background image

Ekonomia
w. 12

Tomasz Geodecki

Wykład 12 Wzrost gospodarczy -
przyczyny bogactwa narodów według 
współczesnej ekonomii

Model Solowa - implikacje

Teoria wzrostu endogenicznego (B+R i kapita

ł

ludzki)

Transfer technologii

Czynniki instytucjonalne

background image

Zainteresowanie wzrostem gospodarczym  
w l. 80./90. XX w.



A. Wojtyna, Polityka ekonomiczna a wzrost gospodarczy
„Gospodarka narodowa”, czerwiec 1995



W okresie powojennym w

ś

ród ekonomistów wyra

ź

nie 

dominowało zainteresowanie okresem krótkim i 

ś

rednim 

(w ramach cyklu koniunkturalnego). Stosunkowo niewiele 
miejsca po

ś

wi

ę

cano badaniom nad wzrostem 

gospodarczym. Inaczej mówi

ą

c, uwaga koncentrowała si

ę

na wzro

ś

cie krótkookresowym, a nie na wzro

ś

cie 

długookresowym. Jak zauwa

ż

a „The Economist”

(Economic Growth 1992), w odniesieniu do okresu długiego 
„ekonomi

ś

ci byli strasznymi ignorantami  nawet według 

własnych standardów”, a „gł

ę

bia tej ignorancji była przez 

długi czas ich najlepiej strze

ż

onym sekretem”.

Przyczyny:



Tradycyjnie (od l. 30) – polityka makroekonomiczna bazowała na 
politykach monetarnej i fiskalnej – ich celem łagodzenie waha

ń

koniunkturalnych gospodarki w celu przeciwdziałania zjawisku 
bezrobocia powoduj

ą

cego rozbie

ż

no

ść

mi

ę

dzy potencjalnym a 

rzeczywistym poziomem produkcji oraz przeciwdziałaniu inflacji 
odbijaj

ą

cej si

ę

ujemnie na wzro

ś

cie PKB. Podstawow

ą

tego 

przyczyn

ą

był wielki kryzys lat 30. i rewolucja keynesowska w 

ekonomii.



Tymczasem „długookresowe konsekwencje wzrostu (…) 
przesłaniaj

ą

wszelkie mo

ż

liwe skutki fluktuacji krótkookresowych, 

na których zazwyczaj skupia si

ę

makroekonomia. Na przykład 

podczas przeci

ę

tnej recesji w Stanach Zjednoczonych realny 

dochód na głow

ę

obni

ż

a si

ę

o kilka procent. Natomiast 

spowolnienie wzrostu produktywno

ś

ci (…) (l. 70.-90. XX w. – o 1 

pp poni

ż

ej poprzedniego poziomu) – spowodowało obni

ż

enie 

realnego dochodu na mieszka

ń

ca USA o około 20% w stosunku 

do tego, jaki mógłby zosta

ć

osi

ą

gni

ę

ty przy niezmienionym 

tempie wzrostu produkcyjno

ś

ci.” (D. Romer, s. 23,24)

background image

Przyczyny (2):



Ponadto zgodnie z modelem wzrostu 
gospodarczego R. Solowa (1956, 1957) –
polityka gospodarcza ma niewielki wpływ na 
długookresowe tempo wzrostu. Relacja 
produkt na jednostk

ę

efektywnej pracy –

kapitał na jednostk

ę

pracy jest stała – w długim 

okresie tempo wzrostu zale

ż

y od wzrostu 

zasobów siły roboczej (demografia) i od tempa 
post

ę

pu technicznego, które jest dane 

zewn

ę

trznie. Dla polityka gospodarczego jest 

tu niewiele do zrobienia.

