internet jako dobro wspolne

background image

1

Iwona Toborowicz
itoborowicz@tlen.pl
Wy
ższa Szkoła Zarządzania Marketingowego i Języków Obcych
Katowice

Dzieci nie muszą ich szukać.

Zabezpieczenie dzieci przed szkodliwymi treściami zawartymi

w Internecie – analiza witryn związanych z tematem

Tytuł jest cytatem z prezentacji Jakuba Śpiewaka prezesa fundacji KidProtect. Cytat

dotyczy „szkodliwych treści” prezentowanych w Internecie, do których (według klasyfikacji
Unii Europejskiej) należą: pornografia, przemoc, wulgarność, używki, hazard, broń, sekty,
rasizm i ksenofobia. Treści owe, jak powszechnie wiadomo, są ogólnodostępne, nie są
zabezpieczone przed dziećmi, dzieci nie muszą ich szukać, ich udostępnianie nie jest
ś

cigane przez prawo.

Inspiracją do napisania artykułu był dla mnie cykl programów dotyczących zagrożeń

dzieci działaniem pedofili. Programy takie przez krótki okres emitowały intensywnie stacje
telewizji polskiej. Poza informacjami o zagrożeniach, ściganiu i ujęciu pedofili, szczególną
uwagę zwracano na skuteczną i intensywną działalność pedofili w Internecie. Prezentowano
wtedy również witryny internetowe różnorodnych programów profilaktycznych i fundacji,
których celem była ochrona dzieci i młodzieży. Fundacje, w ramach swojej działalności lub
poprzez realizacje programów profilaktycznych, zajmowały się wykrywaniem i zwalczaniem
pornografii dziecięcej i pedofilii w Internecie oraz edukacją w kwestiach związanych
z bezpieczeństwem on-line.

Komentarze telewizyjne, dotyczące związanych z powyższą działalnością witryn

sugerowały, że dzieci i młodzież znajdą w Internecie przeznaczone dla nich strony www,
na których:
1.

uzyskają wyjaśnienia nieznanych im pojęć, słów, określających niebezpieczne treści
zamieszczane w Sieci;

2.

znajdą jasno, przystępnie i profesjonalnie podane informacje na temat grożących
im niebezpieczeństw ze strony patologicznych dorosłych korzystających z Internetu;

3.

otrzymają zwięzłe, napisane zrozumiałym dla nich językiem instrukcje, jak rozpoznać
zagrożenie;

4.

przeczytają, jak postępować w przypadku rozpoznania lub zaistnienia zagrożenia.

Witryny miały zawierać również informacje skierowane do rodziców, nauczycieli,

wychowawców, pedagogów szkolnych lub właścicieli kawiarenek internetowych. Innymi
słowy, na podstawie owych informacji można było uznać, że dzieci są bezpieczne, bez
problemu znajdą w sieci informacje o tym, co im grozi i jak się tych zagrożeń ustrzec.

Uznając problem za niezwykle istotny, poprosiłam uczniów o wyszukanie witryn

dla nich przygotowanych, przeanalizowanie zawartych tam informacji i przygotowanie
odpowiedzi na kilka podstawowych pytań:
1.

O jakich niebezpiecznych treściach w Internecie informują witryny internetowe?

background image

2

2.

Jeśli niebezpieczne treści zostały nazwane, przedstaw wyjaśnienia tych nazw.

3.

Poszukaj na witrynie i skopiuj do swojego dokumentu informacje, które wskazują Ci,
jak rozpoznać niebezpieczne treści.

4.

Poszukaj w Sieci i skopiuj do swojego dokumentu informacje, które mówią Ci, co masz
zrobić, jeśli niebezpieczne treści znajdziesz i rozpoznasz.

Nie podałam żadnych wskazówek do wyszukiwania, ponieważ według informacji

przekazywanych przez dziennikarzy telewizyjnych szerokiemu ogółowi widzów – mam
na myśli przede wszystkim dzieci i ich rodziców – wszelkie niezbędne informacje
o niebezpieczeństwach Sieci są dostępne bez specjalnych poszukiwań i dzieci nie muszą
ich szuka
ć. Wydając polecenia, założyłam więc, że uczniowie postępują jak przeciętne
dziecko, które zetknęło się z niepokojącymi treściami, usłyszało jakieś informacje w telewizji
i próbuje znaleźć pomoc. Dzieci w stresie raczej nie szukają informacji.

