteranizmu w Prusach, „Studia Historica Slavo-Germanica”, t. 22, 1997-
1999,
Rozwój społeczności ewangelickiej i powstanie sieci parafialnej w środkowej Polsce w II połowie XVIII i początkach XIX w., w: Przeszłość dla przyszłości.
Z dziejów luteranizmu w Łodzi i regionie łódzkim, pod red. B. Milerskiego i K. Woźniaka, Łódź 1998,
* * *
Cudowne przypadki z życia Kaczyńskich-Kalksteinów ...
1)
Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie
żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym
razie wykluczano z życia społecznego.
Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie, dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament
na śoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.
2)
Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje
żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle.
W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi
Page 4 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce.
3)
Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci
akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.
4)
Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje
internowany.
5)
Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalkii, jako jedyny opozycjonista
odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.
6)
Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista
domagający się powszechnej lustracji, ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.
7)
Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL
apartamentem na śoliborzu, pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową
bliźniaków
i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?
Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza
otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską.
Opowieściami o wykańczaniu bolszewików?
Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił
go wolno i nigdy już nie nękał?
...
Adam Szydłowski z Centrum Kultury śydowskiej
Adam Szydłowski, prezes Zagłębiowskiego Centrum Kultury śydowskiej w Będzinie, bliskim krewnym braci
Kaczynskich. Obie rodziny twierdzą, że przez ponad 60 lat nie utrzymywaly z sobą kontaktu...nawet o sobie nie
wiedziały.
Kim jest Adam Szydłowski,
prezes Zagłębianskiego Centrum Kultury śydowskiej?
Informuje, że przeciwko Wirtualnej Polsce zostaje złożony pozew o spowodowanie zamknięcia tego serwisu.
Przyczyną miały być rzkomo antysemicie treści i popełnianie przestępstw. Już po O. Rydzyku widać, jakie to
przestepstwo antsemityzmu popełniaja Polacy podający prawdę. Od zamykania tego rodzaju serwisów czy
czasopism są sądy czy postanowienie prokuratura, a nie Wirtualna Polska.
Zostaje też do UOKi K złozony wniosek o uznanie regulaminów Operatorów Hostingu za niezgodne z konstytucja.
Pieniaczom, którzy twierdzą, że moje maile są ofertą handlowa odsylam do Dzienników Ustaw i Centrum
Doskonalenia Zawodowego. W Polsce obowiazuje polskie prawo a nie "Tablice Mojzeszowe", jak twierdzi Stasinski z
GW
Adama Szydłowskiego poznałam "tropiąc" żydowskie akcenty w życiorysie braci Kaczyńskich. Cala historia z
żydostwem Kaczyńskich zaczęła się przypadkowo od publikacji teczki Jarosława Kaczyńskiego, w której oficer
zajmujący się Kaczyńskim uznał go za filosemitę.
Page 5 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
W teczce była też zawarta informacja ukazująca miejsce urodzenia Jadwigi Kaczyńskiej, z domu Jasiewicz, matce
Kaczyńskich - z domu Szydłowska. śeby sprawdzić, ja k to jest z pochodzeniem naszych rządzących udałem się do
Starachowic aby przeprowadzić dziennikarskie śledztwo.
Na początek odwiedziłem ludzi związanych z "Szarymi Szeregami", bowiem matka braci twierdziła tu i owdzie, że
była czynnym członkiem tej organizacji. Dotarcie do tych ludzi nie było to trudne! Spotkałem się z weteranem
tamtych czasów... panem Derelatką. Człowiek ten od prawie końca wojny zajmował się dokumentowaniem
działalności partyzanckiej oraz innych organizacji walczących w tym Szarych Szeregów. W swoich zbiorach posiadał
miedzy innymi monografie dotyczącą tej organizacji. Jadwiga Jasiewicz nie byla znana nikomu przez 60 lat.
(Historia wygląda na wymyśloną) Są w niej wymienione nazwiska poległych lub zamordowanych harcerzy, w tym
założyciela drużyn Jerzego Szydłowskiego, ale ani śladu po mamusi Kaczyńskich. Z zawartych informacji wynika, iż
Jerzy Szydłowski był dyrektorem gimnazjum im Prusa w Sosnowcu. Został o n zamordowany w 1951 roku w
Mauthausen Gusen.