Model Solowa – implikacje (1):



1. Brak wpływu polityk publicznych na stop

ę

wzrostu 

gospodarczego (np. podniesienie stopy oszcz

ę

dno

ś

ci w 

gospodarce zwi

ę

kszy tempo wzrostu jedynie krótkotrwale)



2. Solow na podstawie funkcji Cobba-Douglasa oszacował wag

ę

poszczególnych czynników wzrostu:



Y/Y = 

A/A + 

α ∆

N/N + 

β ∆

K/K 



Bior

ą

c pod uwag

ę

wynagrodzenia czynników produkcji (płac

ę

dla 

pracy i stop

ę

procentow

ą

dla kapitału) oszacował

ż

e spo

ś

ród 

2,9% rocznego wzrostu PKB w latach 1909 – 1949 0,32 % było 
efektem akumulacji kapitału, 1,09% wzrostu nakładu siły roboczej 
i 1,49% innych czynników – tzw. reszta Solowa uto

ż

samiana z 

post

ę

pem technicznym, który w modelu jest dany (a je

ś

li chodzi o 

PKB na jednostk

ę

pracy, tzn. wydajno

ść

pracy, to mamy 7/8 dla A 

i 1/8 dla K). David Romer: model Solowa „przyjmuje jako dane 
warto

ś

ci zmiennych, które w 

ś

wietle wniosków wynikaj

ą

cych z 

tego modelu – s

ą

główn

ą

sił

ą

nap

ę

dow

ą

wzrostu 

gospodarczego”.

background image

Model Solowa – implikacje (2):



3. Model Solowa stanowi podstaw

ę

do sformułowania hipotezy 

konwergencji.



Konwergencja ma miejsce wtedy, gdy biedna gospodarka 
wykazuje tendencje do szybszego wzrostu ni

ż

bogata, tak 

ż

e w 

przyszło

ś

ci nadgoni dystans pod wzgl

ę

dem poziomu dochodu 

per capita lub produkcji. (Barro, R.J., Sala-I-Martin X. Economic 
growth
, McGrawHill 1995)



Wynika to z samej  natury procesu akumulacji kapitału, jak 
równie

ż

z mo

ż

liwo

ś

ci korzystania z przepływu wiedzy 

technicznej w skali mi

ę

dzynarodowej. (Begg D, Smith P. 

Ekonomia, Warszawa 2001) 



4. Niewytłumaczalne ró

ż

nice mi

ę

dzy poziomami rozwoju 

poszczególnych pa

ń

stw 

ś

wiata – ró

ż

nice w zasobach kapitału w 

rzeczywisto

ś

ci s

ą

zbyt małe, aby wytłumaczy

ć

olbrzymie 

dysproporcje w poziomach rozwoju, zbyt mały przepływ kapitału 
do pa

ń

stw biednych w porównaniu z modelem teoretycznym.

Zjawisko konwergencji notuje się przede wszystkim na poziomach 
regionów, które należą do tego samego państwa – podobne warunki 
rozwoju – stany USA, regiony EWG

- tzw. kluby konwergencji (cały świat – nie).

Rys. Stopa wzrostu w l. 1950-90 a log. PKB per capita w 1950 r. w 90 
regionach EWG

Źródło: Opracowanie własne na podst. Barro 1995; 372-376.

y = -1,0971x + 0,0092

R

2

 = 0,4697

-2

-1,5

-1

-0,5

0

0,5

1

-0,8

-0,6

-0,4

-0,2

0

0,2

0,4

0,6

0,8

PKB per capita  w stosunku do 

ś

redniej w kraju

ro

c

z

n

a

 s

to

p

a

 w

z

ro

s

tu

 w

 s

to

s

d

o

 

ś

r.

 

w

 k

ra

ju

 (

%

)

background image

6

6,5

7

7,5

8

8,5

9

9,5

10

1870 1890 1910 1930 1950 1970 1990

ln

(P

K

B

 p

e

c

a

p

it

a

)

Australia

Kanada

Japonia

USA

Konwergencja

Źródło: Opracowanie własne na podst. Barro 1995

7

7,5

8

8,5

9

9,5

10

1870 1890 1910 1930 1950 1970 1990

ln

(P

K

B

 p

e

c

a

p

it

a

)

RFN

Francja

Włochy

W. Brytania

Model P.M. Romera



Model Romera opiera si

ę

na koncepcji K. Arrowa nabywania 

wiedzy przez praktyk

ę

(Barro, Sala-i-Martin, 1995, s. 146).



Arrow (1962) uznaje wiedz

ę

za jeden z wa

ż

nych czynników 

produkcji, a podstaw

ą

do jej zdobycia jest do

ś

wiadczenie. 