Uczniowie zadziałali schematycznie – wpisali w okno wyszukiwarki słowa swoich

pierwszych skojarzeń „pornografia” i „pedofilia”. Wyniki poszukiwań były daleko odbiegające
od uspokajającej opinii prezentowanej przez dziennikarzy. W przypadku słowa „pornografia”
znalezione zostały witryny, na których podawano wszelkie definicje pornografii lub
wskazywano przykłady witryn o tematyce pornograficznej. Po pierwszych kilkunastu
adresach (różna liczba adresów w różnych przeglądarkach) zostały wprost wyświetlone
adresy witryn o treści pornograficznej. Mimo szukania, uczniowie nie znaleźli
informacyjnych witryn dla dzieci i młodzieży.

W przypadku słowa „pedofilia” sytuacja wyglądała podobnie, ale w pierwszej piątce

adresów (Google – trzeci adres) zgłosiła się witryna www.kidprotect.pl. Niestety, nie było
tam łatwo dostępnych informacji dla dzieci, na centralnym miejscu pojawiła się definicja
z www.pl.wikipedia, brzmiąca:

Pedofilia to dewiacja seksualna polegająca na odczuwaniu satysfakcji seksualnej tylko
w kontaktach z osobnikami młodymi, nie posiadaj
ącymi drugo– i trzeciorzędowych cech
płciowych. Badania psychofizjologiczne wskazuj
ą na to, że możliwość przeżywania
podniecenia seksualnego z osobnikami takimi jest statystycznie powszechniejsza w
śród
m
ężczyzn, niż u kobiet.

Załóżmy, że mam 12 lat i jestem przeciętnym nastolatkiem. Jak rozumieć określenia:

dewiacja seksualna, satysfakcja seksualna, badania psychofizjologiczne itd. Co wyjaśnia ta
definicja dziecku?

Dzieci nie wyszukały wiele, ale dziecko jest niecierpliwe i nie stara się zgłębić

tematu, zadziałajmy więc jak przeciętny, obyty z komputerem i Internetem dorosły.
Korzystając z witryny www.kidprotect.pl poszukajmy innych witryn związanych tematycznie
z podstawowymi zagrożeniami. Znalazłam siedem, które według mnie zasługują na uwagę:
www.dzieckowsieci.pl, www.bezpiecznyinternet.pl, www.saferinternet.pl, www.dyzurnet.pl,
www.mswia.gov.pl/dzieci/, www.sieciaki.pl i oczywiście www.kidprotect.pl.

Przeanalizowałam znalezione witryny z pozycji poszukującego wyjaśnień i rady

dziecka i z pozycji poszukującego informacji dorosłego człowieka. Analizę przeprowadziłam
pod kątem zawartości witryn reklamowanej przez programy telewizyjne.

background image

3

1. W odniesieniu do dzieci zbadałam, czy witryny zawierają:

przystępne wyjaśnienie pojęć,

jasne informacje na temat grożących im niebezpieczeństw,

zrozumiałe wskazówki, jak rozpoznać zagrożenie,

zwięzłe instrukcje określające postępowanie w przypadku rozpoznania lub zaistnienia
zagrożenia.

2. W odniesieniu do dorosłych sprawdziłam, czy w badanych witrynach istnieją:

informacje definiujące i wyjaśniające, dotyczące tematu omawianych niebezpieczeństw,

przydatne adresy placówek zajmujących się problemem itp.

propozycje profilaktyki zagrożeń i rozwiązań problemów dziecka skrzywdzonego.

Wnioski wynikające z przeprowadzonej przeze mnie analizy przedstawiam poniżej.
Niewątpliwie wszyscy ludzie zaangażowani w tworzenie witryn, wypełnianie ich

merytoryczną zawartością, przygotowanie czytelnych i dostępnych informacji wykonali
ogromną pracę. Biorąc pod uwagę znikomość zorganizowanych i uporządkowanych
działań, które mają na celu edukację i uświadamianie społeczeństwa w zakresie
niebezpieczeństw, jakie niesie w sobie nieświadome korzystanie z zasobów Sieci, praca
ta przyniesie pożądane efekty. Cała ta praca jest jednak wykonana dla osób dorosłych.
Zawartość pięciu spośród poddanych analizie witryn skierowana jest tylko do dorosłego
odbiorcy.

