Największe pożary w enrgetyce na świecie

background image

Największe pożary w energetyce na świecie

Czwarty blok czarnobylskiej elektrowni jądrowej został przekazany do eksploatacji w grudniu
1983 r. W końcu kwietnia 1986 r. przed planowanym wyłączeniem reaktora na przeładunek
paliwa kierownictwo elektrowni postanowiło na własną rękę przeprowadzić doświadczalne
badania wykorzystania do zasilania potrzeb własnych napięcia prądu elektrycznego
wytwarzanego podczas zaniku obrotów turbogeneratora po jego wyłączeniu. W badaniach
zaplanowanych na 25 kwietnia 1986 r. zamierzano sprawdzić skuteczność specjalnego
regulatora pola magnetycznego generatora, który miał za zadanie utrzymanie napięcia prądu
na właściwym poziomie.

Jednak program badań, według którego powinno być realizowane doświadczenie, był źle
przygotowany, a jego rozdział dotyczący spraw bezpieczeństwa zawierał tylko formalne
wzmianki o obowiązujących przepisach. Pomimo że w programie nie przewidziano żadnych
dodatkowych środków zabezpieczających, zawierał on punkt przewidujący wyłączenie układu
awaryjnego chłodzenia reaktora. W trakcie eksperymentu popełniono wiele błędów, które
spowodowały utratę kontroli nad reaktorem, wzrost temperatury i ciśnienia w reaktorze, które
o godz. 1:24 w dniu 26 kwietnia 1986 r. doprowadziły do rozerwania obudowy reaktora bloku
4 i rozrzucenia płonących fragmentów rdzenia (m.in. obok elementów paliwowych, grafitu
pełniącego funkcję moderatora). Spowodowało to szereg pożarów na dachu bloku, a także w
pomieszczeniach budynku reaktora i maszynowni.

Do usuwania skutków awarii zaangażowano ok. 600 000 ludzi. Spośród 28 strażaków
biorących udział w gaszeniu pożaru 25 zginęło. Skutki katastrofy, w różnych formach,
odczuwalne są do tej pory. Była to jedna z największych katastrof zawinionych przez
człowieka.

Dogaszanie i chłodzenie rozgrzanych urządzeń i
konstrukcji

W marcu 1975 r., w największej wówczas elektrowni jądrowej w USA Browns Ferry powstał
pożar, który trwał 7 godzin, spowodował straty ok. 10 mln dolarów i zatrzymanie dwóch
pracujących bloków tej elektrowni przez ponad rok. W czasie sprawdzania szczelności trudno
dostępnego przepustu kablowego w obudowie bezpieczeństwa (wewnątrz której utrzymywane

background image

było stałe podciśnienie), płomień płonącej świecy zbliżonej do przepustu został porwany
przez strumień powietrza i podpalił świeżo włożone uszczelnienie (stosowany sposób
sprawdzania szczelności przepustów kablowych). Pożar okazał się trudny do ugaszenia i
spowodował duże zniszczenia w gospodarce kablowej. Upamiętnił się głównie dzięki
kontrastowi: dwa bloki elektrowni zbudowane i sterowane za pomocą najnowocześniejszej
techniki zostały unieruchomione i uszkodzone wskutek użycia jednej świeczki i
nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.

Pożar turbozespołu nr 10 w Elektrowni Kozienice (3 lipca 1985 r.)
Około godz. 0:38 3 lipca 1985 r. wystąpiły gwałtowne drgania (dudnienie) turbozespołu nr 10
(500 MW), wyczuwalne wyraźnie w budynku maszynowni, kotłowni oraz nastawni, trwające
kilka sekund. Następnie nastąpiła detonacja oraz pożar w obrębie generatora, a po chwili w
obrębie łożysk turbiny. Po kilkunastu minutach spadł dźwigar dachowy oraz elementy
pokrycia dachu.