Przytaczaj

ą

c (za Lundbergiem, 1961) przykład szwedzkiej huty 

Horndala, w której mimo braku nowych inwestycji wydajno

ść

pracy zwi

ę

kszała si

ę

o 2% rocznie przypisuje to zjawisko 

nabieraniu do

ś

wiadczenia. Pracownicy nabywaj

ą

z czasem 

wiedz

ę

, jako efekt uboczny normalnej działalno

ś

ci gospodarczej. 

St

ą

d model Arrowa nazywany jest niekiedy modelem uczenia si

ę

przez praktyk

ę

(learning by doing). Wiedza przyswojona przez 

pracowników w jakimkolwiek punkcie czasu przekłada si

ę

na 

przyszł

ą

produktywno

ść

kapitału. Zatem w uproszczeniu 

nabywanie wiedzy w efekcie inwestycji rzeczowych mo

ż

na 

uto

ż

sami

ć

z efektem tworzenia nowego kapitału (por. D. Romer, 

2000). Dlatego przychody firmy z kapitału mog

ą

by

ć

niemalej

ą

ce 

wzgl

ę

dem skali.

background image

Paul M. Romer (1986, 1990)



Produkcja towarów przy zastosowaniu nowych 
technik mo

ż

e mie

ć

niemalej

ą

ce przychody ze skali, 

gdy

ż



technologie raz opracowane mog

ą

by

ć

wdra

ż

ane 

wielokrotnie, a wi

ę

c ich koszt kra

ń

cowy jest malej

ą

cy,



dodatkowo nabywanie do

ś

wiadczenia (learning by doing),



poza tym wiedza wł

ą

czona do zasobów kapitału w 

gospodarce mo

ż

e by

ć

wykorzystana przez inne firmy. 

Na skutek pozytywnego efektu zewn

ę

trznego 

rozprzestrzenienia si

ę

wiedzy, w skali całej gospodarki 

obserwowa

ć

mo

ż

na rosn

ą

ce przychody z kapitału 

wzgl

ę

dem skali.

Paul M. Romer – teoria wzrostu 
endogenicznego



Ze wzgl

ę

du na rosn

ą

ce przychody z kapitału wzgl

ę

dem skali, PKB 

mo

ż

e wzrasta

ć

bez ogranicze

ń

. Mo

ż

e to oznacza

ć

ż

e konwergencja 

dochodu per capita nie b

ę

dzie nast

ę

powała, poniewa

ż

bogate 

gospodarki mog

ą

rozwija

ć

si

ę

w szybszym tempie ni

ż

biedniejsze. Co 

wi

ę

cej, kierunek przepływu kapitału mo

ż

e by

ć

odwrotny ni

ż

to 

przyjmowano tradycyjnie, ze wzgl

ę

du na mo

ż

liw

ą

wy

ż

sz

ą

kra

ń

cow

ą

produktywno

ść

kapitału w krajach rozwini

ę

tych. 



Znacz

ą

ce s

ą

implikacje dla polityki gospodarczej – zwi

ę

kszenie tempa 

wzrostu gospodarczego jest tu mo

ż

liwe poprzez zwi

ę

kszenie tempa 

wytwarzania wiedzy, co mo

ż

na osi

ą

gn

ąć

poprzez zwi

ę

kszenie 

zasobów kapitału ludzkiego i nakładów inwestycyjnych w sferze 
naukowo-technicznej (por. Wo

ź

niak, 2004, s. 187, Tokarski, 2005a) A 

wi

ę

c, polityka gospodarcza mo

ż

e podwy

ż

szy

ć

stop

ę

wzrostu na stałe; 

w ramach neoklasycznego modelu wzrostu trwałe podwy

ż

szenie 

stopy wzrostu mo

ż

liwe tylko w okresie przej

ś

ciowym.