Rodzice, jeśli zechcą przeczytać informacje skierowane nie tylko do nich, ale również

informacje ogólne witryny, pozyskają wiedzę wystarczającą do właściwego zareagowania
na zagrożenia czyhające na dziecko w Sieci. Zakładam przy tym dobre relacje rodzice
– dziecko.

Nauczyciele mogą skorzystać z przystępnie opracowanych definicji, artykułów

informacyjnych

i

przedstawionych

różnorodnych

analiz

tematów

związanych

z zagrożeniami. Na witrynach fundacji KidProtect – www.kidprotect.pl i kampanii społecznej
Dziecko w Sieci – www.dzieckowsieci.pl przygotowane są do pobrania gotowe scenariusze
lekcji, prezentacje multimedialne oraz materiały graficzne. Bogata zawartość merytoryczna
opisanych powyżej witryn pozwala uznać, że dorośli mogą się czuć bezpiecznie.

Treści dla dzieci prezentują właściwie tylko dwie witryny: www.mswia.gov.pl/dzieci/

i www.sieciaki.pl.

Pierwsza – www.mswia.gov.pl/dzieci/ proponuje obrazkowo-tekstowy, podobny

graficznie do bohaterów filmu „South Park” „Poradnik o bezpiecznym czatow@niu”. Mylące
jest co prawda hasło, pod którym znajduje się poradnik bezpieczeństwo przedszkolaka, ale
liczmy na inteligencję rodziców. Poradnik w formie pytań i odpowiedzi, opowiadań, gier
informuje o niebezpieczeństwach czatowania. Radzi również, jak się zachować
w przypadku niebezpieczeństwa. Skuteczność niektórych porad jest jednak – według mnie
– dyskusyjna, ponieważ porady:

„Po dodatkową pomoc możesz zwrócić się do wielu ludzi i organizacji”

Możesz też poprosić o pomoc policjanta. Wystarczy zadzwonić na numer 997 lub
z telefonu komórkowego na numer 112”

background image

4

nie skutkują dokładnie niczym w przypadku osoby niepełnoletniej, a jeśli młody użytkownik
witryny nieszczęśliwie trafi na te właśnie porady, to bezradność pozostaje i jeszcze pojawia
się czynnik zniechęcenia.

Porada „Są też organizacje, które pomagają dzieciom w każdym wieku bezpiecznie

korzystać z Internetu. Odwiedź na przykład stronę www.dzieckowsieci.pl.” skieruje dziecko
do witryny www.dyzurnet.pl gdzie znajdzie ono automatyczny numer Hot line, pod którym
będzie mogło wypełnić formularz zgłaszając przestępstwo lub zgłosić nielegalną stronę
internetową. Wszystko to się stanie, jeśli dziecko będzie wystarczająco zdeterminowane
i potrafi zakwalifikować stronę, czy jest legalna, czy nie. Jak informuje czytelnika witryny
jedna z odpowiedzi na pytanie z zakładki FAQ witryny www.dyzurnet.pl: „Czy do Hotline’u
można zgłaszać każdą witrynę internetową, która zawiera treści pornograficzne? – Nie,
chyba
że zawiera treści nielegalne. Może się jednak zdarzyć, że na treści pornograficzne
natrafią dzieci poniżej 15. roku życia. Takie przypadki mogą zostać zgłoszone do Hotline’u.
Zgłoszenie takie zostanie przyjęte i przekazane Policji.”

Pozostaje nadzieja, że skierowane do witryny www.dyzurnet.pl dzieci nie przeczytają

informacji o kwalifikacji witryn pornograficznych i po prostu zadzwonią.

Druga witryna – www.sieciaki.pl to przedstawiciel edukacji on-line poprzez zabawę.