Najbardziej prawdopodobną pierwotną przyczyną awarii było uszkodzenie części
przepływowej turbiny, w wyniku którego wystąpiły gwałtowne drgania (uderzenia) i
zakleszczenie wału turbozespołu. Na skutek tego nastąpiło rozszczelnienie układu
wodorowego i olejowego turbozespołu, co było przyczyną eksplozji i pożaru. Pożarem objęty
został także tunel kablowy, biegnący poniżej głównego poziomu technologicznego. Do czasu
zawalenia się dźwigara występowało duże zadymienie.

Pożar transformatora w Elektrociepłowni Siekierki (26 października 1982 r.)
O godz. 13:41 nastąpiło samoczynne wyłączenie bloku nr 10, otworzyły się: wyłącznik po
stronie 110 kV, wyłącznik 6 kV w rozdzielniach R-10A i R-10B, wyłącznik AGP oraz
zamknęły się zawory szybkozamykające turbiny, zadziałały SZR-y w rozdzielni R-10A i R-
10B, utrzymując potrzeby własne bloku pod napięciem. Zgodnie z oświadczeniem obsługi, po
wyłączeniu wyłącznika 110 kV nad boksem transformatora T-10 (olejowy o mocy 150 M
VA) pojawił się dym i ogień. Działania ratownicze polegały na gaszeniu płonącego
transformatora, odcięciu dopływu wodoru z kolektora do stacji wodorowej, chłodzeniu ściany
budynku, niedopuszczeniu do przedostania się oleju transformatorowego do rzeki Wisły i
innych czynnościach zabezpieczających.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną zakłócenia, które doprowadziło do pożaru, było
zwarcie na fazie „R” po stronie 110 kV w strefie ochrony różnicowej transformatora.
Możliwe, że zwarcie powstało przy uszkodzeniu przepustu, co mogło doprowadzić do
wycieku i zapalenia się oleju. Stwierdzono całkowite zniszczenie izolacji przepustu fazy „R” i
rozwijający się pożar po tej stronie transformatora. Zwarcie zostało wyłączone przez
zabezpieczenie różnicowe.

Pożar turbogeneratora w Elektrociepłowni Siekierki (14 stycznia 1982 r.)
14 stycznia 1982 r. o godz. 6:35, w wyniku pęknięcia zmęczeniowego rurki impulsowej
16×2,5 pomiaru ciśnienia oleju w rurociągu stałociśnieniowym 6 ata (Ø 40), biegnącym od
suwaka sumującego nr 1 do bloku suwaków regulatora obrotów, nastąpił wypływ oleju.

Wypływający olej zapalił się w wyniku zetknięcia z rozgrzanymi elementami turbiny
(szczególnie rurociągiem pary świeżej do smoczków). Pożar objął przedni blok turbiny, blok
suwaków sumujących, zawór szybkozamykający oraz przestrzeń pomiędzy poziomem ±0.0 m

background image

a +8.0 m. Mimo odstawienia turbiny z ruchu nie ustał wyciek oleju, gdyż pompa olejowa
napędzana była z wału turbiny, a suwak sumujący nr 1 zasilany był olejem roboczym
bezpośrednio z tłoczenia pompy głównej. W związku z tym wypływ oleju trwał do momentu
zatrzymania wału turbiny, tj. ok. 20 min. Wystąpiło duże zadymienie. W wyniku pożaru,
oprócz uszkodzenia elementów turbiny i spaleniu kabli deformacji uległa konstrukcja podestu
poz. +8.0 m).

Zawalony dach nad maszynownią po spaleniu wodoru

Pożar dachu nad obrotowymi podgrzewaczami powietrza kotła nr 5 w Elektrociepłowni
Siekierki (17 listopada 1998 r.)
Około godz. 13:30 obsługa zauważyła nasilające się zadymienie w rejonie kotłów wodnych.
Stwierdzono ogień nad obrotowymi podgrzewaczami powietrza K5. Paliło się pokrycie dachu
w rejonie przejścia kanału spalin. Wewnątrz widoczne były płomienie „spływające” po belce i
konstrukcjach podtrzymujących strop.