Teoria ta tłumaczy wi

ę

c dlaczego kraje bogatsze mog

ą

mie

ć

trwale 

wy

ż

sze tempo wzrostu ni

ż

kraje biedniejsze i stanowi po cz

ęś

ci 

odpowied

ź

na pytanie dlaczego w skali 

ś

wiata konwergencja nie 

nast

ę

puje.

background image

Source: European Commission, Growing regions, growing Europe
Fourth report on economic and social cohesion, May 2007

B+R (w PKB) – GERD, BERD
Patenty
Wskaźniki zaawansowanej technologii

Mapy: Wskaźniki B+R (wydatki GERD, BERD, wnioski patentowe), 2004

Teoria wzrostu endogenicznego-
implikacje



Implikacj

ą

takiego potraktowania technologii jest otwarcie si

ę

pola dla działa

ń

władz publicznych w zakresie trwałego 

podniesienia tempa wzrostu gospodarczego. O ile bowiem 
model R. Solowa zakładał znikome mo

ż

liwo

ś

ci wpływania przez 

polityków na przyrost produktu krajowego, o tyle nowe teorie 
wzrostu mo

ż

liwo

ś

ci takie stwarzaj

ą

. Je

ż

eli przyrost technologii 

zale

ż

y od nakładów pracy, kapitału i dost

ę

pnego ju

ż

poziomu 

technologicznego gospodarki, to zwi

ę

kszaj

ą

c nakłady 

czynników produkcji w tej dziedzinie mo

ż

na przyspieszy

ć

tempo 

tworzenia technologii, a zatem i wzrostu gospodarczego.

[1]

Jego stopa mo

ż

e w takiej sytuacji by

ć

podniesiona na stałe. 



1]

Hall, Taylor, PWN, Warszawa 2004, s. 94-101.

background image

Model Solowa 
versus

trwałe 

podniesienie 
tempa wzrostu



rysunki

Model R.E. Lucasa (1988)



Dodatkowym, w stosunku do wcze

ś

niejszych modeli, czynnikiem 

wzrostu jest poziom wiedzy społecze

ń

stwa okre

ś

lany jako kapitał

ludzki.



Czynniki akcentowane przez model B+R i modele akumulacji 
wiedzy, cho

ć

lepiej oddaj

ą

natur

ę

wzrostu, nadal nie wyja

ś

niaj

ą

dlaczego wiedza zakumulowana w gospodarkach rozwini

ę

tych 

nie jest wykorzystywana przez pa

ń

stwa biedniejsze. Wszak je

ż

eli 

wiedza ma charakter dobra wolnego, przedsi

ę

biorcy z tych 

krajów mogliby łatwo przyswoi

ć

sobie nowoczesn

ą

wiedz

ę

techniczn

ą

, je

ż

eli za

ś

ta byłaby chroniona patentami, mo

ż

liwe 

byłoby tworzenie zach

ę

t do napływu inwestycji zagranicznych. 



Model R.E Lucasa oddaje zale

ż

no

ść

wzrostu gospodarczego od 

czynników technologicznych (A), ale tak

ż

e od jako

ś

ci zasobów 

ludzkich w gospodarce. 

background image

Wskaźniki edukacyjne



Wykres: Odsetek poszczególnych kohort siły roboczej z 

wykształceniem wy

ż

szym w 2005 r. (

Ź

ródło: opracowanie 

własne na podst. danych OECD)



Mankamenty: ograniczona porównywalno

ść

(st

ą

d badania 

PISA).

0

10

20

30

40

50

Irl

an

di

a

H

is

zp

an

ia

S

zw

ec

ja

E

st

on

ia

P

ol

sk

a

G

re

cj

a

N

ie

m

cy

W

ę

gr

y

P

or

tu

ga

lia

S

ło

w

ac

ja

W

ło

ch

y

C

ze

ch

y

25-34 

35-44 

45-54 

55-64 

Słabe strony teorii wzrostu 
endogenicznego



D.C. North (w:) World Development Report, 2002: „Je

ś

li 

znamy 

ź

ródła dobrobytu, to czemu biedne kraje nie przyjmuj

ą

po prostu polityki prowadz

ą

cej do dostatku?”



Poza tym teoria wzrostu endogenicznego nie tłumaczy tzw. 
Growth miracles – skoro bowiem nieprawdziwa jest teoria 
konwergencji i kraje zamo

ż

ne rozwijaj

ą

si

ę

szybciej, to jak 

wytłumaczy

ć

spektakularny wzrost niektórych gospodarek w 

ostatnim dwudziestoleciu (np. Estonia, Irlandia, Chiny)? 