Jerzy Szydłowski nie stałoby się przedmiotem moich dociekań, gdyby nie fakt, że Jadwiga Kaczyńska pisząc historie
swoje działalności w Szarych Szeregów na terenie Starachowic przekazała ponad pół roku Derelatcie informacje, z
której wynikło, iż miała ona dwóch stryjecznych braci... Adama i Jerzego Szydłowskiego, rodzonych w Sosnowcu w
1924 r., synów Jerzego Szydłowskiego, owego dyrektora z Sosnowca.
Taka sytuacja dowodzi, że Jerzy Szydłowski był faktycznie stryjem Jadwigi Kaczynskiej, z domu Jasiewicz z domu
Szydłowska.
Nie było lekko odszukać zarówno Jerzego jak i jego synów, a tym bardziej wnuczków. Dopomógł przypadek. W
lokalnym dodatku, bezpłatnej gazecie... METRO, której wydawca jest Gazeta Wyborcza odnalazł sie syn jednego z
braci stryjecznych Jadwigi Jasiewiczównej. Z artykułu... „TORA JEDZIE NA FLORYDE" wynikało, że prezesem
Zagłebiowskiego Centrum Kultury śydowskiej jest niejaki... Adam Szydłowski.
Ustalenie kontaktu telefonicznego nie nastręczało problemów, bowiem wszelkie dane, dotyczące jego osoby,
widnieją na stronie www tegoż stowarzyszenia. Trzeba było coś wymyślić by uzyskać potwierdzenie, ze jest on
synem któregoś z braci stryjecznych Jadwigi Kaczyńskiej. Już podczas pierwszej rozmowy telefonicznej Adam
Szydłowski potwierdził, ze jest synem Jerzego urodzonego w 1924 roku jak brat bliźniak Adama. Zaskoczenie było
duże. Bliska rodzina Kaczyńskich, syn brata stryjecznego matki prezydenta jest... żydowskim aktywistą, ba nawet
prezesem lokalnej organizacji, w miesicie, które przed II wojna światowa uchodziło za stolice żydostwa.
Na lokalnych będzińskich stronach śydzi będzińscy chełpią się tym, iż na 30 radnych miejskich wszyscy byli
śydami. Trzeba było użyć dziennikarskiej prowokacji być dotrzeć do informacji potwierdzającej, czy Adam
Szydłowski wie o tym, ze jest rodziną do Jadwigi Kaczyńskiej. Oczywiście trudno było się z góry zapytać, czy wie o
tym, ze jest bliską rodzina do prezydenta RP, bo pewne zacząłbyz góry podejrzewać, iż bardziej tu chodzi o
prezydenta niż o niego samego i rodzinę Szydłowskich. Zastosowałem dziennikarską prowokacje. Wymyśliłem więc,
że moja matka była nieślubnym dzieckiem Jerzego Szydłowskiego i pokojówki, pracującej u rodziny Szydłowskich.
Pan Adam nie za bardzo dowierzał, ale postanowił zweryfikować podaną informacje. Zagadnięta Adama
Szydłowskiego babcia potwierdziła, iż dziadek faktycznie miał dziecko na boku. W taki właśnie sposób staliśmy się
„rodzina”.
Pan Adam jest w Będzinie urzędnikiem Stanu Cywilnego i nie ma on większego problemu z weryfikacją ksiąg trzeba
było wymyślić dane osobowe dla mojej rzekomej babci niczym agenci CBA. Tu sprawa była łatwa, bowiem śydzi
prowadzą w Internecie ogromne banki metrykalne. Gdyby pan Adam chciał sprawdzać pokojówkę, to ta akurat
miała prawdziwe dane. Zapytany o swoje żydowskie pochodzenie nie chciał tego potwierdzić wprost, ale swoje
żydowskie zainteresowana argumentował tym, że w kulturze żydowskie wychowała go babcia mieszkająca na
będzińskiej Syberce. Zapytałem wprost, czy jeżeli moja matka była ś ydówka po swojej matce pokojówce, to czy
sprawdzili swojego ojca i stryja urodzonych w 1924, tj. w jakim wyznaniu zostali ochrzczeni i zarejestrowani? Jak
przystało na osobę zajmująca się dziejami żydostwa w Będzinie, co nóź bywająca w Izraelu, kierownika USC w
Będzinie – odpowiedz brzmiała... NIE!