Stropodach przy kanale spalin w części nad obrotowymi podgrzewaczami powietrza
wykonany był z płyt korytkowych opartych na belkach stalowych. Płyty korytkowe pokryte
były dwiema warstwami płyty spilśnionej miękkiej o grubości 18 mm każda oraz cienką płytą
spilśnioną twardą o grubości 5 mm, stanowiącymi izolację termiczną, pokrytą od góry
dwiema warstwami papy termozgrzewalnej. Płyty korytkowe smarowane były od góry
lepikiem. Kanał spalin nad stropem zaizolowany był wełną mineralną osłoniętą od zewnątrz
blachą ocynkowaną. Pod stropem występowały braki w izolacji termicznej kanału. Kocioł nr
5 został rozpalony 16 stycznia o godz. 23:30, a wygaszony 17 stycznia o godz. 13:10.
Temperatura spalin w kanale wynosiła 400°C.

Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zapalenie się lepiku spływającego po
podgrzanych przez ciepło z kanału spalin płytach korytkowych. Przez nieszczelność w stropie
ogień wydostał się na zewnątrz, powodując, obok spalenia ok. 50 m2 pokrycia dachu,
zapalenie izolacji termicznej wewnątrz ściany (suprema).

background image

pożar w Elektrowni Turów (24 grudnia 1998 r.)
W wigilijną noc 1998 r. w Elektrowni Turów doszło do prawie całkowitego zniszczenia bloku
energetycznego o mocy 200 MW, uszkodzenia licznych urządzeń sąsiednich jednostek
wytwórczych, wyłączenia większości generatorów i groźnego pożaru w maszynowni.
Pamiętnej nocy w elektrowni prowadzono planowe wyłączenie z pracy bloku nr 5. Po
obniżeniu mocy turbogeneratora przez zamknięcie dopływu pary do turbiny,

obsługa

bloku

wysłała z elektrowni polecenie wyłączenia wyłącznika blokowego w stacji wysokiego
napięcia. Niestety, wskutek uszkodzenia hydraulicznego układu sterowania tego wyłącznika
otworzyły się jedynie styki biegunów dwóch faz, natomiastbiegun trzeciej fazy wyłącznika
pozostał zamknięty. Mimo niecałkowitego otwarcia wyłącznika do układów automatyki bloku
został wysłany błędny sygnał o pełnym, trzyfazowym wyłączeniu. W wyniku połączenia
generatora z siecią tylko jedną fazą doszło do jego wypadnięcia z synchronizmu, po czym
przeszedł on do pracy silnika asynchronicznego zasilanego niepełnofazowo. Ta ostatnia
okoliczność spowodowała silne nagrzewanie stalowego wirnika niewzbudzonego generatora;
była także przyczyną pulsacji momentu napędowego wywołującego naprężenia ścinające
sprzęgieł między turbiną i wzbudnicą a generatorem. Jednocześnie wskutek termicznego
uszkodzenia elementów konstrukcyjnych wirnika generatora doszło do jego mechanicznego
zablokowania w stojanie, a w konsekwencji do wyrwania i wyrzucenia części sprzęgła i
łożysk poza budynek. Elementy te uszkodziły szynoprzewody i transformator blokowy. W
wyniku zniszczenia generatora nastąpił wypływ i zapalenie się wodoru i oleju – pożar ogarnął
cały generator bloku nr 5. Wskutek działania zabezpieczeń elektrycznych, w rezultacie
celowego zamknięcia zwieracza linii tego bloku zostały wyłączone (prawidłowo) trzy
sąsiednie generatory. Do tej katastrofy doszło pomimo prawidłowego postępowania personelu
eksploatacyjnego i zgodnego z projektem działania układów automatyki i zabezpieczeń.
Katastrofa nastąpiła z powodu nieszczlności rurki z hydrolem w układzie napędu wyłącznika
wysokiego napięcia. Bezpośrednią zaś przyczyną całkowitego zniszczenia maszynowni bloku
było mechaniczne uszkodzenie generatora z powodu pracy niepełnofazowej z asymetrią
prądową.