A wi

ę

c nowe teorie wzrostu (modele wzrostu 

endogenicznego) upatruj

ą

ce przyczyn braku konwergencji w 

nieuwzgl

ę

dnianych przez neoklasyków niedostatku kapitału 

ludzkiego i niedorozwoju technologicznym staj

ą

si

ę

bezradne 

wobec spektakularnego wzrostu w niektórych krajach 
rozwijaj

ą

cych si

ę

, które na gruncie nowych teorii takiego 

zwi

ę

kszenia produktu nie powinny notowa

ć

.

background image

Transfer technologii i instytucje – nowa 
ekonomia instytucjonalna



Zadowalaj

ą

ce wyja

ś

nienie mog

ą

da

ć

z jednej strony 

przedstawiciele teorii koncentruj

ą

cych si

ę

na transferze wiedzy, w 

tym technologii oraz efektywno

ś

ci tego procesu, z drugiej za

ś

strony przedstawiciele (nowej) ekonomii instytucjonalnej 
konstatuj

ą

c, 

ż

e „granice pa

ń

stwowe stanowi

ą

zarazem granic

ę

polityk publicznych i instytucji, które nie tylko s

ą

ż

ne, ale w 

jednych przypadkach lepsze, a w innych gorsze”. 
M. Olson, Big Bills on the Sidewalk: Why Some Nations are Rich, 
and Others Poor
, Journal of Economic Perspectives, nr 2/ 1996. 

Transfer technologii



Barro, Sala-i-Martin (1997): szybszy wzrost niektórych 
gospodarek ubo

ż

szych dzi

ę

ki transferowi technologii.



Podmioty z krajów ubo

ż

szych (kraj 2) nie maj

ą

motywacji do 

podejmowania samodzielnych prac wynalazczych, poniewa

ż

ich gospodarki s

ą

w tyle pod wzgl

ę

dem technologicznym, 

zatem taniej jest kupi

ć

starsz

ą

technologi

ę

, lub tak

ą

, która 

uciele

ś

niona jest w nabywanych za granic

ą

maszynach. 

Ka

ż

da zmiana na lepsze pocz

ą

tkowo oznacza du

ż

e przyrosty 

wydajno

ś

ci.



W miar

ę

doganiania, tempo wzrostu spowalnia na skutek 

wy

ż

szej bazy oraz tego, 

ż

e najbardziej efektywne technologie 

zostały nabyte na pocz

ą

tku.



Poza tym, w niektórych dziedzinach kraje doganiaj

ą

ce 

osi

ą

gaj

ą

poziom technologiczny liderów (kraj 1). Wzgl

ę

dny 

koszt imitacji ro

ś

nie a własnej wynalazczo

ś

ci zmniejsza si

ę

.

background image

Sposób przeprowadzenia zmiany technicznej w zależności 
od stosunku kosztu innowacji do kosztu imitacji

Barro, R.J., X. Sala-i-Martin (1997), Technological Diffusion, 
Convergence, and Growth
, “Journal of Economic Growth”, no. 2. 

Istotny przy tym „potencjał społeczny” i 
instytucje



Barro i Sala-i-Martin (1997)



Abramovitz (1986) zacofanie o tyle sprzyja 
rozwojowi, o ile pozwala na

ń

osi

ą

gni

ę

ty 

potencjał społeczny (kapitał ludzki, instytucje, 
polityka makroekonomiczna).