Nic... dalej brnęliśmy w historie naszych przodków. Pan Adam zaproponował, abym podesłał mu fotkę mojej
mamusi bo jak będzie miał zdjęcie, to od razu pozna po rysach, czy jesteśmy rodzina... czy była śydówka?
Usłyszałem tez coś bardzo dziwnego. Otóż, pan prezes Centrum Kultury śydowskiej w Będzinie, stwierdził, ze tata i
stryj mieli taki wygląd, że powinni zostać wywiezieni z pierwszym transportem śydów do Oświęcimia. Dopiero na
końcu zapytałem mojego przyszywanego ciotecznego brata, czy wie, ze jesteśmy rodziną do Kaczyńskich? W
odpowiedzi, znawca dziejów żydostwa, aktywista zydowski, badacz genealogiczny dla śydów, kierownik USC,
osoba, która jak twierdził wykonuje badania genealogiczne dla śydów z całego świata, stwierdził, iż nic mu o tym
nie wiadomo. Wiedział jednak to, że są z tych samych Szydłowskich, do których przyznają się Kaczyńscy, tj. tego
samego herbu.
Jerzy Szydłowski, był w od 1935 roku radnym miasta Sosnowca, należał do BBWR.
Na koniec pytanie – czy Kaczyńscy nigdy nie interesowali się jako śydzi, co stało się z braćmi stryjecznymi ich
matki? Wiedzieli, gdzie są urodzeni, gdzie mieszkali, co robił przed wojną stryj matki, ale nic pozatym. Czy można
też uwierzyć Adamowi Szydłowskiemu, że badając losy dziadka nigdy nie natrafili na rodzinę Kaczyńskich? Jest to
tym bardziej dziwne, że Jadwiga Kaczyńska na zapytanie jakiegoś kombatanta ze Starachowic potrafila jednak
podać dokładne dane osobowe Adama i Jerzego Szydłowskiego oraz jego żony. To wiedziała, ale z jakiegoś powodu
Page 6 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
nie potrafila lub nie chciała nawiązać kontaktu z stryjecznymi bracmi.
Co jest powodem, że nie chcą się do siebie przyznać. Czy tym powodem jest aktywność Adama Szydłowskiego jak
oczywistego śyda.
Zbigniew NOWAK
Zbigniew Nowak, wydawca www.raportnowaka.pl
Źródło: raportnowaka.pl
Uwaga red. polonica.net:
Zastanawia nas, jeszcze jeden przypadek: czy Kalkstein, ten który wraz z Fornalską i innymi żydami wydali w ręce
gestapo gen. "Grota" Roweckiego dowódcę Armii Krajowej i Państwa Podziemnego, ...to tatuś, a może kuzyn
bliźniaków?, ...bo jeżeli tak, to by wyjaśniało wszystkie wątpliwości.
kilka fotografii ...bardzo "polskich"
"starszych braci"
mniejszych
Page 7 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
Page 8 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
Page 9 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
...
Page 10 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm
wersje internetową przygotowała, opracowała i fotografiami opatrzyła Polonica.net
Polski Związek Patriotyczny
Katolicko-Narodowy Ruch Oporu kontrjudaizacji i kontrdepolonizacji
O.R.K.A.N.
z pełnym poszanowaniem i respektem dla autorów, wydawców i praw autorskich, w dzisiejszych czasach powszechnego przemilczania i
fałszowania historii i faktów historycznych, uważamy za szczególnie ważną powinność i obowiązek rozpowszechniania informacji, celem
edukacji i uświadamiania, oraz bezpardonowej walki z owymi przemilczeniami i fałszami.
> > > Kliknij - Wróć do góry - do początku strony < < <
Zamknij to okno
Zamknij to okno
Page 11 of 11
Kim są Kaczyńscy...
2008-04-11
http://www.polonica.net/Kim_sa_Kaczynscy.htm