pożar w Elektrowni Pątnów (4 czerwca 2002 r.)
4 czerwca 2002 r. tuż przed godziną 13:00 powstał pożar w tunelach kablowych pod
nastawnią blokową. Pożar rozprzestrzenił się na sąsiednie pomieszczenie kablowe i
pomieszczenia dwóch nastawni. Pożar powstał w czasie remontu bloku. Straty oszacowano na
ok. 9 mln złotych. Spaleniu uległy pulpity i urządzenia sterownicze, sprzęt komputerowy,
pomieszczenia kablowe pod nastawniami oraz pomieszczenia nastawni 3 i 4. Prawdopodobną
przyczyną był łuk elektryczny w miejscu osłabienia izolacji na jednym z kabli w
pomieszczeniu kablowym.

background image

Spalony generator oraz zniszczony zapasowy wirnik turbiny

Pożar w Elektrociepłowni Kraków-Łęg (20 stycznia 2004 r.)
20 stycznia 2004 r. około godz. 11:25 w Elektrociepłowni Kraków-Łęg przy ul.
Ciepłowniczej wskutek wycieku oleju z układu olejowego turbiny (w tym wyciek z
uszczelnień olejowych) i wybuchu wodoru doszło do pożaru bloku energetycznego nr 2.
Nastąpiło zawalenie dachu nad blokiem nr 2.

Zagrożenia pożarowe w obiektach energetyki
Omawiając zagrożenia pożarowe obiektów energetyki koncentrować się będziemy na
obiektach elektrowni i elektrociepłowni. Elektrownie dzielą się na: cieplne (parowe
klasyczne, jądrowe, gazowe, spalinowe), wodne, słoneczne, geotermiczne i wiatrowe.
Najszerzej występującym typem elektrowni w Polsce są elektrownie cieplne opalane węglem
kamiennym i brunatnym oraz elektrownie wodne. Coraz większy udział w produkcji energii
elektrycznej mają elektrownie wiatrowe.

We wszystkich typach elektrowni duże zagrożenie stanowią instalacje kablowe, prowadzone
trasami odkrytymi w postaci ław kablowych, zamkniętymi w postaci kanałów, tuneli i innych
pomieszczeń kablowych. W ostatnich latach wytworzyła się tendencja do projektowania w
elektrowniach tras kablowych odkrytych (np. w Elektrownii Bełchatów). Bardzo duże
znaczenie przy pożarach tras kablowych, zwłaszcza zakrytych, ma szybkie ich ugaszenie,
gdyż produkty rozkładu materiału izolacyjnego mają destrukcyjny wpływ na konstrukcje
budowlane, szczególnie betonowe czy żelbetowe oraz urządzenia elektryczne.
Olej transformatorowy, turbinowy oraz opałowy stanowią też potencjalne źródło zagrożenia
pożarowego. Występowanie instalacji olejowych turbogeneratorów w bezpośrednim
sąsiedztwie instalacji parowych (temperatura pary przegrzanej wynosi ponad 500°C) stanowi,
w przypadkach awaryjnych tych układów, niemal pewną przyczynę pożaru. Generatory
większych mocy chłodzone są wodorem, gazem palnym i wybuchowym o szerokich
granicach wybuchowości. Węgiel kamienny i brunatny w czasie ich składowania (szczególnie
nieprawidłowego) mają tendencję do samonagrzewania i w konsekwencji do samozapalania
się. Pyły węgla kamiennego i brunatnego w mieszaninie z powietrzem mogą spalać się

background image

wybuchowo. Potencjalne źródło zagrożenia to pył osiadły w obiektach nawęglania, czy
wydobywający się z nieszczelnych pyłoprzewodów.