Verpagen (1991) – doganianie nie jest 
automatyczne

background image

Początki analiz instytucjonalnych



Pocz

ą

tki analiz instytucjonalnych:



T. Veblen (koniec XIX w.) - procesy rynkowe i ich 
efekty nie powinny by

ć

postrzegane jako wynik 

ś

wiadomych decyzji racjonalnie i swobodnie 

działaj

ą

cych jednostek, gdy

ż

oddziałuj

ą

na nie 

rozmaite instytucje społeczne takie jak normy 
post

ę

powania, obyczaje, religia, tabu itp. i utrudniaj

ą

b

ą

d

ź

uniemo

ż

liwiaj

ą

całkowicie racjonalne (z punktu 

widzenia interesów jednostki) zachowania



Lata 30. XX w.: J. Commons, R. Coase, K. Llevelyn



Lata 40-60. XX w.: F. Hayek, H. Simon, M. Polanyi



(patrz: przegl

ą

d w prologu u Williamsona 1998)

Coase’a fundamentalne pytanie o sens 
istnienia firm 

(na podst. Kiuila)



R. Coase (1937) Je

ż

eli rynek jest optymalnym 

mechanizmem alokacji zasobów, to dlaczego w 
ogóle istniej

ą

firmy, w których alokacja opiera si

ę

na 

autorytarnym stosunku słu

ż

bowym, a nie na 

wymianie towarów i usług? Dlaczego robotnik nie 
handluje z kierownikiem firmy, lecz sprzedaje swoj

ą

gotowo

ść

do pracy i podporz

ą

dkowuje si

ę

mu? 

Dlaczego konsumenci nie s

ą

zarazem 

jednoosobowymi firmami-producentami? 



Koordynacja działa

ń

w firmie w pewnych sytuacjach 

jest ta

ń

sza i efektywniejsza ni

ż

koordynacja w 

ramach rynku. 

background image

H. Simon i behawioryści



Zasadniczym elementem budowy neoklasycznej 
teorii przedsi

ę

biorstwa s

ą

funkcje produkcji 

opisuj

ą

ce firmy – maksymalizuj

ą

ce zysk



H. Simon i behawiory

ś

ci podkre

ś

laj

ą

ograniczenia 

kognitywne człowieka uniemo

ż

liwiaj

ą

ce 

maksymalizowanie zysku oraz zró

ż

nicowane 

interesy poszczególnych grup wewn

ą

trz 

przedsi

ę

biorstwa.



Pozwala to wyja

ś

ni

ć

obserwowan

ą

odmienno

ść

zachowa

ń

bardzo podobnych nawet firm, a wi

ę

c i 

ż

nych stóp zysku – im lepsze zarz

ą

dzanie tym 

lepiej mo

ż

na pogodzi

ć

interesy podmiotów wewn

ą

trz 

firmy.

O. Williamson; przejście od organizacji 
zarządzania do instytucji rynkowych



O. Williamson na pocz

ą

tku analizował wył

ą

cznie 

wpływ tzw. struktur zarz

ą

dczych (czyli konkretnych 

sposobów organizacji transakcji) na koszty 
prowadzenia wymiany.



Ź

ródłem kosztów transakcyjnych  s

ą

brak pewno

ś

ci 

w odniesieniu do zachowa

ń

innych ludzi oraz 

niepełna informacja, a tak

ż

e dost

ę

p do specyficznych 

zasobów. Zebranie informacji, zmierzenie cech 
produktów, które podlegaj

ą

wymianie, ochrona praw 

własno

ś

ci i bezpiecze

ń

stwa umów kosztuj

ą

, ale s

ą

niezb

ę

dne, aby wymiana ekonomiczna nie była 

ź

ródłem jeszcze wi

ę

kszych kosztów wynikaj

ą

cych z 

braku zabezpieczenia transakcji. 

background image

Instytucje – ekonomia instytucjonalna



Instytucje i organizacje pozwalaj

ą

zmniejszy

ć

koszty 

transakcji, a tak

ż

e ograniczaj

ą

niepewno

ść

w procesach 

gospodarowania. W ten sposób koszty ogólne mog

ą

ulec 

zmniejszeniu, co prowadzi

ć

mo

ż

e do wi

ę

kszej 

specjalizacji. Stopie

ń

w jakim instytucje pozwalaj

ą

zredukowa

ć

koszty transakcyjne jest pochodn

ą

ich 

jako

ś

ci. Lepsze reguły gry i organizacje pozwalaj

ą

na 

zwi

ę

kszenie zaufania do innych uczestników gry i 

obni

ż

enie kosztów ochrony wymiany, a zatem wpływaj

ą

na zwi

ę

kszenie liczby interakcji gospodarczych. 



