Polonista od wszystkiego id 372 Nieznany

background image

RECENZJE

polonistyka

58

Celem redaktorki tomu, Anny Janus-Si-

tarz, było uporządkowanie istotnej z punktu

widzenia praktyki nauczycielskiej wiedzy

metodycznej. Autorami tekstów są pracow-

nicy naukowi Instytutu Polonistyki Uniwer-

sytetu Jagiellońskiego oraz innych ośrodków

akademickich, autorzy podręczników do ję-

zyka polskiego, książkowych i publicystycz-

nych publikacji metodycznych, często łączą-

cy pracę naukową z praktyką dydaktyczną

w szkole.

Tematyka artykułów jest bardzo różno-

rodna. Zaraz na początku poznajemy cele

edukacji polonistycznej, a przynajmniej uczy-

my się je formułować i dowiadujemy się, jak

mogą być one różnorodne i jakie mają zna-

czenie w procesie nauczania



. Dalej czytamy

o tym, czym jest lekcja polskiego, jakie są jej

typy, jaki przebieg



. Bogaty teoretyczny

wstęp wieńczy tekst Stanisława Bortnowskie-

go poświęcony „kłopotom z klasyfikacją me-

tod nauczania”



. Już w tym krótkim wpro-

wadzeniu do warsztatu polonisty pojawia się

wiele problemów. Nie ma oczywistych kla-

syfikacji, typy lekcji przeplatają się ze sobą,

z celami trzeba postępować bardzo ostroż-

nie, bo niedostrzeżone lubią się wypaczać.

Dosyć interesujący i wyczerpujący wydaje się

artykuł poświęcony problematyce kształce-

nia językowego



.

Więcej miejsca zajmują tematy związane

z kształceniem literackim. W tej części za-

mieszczone zostały teksty pięciu autorów,

podejmujących tematy zasługujące dzisiaj na

zainteresowanie, a mianowicie problem ka-

nonu lektur i czytelnictwa w szkole



, pytania

o rolę zabawy w edukacji literackiej



, kon-

teksty kulturowe



oraz o związki metodyki

z teorią literatury



. Kolejne dwa artykuły

zgrupowane zostały pod hasłem ewaluacji

10

.

Polonista

„od wszystkiego”?

KATArZyNA STANKIeWIcZ

Polonista w szkole…



to zbiór artykułów poświęconych problemom szkol-

nego kształcenia polonistycznego, kierowany do nauczycieli praktyków

oraz studentów przygotowujących się do pracy w szkole.

1

Polonista w szkole. Podstawy kształcenia nauczyciela polonisty, pod red. A. Janus-Sitarz, Kraków 2004, s. 235.



e. Nowak, Cele edukacji polonistycznej, tamże, s. 15–26.



M. rusek, Lekcje polskiego – typy i struktura, tamże, s. 27–54.



S. Bortnowski, Kłopoty z klasyfikacją metod nauczania, tamże, s. 55–84.



J. Kowalikowa, Kształcenie językowe. Teoria dla praktyki, tamże, s. 85–138.



S. Bortnowski, Lektury w stanie podejrzenia, tamże, s. 139–158.



e. Nowak, Zabawa jako wprowadzenie do rozumienia tekstu literackiego, tamże, s. 159–172.



W. Bobiński, Konteksty kulturowe w dydaktyce literatury, tamże, s. 217–240.



J. Hobot, Postrukturalne kierunki badawcze w szkolnej praktyce polonistycznej, czyli o związkach teorii litera-

tury i metodyki; A. Pilch, Hermeneutyka jako metoda interpretowania tekstów poetyckich, tamże, s. 173–190,

s. 191–216.

10

A. Janus-Sitarz, Komu potrzebne jest ocenianie? Wokół ewaluacji osiągnięć ucznia; M. Madejowa, Zasady spraw-

dzania wypracowania szkolnego. Wprowadzenie do tematu, tamże, s. 241–262; 263–274.

background image

RECENZJE

8/2006

59

Książkę zamykają teksty poświęcone proble-

matyce kształcenia polonistycznego w dobie

nowych mediów

11

.

Omawiana pozycja nie jest suchym, teo-

retycznym przedstawieniem problemów. Dla

objaśnienia pojawia się w tekście wiele przy-

kładów. Kilka artykułów zawiera propozycje

metodyczne, które mają łączyć teorię z prak-

tyką, wskazywać sposoby zastosowania teo-

rii w toku lekcyjnym. Przez konkret metodycz-

ny nie ucierpiała na szczęście sfera teorii.

Omówienia kolejnych

wątków, obudowane

bogatymi propozycja-

mi bibliograficznymi,

dają podstawy do dal-

szych samodzielnych

poszukiwań.