Wirtualny świat podzielony na dobre sieciaki (które przestrzegają netykiety, są rozsądne,
ostrożne i możemy je utożsamiać z dzieciakami korzystającymi z Sieci) i złe – sieciuchy.
Do tej drugiej grupy zaliczamy wszystkich tych, którzy nie przestrzegają netykiety, szkodzą
swoim zachowaniem, kłamią i są niebezpieczni. W mojej ocenie to jedyna witryna dla dzieci,
która

w

jasny

i

przystępny

sposób

przekazuje

dziecku

informacje

o niebezpieczeństwie, wskazuje jak rozpoznać zagrożenie i informuje jak powinno się
zachować, jeśli trafi w sieci na „sieciucha”. W witrynie brak definicji powszechnie używanych
określeń niebezpieczeństw, ale, jeśli założymy, że „sieciuchem” nazywamy każdego, kto
próbuje dziecku dokuczyć w Sieci, to lepsze takie ostrzeżenie i taki sposób uwrażliwienia
niż żaden. Jeśli dzieci zgłaszają pytania, odpowiedzi udzielane są prostym językiem
z wielkim wyczuciem, ostrożnością, konsekwencją oraz poszanowaniem zasad przyjętych
w witrynie. Tak profesjonalny i wyważony sposób prowadzenia witryny wzbudza zaufanie
u młodych odbiorców, jeśli już na witrynę trafią, bo niestety dzieci muszą jej szukać.

Wnioski ogólne

Usprawiedliwiając brak witryn przeznaczonych dla dzieci i młodzieży przystępnie

informujących o niebezpieczeństwach Sieci, można powiedzieć, że najpierw trzeba
przygotować dorosłe społeczeństwo, aby dorośli przygotowali do właściwych zachowań
dzieci, dlatego wszystkie witryny typu protect zwracają się ku dorosłemu użytkownikowi.
To niewątpliwie słuszne założenie, tylko:
1.

Ludzie publikujący w Sieci niebezpieczne dla dzieci i młodzieży treści nie

wstrzymają publikacji, dopóki ci wszyscy, którzy widzą niebezpieczeństwo i którym
zależy na dobru dziecka, nie będą wystarczająco wyedukowani do swojej misji.

2.

Internet to nie kino, gdzie nie wpuszczają niepełnoletnich na filmy dla dorosłych,

ani też nie sklep, w którym konsumentowi do lat 18 nie sprzedaje się określonego

background image

5

asortymentu towaru. W Internecie nikt nie weryfikuje wieku, nawet jeśli o niego
czasami pyta.

3.

Użytkownik Internetu bez względu na wiek ma dostęp do całych zasobów Sieci

i spokojnie może rozmawiać na każdym czacie.

4.

Witryny niosące treści nieodpowiednie dla dzieci pojawiają się natychmiast

po wpisaniu hasła do dowolnej wyszukiwarki i dzieci nie muszą włożyć żadnego
wysiłku, aby je znaleźć.

Pozwalając dzieciom na penetrowanie zasobów Sieci my dorośli nie dajemy

dzieciom żadnych szans obrony przed agresją pornografii czy inteligencją i przebiegłością
pedofili. W Sieci, jak wykazałam, nie ma dla dzieci łatwo dostępnych witryn, które prostym
językiem informują o zagrożeniach, odpowiadają na nawet jeszcze czasami
nieuświadomione pytania. Udzielamy dzieciom finalnie jednej porady – zgłoś problem,
z którym się spotkałeś dorosłemu. To dobry i właściwy kierunek, tylko czasami ciężko nim
podążać, zwłaszcza gdy się ma naście lat i z różnych powodów nie darzy się zaufaniem
dorosłych.

Co zrobić, żeby zmienić taki stan? Nauczyć dzieci internetowej samoobrony.
Nie ma szans na zmianę zasobów Internetu pod względem treści niepożądanych

i szkodliwych, więc może pewne rezultaty da zmiana proporcji witryn. Jeżeli – nazwijmy je
– treści informacyjno-ostrzegawcze, przystępnie sformułowane, trafią na witryny placówek
oświatowych, poradni pedagogicznych, ośrodków szkoleniowych, portali internetowych,
witryn edukacyjnych itp. i będą tam eksponowane wyraźnie i konsekwentnie, będą dostępne
tak, że dzieci nie będą musiały ich szukać, to niewątpliwie staną się one przeciwwagą dla
nasyconego treściami szkodliwymi Internetu.