Instytucje rozumiane s

ą

tu jako „reguły, mechanizmy ich 

egzekwowania i organizacje.” (World Development
Report, 2001).

Koszty transakcyjne a optimum 
specjalizacji (na podst. Małysz, 2003)

background image

Typologia instytucji ze względu na 
czas trwania



Ź

ródło: Małysz, 2003



Przedstawiciele nowej ekonomii instytucjonalnej 
Konstatuj

ą

ż

e „granice pa

ń

stwowe stanowi

ą

zarazem 

granic

ę

polityk publicznych i instytucji, które nie tylko s

ą

ż

ne, ale w jednych przypadkach lepsze, a w innych 

gorsze” (Olson, 1996, s. 6). Instytucje mo

ż

na 

zdefiniowa

ć

jako „reguły gry” w społecze

ń

stwie, lub 

bardziej formalnie: „ograniczenia wypracowane przez 
człowieka kształtuj

ą

ce ludzkie interakcje” (North, 1990, 

s. 3). Poprzez nakładanie ogranicze

ń

pozwalaj

ą

zmniejszy

ć

niepewno

ść

jednostki co do zachowa

ń

innych, st

ą

d instytucje rozumiane jako zasady gry s

ą

naturalnym sposobem ochrony interakcji mi

ę

dzy lud

ź

mi 

wypracowywanym przez społeczno

ś

ci.

background image

Wojtyna 2009, O badaniach nad głębszymi 
przyczynami wzrostu gospodarczego

. s. 189



„Obserwowana w ostatnich latach tendencja w 
badaniach, polegaj

ą

ca na uwypuklaniu znaczenia 

czynników instytucjonalnych, przyniosła istotny 
post

ę

p w zrozumieniu procesów wzrostu i rozwoju 

gospodarczego”.



„To skierowało uwag

ę

badaczy na jeszcze gł

ę

bsze 

przyczyny; pojawiły si

ę

interesuj

ą

ce, konkurencyjne 

hipotezy, które znacznie wydłu

ż

yły okres 

prowadzonej analizy i bardzo wzmocniły zwi

ą

zki 

ekonomii z histori

ą

gospodarcz

ą

”.

Badania instytucji – dwa poglądy

Wojtyna, 2009, s. 190.



„W badaniach tych (empirycznych, dot. roli instytucji) 
wyró

ż

nia si

ę

dwie podstawowe grupy pogl

ą

dów 

(Levine 2005):



pogl

ą

d akcentuj

ą

cy odmienne tradycje prawne, 

które ukształtowały si

ę

w Europie kilka wieków temu 

i poprzez podboje kolonialne oraz imitacj

ę

okre

ś

liły 

obecne formy i zakres praw własno

ś

ci (the law view

(GB – prawo zwyczajowe, F, P, ES, B, NL –
francuski system prawa cywilnego - TG) oraz



pogl

ą

d sugeruj

ą

cy, 

ż

e to ró

ż

nice w zasobach 

naturalnych, klimacie, liczbie ludno

ś

ci tubylczej oraz 

podatno

ś

ci na epidemie wpływały na powstanie 

okre

ś

lonych instytucji, od których zale

ż

y obecny 

kształt praw własno

ś

ci (the endowment view).”

background image

Wskaźniki instytucjonalne



Bank 

Ś

wiatowy:



Kaufmann i in. (Government matters), 



Doing Business,



GCR (Global Competitiveness Report)



OECD (m.in. Going for growth)



Inne organizacje opracowuj

ą

ce informacje 

dla przedsi

ę

biorców

Ograniczenia w nabywaniu praw własności w stosunku do inwestorów 
zagranicznych

Źródło: 
Going for 
growth. 
Economic
policy
reforms,
OECD 
Paris 2005

background image

Instytucje i polityki publiczne

Źródło: World Bank, 
Doing Business 2007

Kraje wyszehradzkie

Kraje bałtyckie

DE

CZ HU

PL

SK

EE

LV

LT

1. Klimat dla biznesu (rank)

21

52

66

75

36

17

24

16

2. Uruchomienie firmy (rank)

66

74

87

114

63

51

25

48

procedury  (liczba)

9

10

6

10

9

6

5

7

czas(dni)