Biomasa, mająca coraz większy udział w gospodarce paliwowej energetyki, szczególnie
wykorzystywana w procesie współspalania z paliwami klasycznymi, również powoduje
wzrost zagrożenia pożarowego. Oleje opałowe podawane są do spalania podgrzane powyżej
temperatury zapłonu. Instalacje elektryczne to także potencjalne źródła energii mogące
wywołać pożar. Rozgrzane elementy urządzeń to np. kanały spalin, przewody parowe,
pyłoprzewody itp. przechodzące przez przegrody budowlane, szczególnie zawierające
materiały palne. Prace niebezpieczne pod względem pożarowym (spawanie, cięcie, prace
dekarskie z podgrzewaniem lepiku, układanie papy termozgrzewalnej, itp.) to kolejna grupa
przyczyn pożarów.

Działania ratownicze na terenie elektrowni
Zgodnie z Ustawą o ochronie przeciwpożarowej, działania ratownicze prowadzą jednostki
ochrony przeciwpożarowej. Załoga elektrowni czy elektrociepłowni nie ma obowiązku brania
udziału w działaniach ratowniczych. Właściciel lub zarządzający nie ma wyraźnego
uprawnienia do nałożenia takiego obowiązku na pracowników. Według opinii Państwowej
Inspekcji Pracy wypadek przy działaniach ratowniczych prowadzonych na terenie zakładu
powinien być zrównany z wypadkiem przy pracy.

Ustawa z dnia 7 maja 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy (DzU z 2009 r., nr 115, poz.
958), wprowadzająca m.in. dyrektywę Rady 89/391/EWG z dnia 12 czerwca 1989 r. w
sprawie wprowadzenia środków w celu poprawy bezpieczeństwa i zdrowia pracowników w
miejscu pracy (Dziennik Urzędowy UE, polskie wydanie specjalne, rozdz. 5, t. I, s. 349)
nakazuje pracodawcy zapewnienie środków niezbędnych do udzielania pierwszej pomocy w
nagłych wypadkach, gaszenia pożarów i ewakuacji pracowników, wyznaczenie pracowników
do udzielania pierwszej pomocy, wykonywania działań w zakresie zwalczania pożarów i
ewakuacji pracowników, zapewnienie łączności ze służbami zewnętrznymi
wyspecjalizowanymi w szczególności w zakresie udzielania pierwszej pomocy w nagłych
wypadkach, ratownictwa medycznego oraz ochrony przeciwpożarowej.

Powinno to zapełnić lukę, jaka powstała od 1991 r. po zmianie ustawy z 1975 r. o ochronie
przeciwpożarowej w zakresie zwalczania pożarów, kiedy to nowa ustawa nie przewidywała
udziału pracowników (oraz ogółu obywateli) w działaniu ratowniczym w przypadku
powstania pożaru, ograniczając ten udział do alarmowania. Jednocześnie przy ograniczeniu
szkolenia w zakresie ochrony przeciwpożarowej do zagadnień przewidzianych w szkoleniu
bhp, nastąpiło znaczne ograniczenie poziomu przygotowania pracowników do działań
ratowniczych w przypadku powstania pożaru czy zagrożenia.

Duże znaczenie przy działaniach ratowniczych ma znajomość terenu i zagrożeń, dlatego też
oparcie działań na własnej służbie ratowniczej, wspomaganej przez pracowników, ma duży
wpływ na szybkość i powodzenie akcji.