We wstępie Janus-

-Sitarz czytamy, że Polonista w szkole... ma

pomóc polonistom rozeznać się pośród

me-

todycznych nowości. Może służyć jako źród-

ło informacji, ale także dydaktycznych inspi-

racji. Do zmian i eksperymentów autorka

podchodzi jednak z dystansem. Zaraz po

otwarciu tomu w tytule wstępu natrafiamy

na znaczący nagłówek: Jak uczyć? Nauczy-

ciel wobec koniecznych zmian i przemijają-
cych mód.
Zmiany? I owszem, ale te koniecz-

ne. Wiele z nowatorskich pomysłów może

się, zdaniem autorki, okazać jedynie przemi-

jającą modą. Pośród jednych i drugich nau-

czyciel powinien się rozeznać, a recenzowa-

na pozycja może w tym pomóc.

co kryje się za nimi? Autorka wstępu

wskazuje z jednej strony na nową sytuację

w szkolnictwie, z jaką mamy do czynienia

po reformie edukacji, z drugiej – na prze-

miany w podejściu do tekstu, na nowości

w analizie i interpretacji utworów literac-

kich, ale także „innych tekstów kultury”.

Polonista w nowej sytuacji może być nieco

zdezorientowany – wielością programów

i podręczników, nowymi systemami oceny,

swoją własną bezradnością – np. w obliczu

„inwazji bryków”. Artykuły zawarte w to-

mie mają pomóc mu odnaleźć się pośród

tych nowych realiów.

Okazuje się, że polonista współczesny to

nauczyciel „od wszystkiego” – wystarczy tyl-

ko spojrzeć na bogaty spis treści. To osoba

orientująca się dobrze zarówno w kwestiach

literackich, jak i językowych. Można by jed-

nak powiedzieć, że w końcu edukacja polo-

nisty właśnie na obu tych obszarach się za-

sadza, więc nie ma się czemu dziwić. Podob-

nie niczym zaskakującym być raczej nie po-

winno, że polonista potrzebuje dobrego

wykształcenia metodycznego. Pierwsze roz-

działy książki są jedno-

cześnie krótkim wpro-

wadzeniem do dydak-

tyki ogólnej. W tekście

pojawiają się takie naz-

wiska, jak czesław

Kupisiewicz, Wincen-

ty Okoń czy Józef Pół-

turzycki. Przechodząc do metodyki szczegó-

łowej nauczania literatury i języka polskiego

napotykamy „obco brzmiące” dla naszego

polonisty terminy: poststrukturalizm, dekon-

strukcja i hermeneutyka. Okazuje się, że nau-

czycielowi języka polskiego przydałaby się

odrobina wiedzy z zakresu filozofii, żeby so-

bie z tymi hasłami mógł poradzić.

Słowo

„kontekst” jest już natomiast dob-

rze znane wszystkim polonistom. Ale i tutaj

kryją się liczne pułapki, a przed wszech-

stronnym polonistą stoją nowe wyzwania.

Witold Bobiński wskazuje na szereg dzie-

dzin nauki i sztuki, które możemy traktować

jako kontekst dla tekstu literackiego. Mówi

o takich kontekstach, jak literacki, histo-

ryczny, filozoficzny, plastyczny, filmowy czy

dziennikarski. Polonista powinien być za-

tem jednocześnie znawcą literatury pow-

szechnej, historii, sztuk plastycznych, fil-

mu... Tego wymagają od niego programy

i podręczniki.

Z ostatniego podrozdziału, zatytułowane-

go Polonistyka szkolna w dobie mediów, do-

wiadujemy się, że polonista powinien dodat-

11

A. Biernacka, Szkoła i polonistyka w społeczeń-

stwie informacyjnym; W. Strokowski, Polonista po-

limedialny, w: Polonista w szkole...., s. 275–296,

s. 297–235.

Nie ma to być oschły podręcznik

metodyki, ale zbiór oceniający

współczesną rzeczywistość

edukacyjną i pojawiające się

nowinki.

background image

RECENZJE

polonistyka

60

kowo świetnie radzić sobie z komputerem,

Internetem i innymi urządzeniami audiowi-

zualnymi. Wojciech Strokowski tworzy na-

wet nieco prowokacyjne pojęcie

polonisty

polimedialnego. W ten sposób przed nauczy-

cielem postawione zostają nowe cele – ma

uczyć, jak poradzić sobie z przekazem me-

dialnym, poza edukacją czytelniczą zająć się

musi na serio edukacją medialną.

Omawiana pozycja nosi znamienny pod-

tytuł: Podstawy kształcenia nauczyciela po-

lonisty. Może on nieco zmylić. Warto by za-

pytać autorów, w jaki sposób chcieliby wy-

posażyć polonistę w ten wymagany ogrom

wiedzy. Jak diagnozują stan przygotowania

dzisiejszych polonistów do podjęcia owych

wymagających zadań, których panoramę

przed nimi kreślą?

czy wobec tak zarysowanego integracyj-

nego charakteru przedmiotu należałoby

zmienić kierunek kształcenia przyszłych po-

lonistów, postawić na interdyscyplinarność?