24

24

38

31

25

35

16

26

3. Uzysk. kredytu (rank)

3

21

21

65

13

48

13

33

4. Ochrona inwestorów (rank)

83

83

118

33

118

33

46

60

5. Płacenie podatków (rank)

73

110

118

71

113

29

52

40

6. Egzekwowanie umów (rank)

29

57

12

112

59

20

11

4

procedury (liczba)

30

57

21

41

27

25

21

24

czas (dni)

394

820

335

980

565

275

240

166

koszt (% kwoty kontraktu)

10,5

14

9,6

10

16

11,5

12

8,6

7. Likwidacja firmy  (rank)

28

113

48

85

31

47

62

30

czas (lata)

1,2

9

2

3

4

3

3

1,7

Otoczenie instytucjonalne (government
effectiveness, regulatory quality, rule of law)

Otoczenie instytucjonalne (GE, RQ, RL) w TFA

2,7

3,0

3,3

3,6

3,9

4,2

4,5

1999

2000

2001

2002

2003

2004

2005

IRL

SWE

GER

ś

r TFA

ITA

ESP

Otoczenie instytucjonalne (GE, RQ, RL)

2,4

2,7

3

3,3

3,6

3,9

4,2

4,5

1999

2000

2001

2002

2003

2004

2005

ś

r KSR

LVA

EST

GRC

POL

HUN

PRT

MEX

background image

Literatura:



Abramowitz, M. (1986), Catching Up, Forging Ahead, and Falling Behind, “Journal of Economic History”, vol. XLVI, no. 2, 
(June), ss. 385-406. 



Barro, R.J., X. Sala-i-Martin (1995), Economic Growth, McGraw-Hill.



Barro, R.J., X. Sala-i-Martin (1997), Technological Diffusion, Convergence, and Growth, “Journal of Economic Growth”, 
no. 2, ss. 1–27.



Hall R.E., J.B. Taylor (2000), Makroekonomia; Teoria, funkcjonowanie i polityka, (tłum. A. Wojtyna (red.) i A. Szeworski), 
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. 



Lucas, R.E. (1988), On the Mechanics of Economic Development, “Journal of Monetary Economics”, no. 22, ss. 3-42.



Małysz, J. (2003), Instytucje a koszty transakcyjne w 

ś

wietle neoinstytucjonalnej ekonomii, „Ekonomista”, nr 3, ss. 315-

339. 



D.C. North (1990), Institutions, Institutional Change, and Economic Performance. New York: Cambridge University
Press.



Próchniak, M. (2006), Czynniki wzrostu gospodarczego – wnioski z bada

ń

empirycznych, „Ekonomista”, nr 3.



Romer, D. (2000), Makroekonomia dla zaawansowanych, (tłum. A. Szeworski), Wydawnictwo Naukowe PWN, 
Warszawa. 



Romer, P.M. (1986), Increasing Returns and Long-Run Growth, “Journal of Political Economy”, vol. 94, no. 5, ss. 1002-
1037.



Shaw, G.K. (1992), Policy Implications of Endogenous Growth Theory, “The Economic Journal”102 (May), ss. 611-621.



Smith, A. (2007 (1776)), Badania nad natur

ą

i przyczynami bogactwa narodów, (tłum. S. Wolff, 

O. Einfeld), Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. 



Verspagen, B. (1991), A New Empirical Approach to Catching Up or Falling Behind, “Structural Change and Economic 
Dynamics”, vol. 2, no. 2.



Williamson,O.E. (1998), Ekonomiczne instytucje kapitalizmu, PWN, Warszawa.



Wojtyna, A. (1995), Polityka ekonomiczna a wzrost gospodarczy, „Gospodarka narodowa”, 
nr 6.



Wojtyna, A. (2009), O badaniach nad „gł

ę

bszymi” przyczynami wzrostu gospodarczego, (w:) Rapacki, R. (red.), Wzrost 

gospodarczy w krajach transformacji: konwergencja czy dywergencja?, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa.



Ponadto przegl

ą

d koncepcji zwi

ą

zanych z rol

ą

instytucji we wzro

ś

cie – Euromonitoring VI, Meandry instytucjonalizacji

2002.