Jeżeli każdy, kto w jakikolwiek sposób ma do czynienia z dziećmi i publikuje treści

w Internecie, dołączy dodatkową informacyjną stronę do witryny, to nie napracuje się wiele.

Jeżeli każda placówka oświatowa, każdy nauczyciel informatyki, przysposobienia

do życia w rodzinie, każdy wychowawca na wszystkich szczeblach nauczania przekaże
dzieciom rzetelne informacje o pedofilii i pornografii, to takie ostrzeżenie wielokrotnie
powtarzane, zostanie jakby wdrukowane w świadomość dziecka. Na pewno pozwoli mu
chociaż w niewielkim stopniu surfować po sieci ostrożniej i bezpieczniej.

Czy na pewno działania pedagogów, wolontariuszy i wszystkich zaangażowanych

w sprawę dadzą oczekiwane efekty uzbrojenia nastolatka w umiejętność asertywnego
zachowania i niezbędną dla bezpiecznego wędrowania po Sieci wiedzę? Trudno
prognozować ponieważ jest grupa silnych legalnych czynników działających przeciw.
Do takich czynników należą:

zapracowani i zajęci swoją karierą rodzice, nieświadomi problemu lub niezauważający
go;

czasopisma młodzieżowe typu „Bravo”, „Bravo Girl”, „Popcorn” i „Dziewczyna”,
oddziaływujące przede wszystkim na dziewczynki, traktujące seks nastolatków
komercyjnie i kreujące wizerunek nastolatki na panienkę lekkich obyczajów (określając
najbardziej delikatnie) [Wolski 2005];

presja środowiska rówieśniczego, w którym nie wypada się zachować inaczej.

background image

6

Efekty fuzji wymienionych czynników można łatwo znaleźć, czytając blogi nastolatek

lub oglądając fotografie na witrynach typu www.fotka.pl.

Na zakończenie pragnę przytoczyć definicję pojęcia wiktymologia, pochodzącą

z witryny www.adwokat.pl: Z języka łacińskiego victima oznacza ofiarę. W szczególności
wiktymologia zajmuje si
ę badaniem roli ofiary w genezie przestępstwa, zwłaszcza
ustaleniem czynników tworz
ących podatność na stanie się ofiarą przestępstwa, oraz metod
zapobiegania ewentualnej wiktymizacji
.

Literatura

Wolski. K.: Jak zbić kasę na orgazmie 13-latki. „Przegląd” nr 28 czerwiec 2005

witryny internetowe z okresu od 10 do 13 lipca 2005 r.:

www.wikipedia.pl

www.kidprotect.pl

www.dzieckowsieci.pl

www.bezpiecznyinternet.pl

www.saferinternet.pl

www.dyzurnet.pl

www.mswia.gov.pl/dzieci/

www.sieciaki.pl

www.adwokat.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Szadkowski, Krystian Uniwersytet jako dobro wspólne (2015)
118637397 Dobro wspolne jako nowy paradygmat
118637397 Dobro wspolne jako nowy paradygmat
Internet jako zrodlo informacji Nieznany
Ćwiczenia infobrokerskie 1, Studia INiB, Internet jako środowisko informacyjne
Internet jako źródło cierpień, wrzut na chomika listopad, Informatyka -all, INFORMATYKA-all, Informa
3-solidarność i dobro wspólne, KNS
BANKOWOŚĆ INTERNETOWA JAKO NOWOCZESNY KANAŁ DYSTRYBUCJI USŁUG?NKOWYCH
BANKOWOŚĆ ELEKTRONICZNA I INTERNETOWA JAKO NOWOCZESNE FORMY SPRZEDAŻY USŁUG?NKOWYCH praca licencja
Dobro wspólne (III) keryg, 002 - KATECHEZA W GIMNAZJUM, Praktyki - Gim w Mrzeżynie
Dobro wspólne
praca licencjacka Internet jako narzędzie marketingu
Internet jako środowisko informacyjne wykłady
Internet jako źródło informacji i zagrożeń dla młodego człowieka, Pedagogika
pyt 10 KNS a liberalizm wolność jednostki a dobro wspólne
wyklad 1 zdrowie jako dobro spoleczne i indywidualne

więcej podobnych podstron