Zewnętrzne jednostki ratownicze powinny współpracować ze służbami dozoru zakładu, od
momentu wjazdu na teren (pilotowanie), poprzez działania nadzorowane przez służby
ruchowe (Dyżurny Inżynier Ruchu) oraz bezpośredni nadzór nad pracą poszczególnych
ratowników na odcinkach bojowych. Każda nowa decyzja o działaniach powinna być
konsultowana z pracownikami nadzoru zakładu.

background image

Wnioski
Na liczbę pożarów w elektrowniach i elektrociepłowniach może mieć wpływ wiele
czynników:

·

jakość i nowoczesność rozwiązań budowlanych i instalacyjnych w zakresie zarówno
urządzeń technologicznych, jak i systemów ochrony przeciwpożarowej,

·

system ubezpieczeń, określający rodzaje zabezpieczeń na podstawie analizy liczby i
jakości zdarzeń. Aktualnie w Polsce firmy ubezpieczeniowe nie proponują dla
energetyki nowoczesnych systemów ubezpieczeń, które spełniłyby funkcję
przewidywaną przez ustawodawcę dla przemysłu i innych obiektów niebędących
obiektami użyteczności publicznej,

·

stopień przygotowania zawodowego służb ruchowych oraz ich świadomości zagrożeń
i zasad postępowania w przypadku awarii,

·

jakość wykonywanych remontów i czynności serwisowych.

Jednocześnie wskazane jest, aby na bieżąco analizować przebieg powstałych pożarów, ich
przyczyny oraz opracowywać wnioski zmierzające do poprawy stosowanych rozwiązań
projektowych czy wymaganych zabezpieczeń.

literatura

1. D. Laudyn, M. Pawlik, F. Strzelczyk, Elektrownie, WNT, Warszawa 1990.
2. Z. Celiński, A. Strupczewski, Podstawy energetyki jądrowej, WNT, Warszawa 1984.
3. A. Strupczewski, Czy energetyka jądrowa jest bezpieczna?, CIE, Warszawa 1987.
4. K. Pukacka, Urządzenia elektryczne. Profilaktyka pożarowa, IWZZ, Warszawa 1982.
5. P. Kurmanowski, Praca dyplomowa magisterska. Prognozowanie rozwoju oraz

taktyczne zasady gaszenia pożarów w tunelach kablowych.

6. M. M. O’Mara, COMBUSTION OF PVC, Purre&Appl. Chem. Vol. 49 Pergamon

Press, 1977. Printed in Great Britain.

7. P. Olszowiec, Awarie w energetyce wciąż nieuniknione, „Energia Gigawat”, 6 marca

2004 r.

8. S. Urbaniak, Gorąca energia, „Przegląd pożarniczy” nr 8/2002.
9. G. Jezierski, Energia jądrowa wczoraj i dziś, WNT, Warszawa 2005.
10. Dane statystyczne dotyczące interwencji jednostek ochrony przeciwpożarowej w 2006

r., materiały Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

11. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 29 grudnia

1999 r. w sprawie szczegółowych zasad organizacji krajowego systemu ratowniczo-
gaśniczego (DzU nr 99 z dnia 31 grudnia 1999 r., poz. 1311). Załącznik nr 3.
Instrukcja w sprawie zasad sporządzania i obiegu dokumentacji zdarzeń.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
NAJWIĘKSZE GIEŁDY TOWAROWE NA ŚWIECIE
Największe więzienie kobiet na świecie
Zapory wodne największe zapory wodne na świecie i w Polsce, Dokumenty Edukacyjne, Geografia
Największa elektrownia słoneczna na świecie
Czy 11 jest największą liczbą na świecie
Potężny Gusta największe działo na świecie
Największym producentem oprogramowania biurowego na świecie jest firma Microtek
nAjwiĘkSzE pOkŁAdy rOpy nAftOwEj nA świEciE, nOvUs OrdO sECLOrUm !
Największe budowle na Świecie pokaz
Najwięksi producenci ropy naftowej na świecie
Największe tamy na świecie i ich katastrofy
11) Potężny Gusta największe działo na świecie
Budzi się jeden z największych wulkanów na świecie, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ●txt RZECZY DZIWNE
3 Ksiązki – MLM wyprodukował najwiecej milionerow na swiecie
Czy 11 jest największą liczbą na świecie

więcej podobnych podstron