Skoro nauczyciel ma być w pewnym sensie

„nauczycielem kultury”, i to nie tylko tej wy-

sokiej, to należałoby wyposażyć go w odpo-

wiednie ku temu kompetencje.

Pozostaje jeszcze kwestia społecznego

prestiżu zawodu nauczyciela, a nauczyciela

polonisty w szczególności. Ile znajdzie się

dzisiaj „siłaczek”, pracujących bez uznania

ze strony społeczeństwa...? co z wypale-

niem zawodowym? Jak ono się ma do ścież-

ki zawodowej kariery? Jak sobie radzić ze

zróżnicowaniem poziomów w klasie, które

wręcz uniemożliwia wprowadzanie w życie

ambitnych pomysłów, a co znajduje swe uza-

sadnienie (i wątpliwe rozwiązanie zarazem)

w szumnie brzmiącej idei indywidualizacji

nauczania?

I jeszcze jedna uwaga: Polonista... przed-

stawia problemy metodyczne bez zróżnico-

wania na kolejne poziomy edukacji. Poza kil-

koma przykładami, które siłą rzeczy odnoszą

się do konkretnej rzeczywistości edukacyjnej,

mówimy tutaj o edukacji polonistycznej

w ogóle. Stąd może

„bezpieczna ogólniko-

wość” rozważań, które powinny dać się za-

stosować na każdym etapie kształcenia,

mimo odmiennych, właściwych kolejnym

szczeblom szkolnym celów.

Wydaje się jednak, że Polonista… jest po-

zycją wskazującą nowe pola zainteresowań

nauczycieli polonistów i metodyków, pre-

zentującą najważniejsze problemy, z jakimi

obecnie boryka się metodyka nauczania li-

teratury i języka polskiego. Przełomowość

tego tomu wynika m.in. z jego ogólnego

i wprowadzającego charakteru. Dzięki temu

cieszy się on dużym zainteresowaniem poś-

ród nauczycieli polonistów i studentów

przygotowujących się do pracy w szkole.

Autorzy artykułów na pewno mogą być dob-

rymi przewodnikami pośród „koniecznych

zmian i przemijających mód”, którzy jednak

niekoniecznie od razu udzielą jednoznacz-

nych wskazówek. raczej rozwiną przed na-

uczycielami przebogaty wachlarz kontro-

wersji.

Polonista... jest pierwszą częścią zakrojo-

nej szeroko serii „edukacja nauczycielska po-

lonisty”. Na rynku wydawniczym pojawiły

się już dwa kolejne tomy z tej serii, również

pod redakcją Anny Janus-Sitarz: Przygoto-

wanie ucznia do odbioru różnych tekstów
kultury

1

oraz Doskonalenie warsztatu nau­

czyciela polonisty

1

. Stanowią one rozszerze-

nie niektórych wątków podjętych bądź jedy-

nie zasygnalizowanych w tomie pierwszym.

Przygotowanie ucznia… podejmuje temat

uczniowskiego odbioru różnych tekstów kul-

tury, takich jak sztuka teatru, malarstwo, mu-

zyka, fotografia czy przekazy kultury maso-

wej, oraz metodycznych problemów związa-

nych z wdrażaniem w te sfery kultury. Tom

Doskonalenie warsztatu… został poświęcony

kształceniu uniwersyteckiemu nauczyciela

polonisty.

1

Przygotowanie ucznia do odbioru różnych tekstów

kultury, pod red. A. Janus-Sitarz, Kraków 2005.

1

Doskonalenie warsztatu nauczyciela polonisty,

pod red. Anna Janus-Sitarz, Kraków 2005.

Katarzyna Stankiewicz – doktorantka w Instytucie Pe-

dagogiki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
fb pytania od krzaczka id 16898 Nieznany
kolo pyt i odp wszystko id 2372 Nieznany
Karta zwolnienia od pracy id 23 Nieznany
od kmity id 330833 Nieznany
owi wykl od sikory id 342878 Nieznany
Programowanie Od podstaw id 39 Nieznany
angol od lilki id 64766 Nieznany
M5 od chl id 275260 Nieznany
lekidozaliczenia wszystkie id 2 Nieznany
BATczesc od Trawy pdf id 80765 Nieznany
od bollanda do deminga id 33072 Nieznany
MES od Jolki PNW Z MES09 id 615 Nieznany
DEMOGRAFIA WYKLADY wszystkie id Nieznany
Marketing Wyklady wszystkie id Nieznany
Edukacja polonistyczna 4 id 150 Nieznany
Od UCITS I do UCITS IV id 33098 Nieznany

więcej podobnych podstron